Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 55-60 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
  • 242 / 13 / 0
Witam ostatnio spotkala mnie dziwna sytuacja. Mianowicie siedze sobie w akademiku juwenalia te sprawy i nagle ktos puka. Mowie prosze, smazylem pare minut temu. Wpada gosciu w sombrero goglach, plecaku turystycznym i pyta czy sprzedam mu ziolo. Standardowo mowie ze sie nie interesuje takimi rzeczami no to ten wymienia mi dilerow z akkademika prosi zebym do nich dzwonil itp oczywiscie wszystko zostalo zalatwione jak trza. Ale 15min po wyjsciu ot tego dziwnego goscia wpada do mnie 2 "skatow", rozgladaja sie po pokoju prosza o zalatwienie jakiegos dzezu bo to studenci z za miasta. patrza mi w kosz na biurko na szafki itp. oczywiscie w pokoju w tym momencie juz nie bylo nawet sladow :) a dzisiaj rano znowu wpada do mnie 2typow i znowu wypytuja o dilerow jeden nawet ode mnie z akademika byl. Tak przypuszczam ze sie rozprol gdzies ...

Co sadzicie?
:old:
  • 2877 / 100 / 0
Trzeba się trzymać zasad, że jeśli już się mota, to najbliższym do których ma się 100% zaufania, a nie znajomym znajomych znajomego sąsiadki. Może być podpucha, może być zbieg okoliczności, nikt Ci tutaj prawdy nie powie, po prostu trzeba być ostrożnym.
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 102 / 7 / 0
Jezus pisze:
Trzeba się trzymać zasad, że jeśli już się mota, to najbliższym do których ma się 100% zaufania, a nie znajomym znajomych znajomego sąsiadki. Może być podpucha, może być zbieg okoliczności, nikt Ci tutaj prawdy nie powie, po prostu trzeba być ostrożnym.
swieta racja. mialem taka akcje jak powyzej pare miesiecy temu. oczywiscie takze zalatwiono sprawe jak trza.
Uwaga! Użytkownik wieslawinho nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 242 / 13 / 0
Wydaje mi sie, ze w juwenalia kogos zlapali z dzezem, ktoś na odpierdol powiedział x piętro i oni tam chodzili. Jako, że u mnie zapach rzerzucha sie unosil bo akurat spawałem jak pukał typ no to podejrzewam, ze mysleli ze im sypne ludzi nie oficjalna droga :).

Ogolnie to jak goscia juz splawilem wyszedlem za nim. Typ gadal do sluchawki malej, biegl w strone schodow awaryjnych. Powiedzialem mu ze na nizszych pietrach moze na tym nie ma.
:old:
  • 242 / 13 / 0
Ogólnie przyszło do mnie 2 policjantów w zamiarem zadania mi kilku pytań, 2-3h na komendzie i tyle :). Wiele propozycji w stylu "nic na papier", "powiedz coś będziesz wolny" itp, ogólnie komedia i cyrk na kółkach.
:old:
  • 212 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gecko »
Wbili do akademika? Portierka tam jakaś jest? Mieli nakaz?
Masz przejebane ogólnie, jeżeli tak Cie nachodzą.

A tak offtop. Co mi by groziło za pobicie tajniaka, który wbija do akademika i wypytuje o palenie. Sąd za tłumaczenie w stylu "ten chuj narkotykami mnie straszył, działałem w obronie własnej" by mnie uniewinnił? Bo to chyba pod napaść na funkcjonariusza nie podchodzi?
Uwaga! Użytkownik Gecko jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 242 / 13 / 0
Mieli zgode dziekana na parę dni bodajże tydzień na wchodzenie do akademika .
:old:
  • 4024 / 374 / 951
Gecko pisze:
Co mi by groziło za pobicie tajniaka, który wbija do akademika i wypytuje o palenie. Sąd za tłumaczenie w stylu "ten chuj narkotykami mnie straszył, działałem w obronie własnej" by mnie uniewinnił?
Za pobicie odpowiedziałbyś pewnie normalnie, jak za pobicie, ale na policję można zadzwonić i powiedzieć, że taki podejrzany się kręci... oczywiście jeśli jesteś pewien na 100% że to pies, a nie np. jakiś zwykły kretyn, bo to by było jednak nieetyczne.

@EastDrastic, gratulejszyn za profesjonalną postawę :-) .
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 3523 / 54 / 0
akademiki sa idealne do stwarznia prowokacji. Zawsze można wyruchać jakąś studentkę matematyki albo podpalić kubeł na śmieci. Później jak jaka zajdzie to można krzyczeć PROWOKACJA ! %-D
  • 242 / 13 / 0
Póki co sprawa jest w sądzie. Ogólnie to ja się do niczego nie przyznałem, nic u mnie nie znaleźli. Jedyne co na mnie mają to fakt, że przychodziłem do dilera i do niego czasem dzwoniłem i zeznania jednego "skruszonego" dilla. Niestety martwią mnie te zeznania bo są bardzo szczegółowe tzn. co i ile brałem i kiedy. Ja utrzymuje, że to nie prawda i diler chce mnie pograzyc bo mu kiedys grozilem :).

Nie wiem co z tego bedzie na policji mnie strasza, ze dostane 2lata puche bo sie nie przyznalem ;]. ale mam dobra opinia, studia, zero zatargow z prawem itp. zobaczymy,.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.

[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.