TALK - Rozmowy [H]

[KapitanAizen]

Czy dawka 2,5mg jest już wyczuwalna?

Dla mnie bardzo dobrze sprawdza się na takowa na sen. Po 2,5mg udało mi się zasnąć w dzień na 8 godzin z czym normalnie mam kłopoty bo jestem wrażliwy na światło.
Dobrze sprawdza się również na uśpienie po tripie.

( Nie mam tolerancji na benzodiazepiny )

[nephre]

Z moich eksperymentów - średnio działające, nasenne + pewnie coś tam jeszcze. Jeśli ktoś szuka tu anksjolityka, to raczej etizolam. Który mnie też szybciej kładzie do wyra, niż flubro.

[nephre]

małe żółte coś jak rutinoscorbin z przedziałką na pół, po włożeniu pod język rozpada się w pył w 5 sekund, bez smaku?

Pewnie mamy tego samego dostawcę.

Miesiąc temu zamówiłem z (niedawno zamkniętego, może ktoś wie coś więcej) sklepu w UK flubromzepam - dostałem białe pillsy, z przedziałkiem. Z tego samego sklepu (UK) w formie żółtych pilsów wysyłali rok temu pirazolam.

A więc - albo dostałeś (ja też) pyrazolam, albo żółte flubro - wynikałoby z tego, że kolory pillsów są mocno umowne.

Edit:
Pamiętaj, że jest to rynek RC, wkręty, wykręty, przekręty są dodatkiem do zabawy.

[420alldaylong]

Te pelletsy 4mg flubromka, które zakupiłem niedawno od pewnego polskiego vendora są żółte na zewnątrz i w środku, z podziałką i rzeczywiście bardzo łatwo je rozkruszyć czy rozpuścić pod językiem, smak neutralny.
Działają wyśmienicie a mam porównanie z czystym prochem flubromka.

Kiedyś, chyba z rok temu, zamawiałem od vendora z UK (istniejącego) pyrazolam pellets 0,5mg i rzeczywiście były podobne, żółty kolor, podziałka ale po rozkruszeniu były białe w środku (czyli to żółte to tylko była otoczka) i były dość gorzkie w smaku.
Działanie zupełnie inne i na pewno krótsze niż flubromka.

Tyle mogę pomóc w kwestii identyfikacji.

[420alldaylong]

Proszę o scalenie.

Poczytałem trochę o flubromku na ukcr i z tego co tam piszą krążą ponoć trzy(!) różne wersje.
Niech ktoś zorientowany w chemii wytłumaczy mi czym mogą się różnić te izomery:

7-fluoro-5-(2-bromophenyl)-1,3-dihydro-1,4-benzodiazepin-2-one
7-bromo-5-(2-fluorophenyl)-1,3-dihydro-1,4-benzodiazepin-2-one
5-(2-Fluorophenyl)-7-bromo-1,3-dihydro-2H-1,4-benzodiazepin-2-one

Na ukcr piszą, że wersja flubrmoka z "piątką" na początku wzoru daje bardziej "pijany" (groggy?) efekt i wgniata w fotel, człowiek nie ma siły na nic.
Natomiast wersja z "siódemką" daje poczucie euforii i szczęscia.

Mam flubromka z 3 źródeł, 2 źródła z Polski podają na kartach ten wzór - 7-bromo-5-(2-fluorophenyl)-1,3-dihydro-1,4-benzodiazepin-2-one.
A trzecie źródło z UK - 5-(2-Fluorophenyl)-7-bromo-1,3-dihydro-2H-1,4-benzodiazepin-2-one.

O co biega?

EDIT: Dodam, że ja osobiście różnicy w działaniu tych sortów nie zaobserwowałem.

[tomek219]

Dobra zrobiłem test, dałem jednego pillsa 4mg kumplowi doświadczenie z benzo zerowe (może 2 razy w życiu brał raz klona raz alpre) i powiedział że działanie placebo/zero, jedynie bardzo subtelne rozluźninie ale mogła to być siła sugestii.

[Grippin]

Może się mylę, ale każdy kto nie ma doświadczenia z benzo powie, że po wzięciu nie czuje działania.

Ja w 2010r. gdy pierwszy raz brałem klony, zjadłem wtedy 6mg. Byłem oczywiście ucpany jak świnia, pierwsza lepsza napotkana osoba zorientowałaby się, że ta pewnośc, postawa i gadka nie jest naturalna :) A sam byłem przekonany, że jestem 100% trzeźwy.

Teraz jak biore benzo i myślę sobie "nie czuję działania", to oznacza, że prawdopodobnie benzo działa jak należy. A najlepiej sprawdza się to w różnych sytuacjach społecznych.
Siedząc przed kompem można zjeśc 10mg klonów i nie czuc działania.

A flubromazepam uważam, za bardzo dobre benzo. Po weekendzie robie zapas.
8mg jednorazowo moja optymalna dawka.

[tomek219]

Jak dla mnie hajs wyrzucony w błoto mogłem za to mieć 7 pak kloMistrzów ;)

[Fruktoza]

4mg - spowodowało u mnie tylko senność. Przespałem się godzinę, gdy wstałem zupełnie nic mi się nie chciało robić. Leń mi się włączył. Żadnej poprawy nastroju czy jakiegoś lepszego samopoczucia oraz znikome działanie przeciwlękowe. Po rewelacyjnym etizolamie rozczarowanie.

4mg - po wieczornym maratonie na 3-MMC (coś koło 500mg poszło), zasnąłem jak dziecko, spałem kilka godzin, po przebudzeniu nie czułem żadnych psychicznych/fizycznych dolegliwości 3-MMC za to dokuczała mi potworna senność. Zmierzyłem sobie ciśnienie - 100/50. Pomogła kawa (której nie lubię i ogólnie nie piję)

Po tylu pozytywnych opiniach spodziewałem się czegoś ciekawszego.
Wygląda na to że dla mojego organizmu Flubromazepam działa tylko nasennie.

[nephre]

Też zrobiłem test. W piątek na wieczór, zjadłe 150mg MXE, na zjeździe wziąłem 1xflubro 4mg + 1x etizolam 1mg. Obudziłem się w niedzielę ok 14, patrzę - brakuje 8 floubromków i chyba 3 eti. W portkach paragon z biedronki na prawie 8 dych (rum z colą + wyżerka). Auto przeparkowane w chuj daleko, w koszu opakowanie acodinu. Mam wideorejestrator, więc przejrzałem nagranie. Jechałem jak najebany, ciąłem krawężniki, przy biedronce walnąłem jakies auto lusterkiem,ze się włączył alarm. Potem koło 22 nocna apteka. NIC ztego nie pamiętam. Jak dla mnie, to był mój ostanti raz z flubro, reszta poszła w kanalizację.
Większego przypału chyba w życiu nie zrobiłem.