pozdro
-Ciągłe zmęczenie/brak chęci do działania
-Odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę
-Wyrzuty sumienia z powodu zbyt dużej kwoty wydanej na trawę
-Mniejszy kontakt z ludźmi, tylko 3 bliskie osoby
-Nadmierna dbałość o porządek
-Mniej się denerwuje
-Częste poczucie uczucia słabości podczas palenia
-Nie przybieram na wadze ( Nie wiem czy zioło ma na to duży wpływ )
-Czytam więcej książek
-Zainteresowanie kulturą dalekiego wschodu
-Częste wyrzuty sumienia, że czegoś nie zrobiłem, tylko wciągałem wiadro
Im więcej posiadam wiedzy teoretycznej na temat jakiejś substancji tym lepiej odczuwam jej działanie. Obecnie palę mniej 3-4 razy na tydzień. Dużo mniejsze ilości, wiadro spokojnie mi wystarcza, palę zazwyczaj wieczorem. Mniej cieszę się z prostych spraw, potrzebuję silniejszych bodźców.
Szczerze mówiąc na razie nie myślę o dłuższej przerwie, nie mam weny do detoksu.
Ja to przejarałem praktycznie najważniejszy czas w swoim życiu.
16-22. Jarałem praktycznie codziennie. Po kilku miesiącach niejarania... jest taka opcja ja pitole, taki power, czyste klarowne myśli. Debilne wkrętki przechodzą - jest jazda. Na początku ciężko, doły. Ale jeśli sie przetrwa..... warto :)
Paliłem na okrągło, często przesadzałem, byłem chyba pozbawiony jakiegoś racjonalnego myślenia, nie widziałem kompletnie, gdzie jest bariera. Potrafiłem wypalić gramca w jeden wieczór. To była masakra.
Paliłem tak jakoś przez 2 lata, aż wyzdrowiałem 21.10.2012. Zauważyłem jakiś miesiąc później, że marihuana to faktycznie narkotyk, i nie ma co przesadzać.
Jedyne co czuje, to lekkie spierdolenie. Potrafie np. wytknąć język przez 2 sekundy machać głową jak pojebany i wydawać jakieś dziwne dźwięki :D. Tak, to we mnie marihuana zrobiła chyba, minimalnie mnie spierdoliła.
Oprócz tego nie czuje żadnej amotywacji, dla mnie to chyba znaczy od człowieka, od jego predyspozycji i jego zdolności. Teraz palę może raz w miesiącu, raz na dwa i jest dobrze.
Wczoraj znalazłem lufkę w szafce, od połowy do dupki było osadzone samo THC już. Tak się ujarałem, jakby mi ktoś dał czyste zioło. Od godziny 00:21 do 3:00 miałem pięknego tripa.
Dzisiaj czuję lekkie osłupienie, otępienie, mimo, że jeszcze będąc ujaranym, chciałem mieć banie ciągle. Decyzje podjąłem wczoraj taką, że dzisiaj miałem ogarnąć sobie trochę, ale jednak poczekam jeszcze z 5 dni.
Na poczatku raz na tydzien-dwa, potem częściej, teraz prawie codziennie, minimum 3 razy w tygodniu.
Ogolnie problemy to:
- Fakt, że zawsze zajebiste rzeczy nie cieszą mnie tak jak kiedys, np. widok miasta z punktu widokowego.
- Stałem się taki obojętny emocjonalnie.
-Problem ze znalezieniem dziewczyny, z którą moge być dłużej niż miesiac.
- Nie potrafie dobrze wypocząć bez zioła.
- Robie mase głupich błędów, nie myśle jak logicznie jak kiedyś.
-A, no i jeszcze najchętniej to bym tylko leżał całymi dniami i nic nie robił.
Nie jestem żadnym aspoleczniakiem, nadal spotykam się z masą osób, z tymi co jarają, jak i tymi co nie. Jedynie nie spotykam się z ludźmi którzy walą w nocha czy po kablach, bo wiem, że z moim charakterem za łatwo byłoby się w to wjebać.
-mam "rozjebany" mózg, czasami cięzko mi coś zczaić, skupić się lub obmyśleć coś ważnego
-0 orientacji w terenie i sytuacji
-Robie różne dziwne rzeczy, jakbym był wiecznie zamyślony
-Problemy ze snem, wieczne niewyspanie. choć śpie tyle ile powinienem. (nawet gdy zapale)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/d3300d13-c121-4f67-9996-e58eba3a9067/Screenshot_20230508-115303_Instagram.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T054002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6ef902a05f3749b16adacacc59970dafe79a1ef2c7ebf11d147dd5b7fdcf2060)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.