Tytoń ma osobny dział → >LINK<
W internacie wyczytałem, że herbata parzona ~3 minuty działa pobudzająco, a do 8 minut działa relaksująco/nasennie. Prawda to?
Zieloną nie zaparza się tak sługo-więcej szkodzi niż pomaga i zabijasz pozytywne działanie. Zależy jaka odmiana ale przy zwykłych- Sencha, Chun mee itp to 2-3 min ok 60-65 stopni
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Znalazłem jeszcze coś takiego, w sumie to samo o czym pisze Kurwik:
[quote]Bardzo ważne jest dobranie odpowiedniej ilości suszu, jakości wody, temperatury wody i czasu parzenia. Wszystkie zielone herbaty zaparza się w zależności od gatunku przegotowaną wodę, schłodzoną do temperatury 60-85 C. Mocniejsze gatunki o mocnym smaku zalewa się wodą o temperaturze 75 - 85 stopni, słabsze gatunki zielonej herbaty zalewamy wodą od 60 do 75 stopni.
Woda, którą zaparzamy herbatę, powinna stygnąć po zagotowaniu 4-5 minut. Jeżeli herbata ma działać na nas pobudzająco, zaparzamy ją przez 2-3 minuty, jeżeli odprężająco - nieco dłużej (3-8 minut). Następnie napar przelewamy do innego dzbanka, gdyż jeżeli tego nie zrobimy, będzie miał on gorzki smak. Pozostałe w pierwszym naczyniu liście powinno się zalewać jeszcze dwu-lub trzykrotnie.
Zilelone herbaty jakoś energetycznie nie działają choć znam osoby na które działa lepiej niż Yerba.
Jutro sprawdzę to na sobie, bo teraz wolałbym się nie pobudzić, a spokojnie zasnąć.
2 kubki zielonej herbaty dziennie to dla mnie optimum, jak siedzę dłużej w domu np podczas nauki czy nocki nad projektem zdarza się wypić więcej, ale bez przesady. bez cukru oczywiście, choć ostatnio dodałem soku malinowego(domowego) i całkiem smacznie było
1 łyżeczka wystarcza na 3 parzenia, słodzę miodem w małych ilościach xx
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2bacefb9-a239-460a-8368-a15ab021cf01/bdo1890.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T205201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6b97c0c03c0495ef2e4e38badfb679d3d7fe369bfa0e6357a1a67ddaa29a7e49)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.