Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4020 • Strona 6 z 402
  • 1934 / 108 / 0
przeczytalem jeszcze raz twojego posta peszel tym razem na gblu i zmieniam zdanie, na twojego posta moge odpowiedziec... wybuchajac salwa smiechu :D jestes ostatnia osoba ktora moze mnie pouczac i moralizowac , tak po to zaczalem cwiczyc zebym z czystym sumieniem mogl cpac, cos co jest zdrowsze od alkocholu... zycze ci takiego podejscia do narkotykow i "uzaleznienia" jakie mam ja... klapki mam od dawna sciagniete, zycze ci tego rowniez i tobie, mimo wszystko powodzenia w ogarnianiu zycia i dazeniu trzezwosci :)
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 199 / 8 / 0
całkowicie obiektywnie >
bez spinek itp
pomijam wasze osobiste jazdy
nie odnosząc się do osobistych wycieczek ,angryB zgadzam się z tym co piszesz ad.GBL+ czy tam nawet bym powiedział ,że podpisuję się pod tym. .masz jakieś doświadczenie wcześniejsze z medykamentami ? ;
w ogóle powiedz jak ci "faktyczne' skutki tą suplementacją idą ,chodzi mi ogólnie o progres wagi/treningu ,długo trenujesz już?

peszel .na pewno powodzenia na 'czysto' ,też się da wszystko; ale nie leć może tak nisko by jechać po kimkolwiek tylko dlatego ,że mogła być zadra jakaś i masz tam jakieś swoje" wiem i masz takie zdanie" o GBLu|kimkolwiek kto go stosuje ,tym bardziej w zupełnie inny tobie sposób|cel

'gwałciocha' to określenie też mi w ogóle nie pasuje do GBLa ,nawet nie mi samemu w sumie co w ogóle k@rwa
a jeszcze bardziej "narkotyki' .L .O .L

GBL|GHB to jest substancja chemiczna o wielu możliwościach zastosowania ,najbardziej rozpowszechnione to
.medyczne. jako anestetyk, środek nasenny itd.
.przetwórstwo chemiczne. jako rozpuszczalnik
itd.
do roku 1999r GBL/GHB był dostępny w sprzedaży też jako sportowy 'suplement' na podniesienie poziomu HGH
pamiętam ,że o nim czytałem nawet arta w Muscle ..w 99r
xd
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2012 przez THatmanC, łącznie zmieniany 4 razy.
  • 1141 / 9 / 0
@angrybrads1

Może peszel nic specjalnego nie przekazuje w swoich postach, za to wie po sobie czym to grozi i gwarantuję ci że miał to samo nastawienie. Ty za to zachowujesz się jak gimbus i jeszcze się bardzo przejedziesz na tym " zdrowym " płynie.
Gwałciucha jest w szczególności bardzo zdrowa dla mózgów i to tych małych, które mało myślą :old:
Uważaj na siebie, szczególnie na suto zakrapianych imprezach w męskim gronie :heart:

Sory za ofa, ale każdy wie że gibel w ciągach bardziej niszczy beret od alka i tylko frajerzy myślą że jest inaczej :emo:

Wiecie że można zakupić nawóz do kwiatów GHB %-D
  • 199 / 8 / 0
'niszczy beret' ..no bankowo bardziej ,alko w ogóle nie zniczy beretu .GBL za to go może i nawet rozpuścić xd
ja ,na szczęście nie noszę beretu ,nie mam mi czego "w razie czego ' rozpuścić ;
a i jeszcze ,z tego co wiem GBL jeszcze szybciej! rozpuszcza 'porysowane berety ,może komuś się info przyda


całkowicie obiektywnie >
bez spinek itp
pomijam wasze osobiste jazdy
nie odnosząc się do osobistych wycieczek ,angryB zgadzam się z tym co piszesz ad.GBL+ czy tam nawet bym powiedział ,że podpisuję się pod tym. .masz jakieś doświadczenie wcześniejsze z medykamentami ? ;
w ogóle powiedz jak ci "faktyczne' skutki tą suplementacją idą ,chodzi mi ogólnie o progres wagi/treningu ,długo trenujesz już?

peszel .na pewno powodzenia na 'czysto' ,też się da wszystko; ale nie leć może tak nisko by jechać po kimkolwiek tylko dlatego ,że mogła być zadra jakaś i masz tam jakieś swoje" wiem i masz takie zdanie" o GBLu|kimkolwiek kto go stosuje ,tym bardziej w zupełnie inny tobie sposób|cel

'gwałciocha' to określenie też mi w ogóle nie pasuje do GBLa ,nawet nie mi samemu w sumie co w ogóle k@rwa
a jeszcze bardziej "narkotyki' .L .O .L

GBL|GHB to jest substancja chemiczna o wielu możliwościach zastosowania ,najbardziej rozpowszechnione to
.medyczne. jako anestetyk, środek nasenny itd.
.przetwórstwo chemiczne. jako rozpuszczalnik
itd.
do roku 1999r GBL/GHB był dostępny w sprzedaży też jako sportowy 'suplement' na podniesienie poziomu HGH
pamiętam ,że o nim czytałem nawet arta w Muscle ..w 99r
xd


frajer .to osoba która czerpie radość pełnymi garściami z picia br0w4ra przed kiepskimi w TV ,to jest dla mnie w ogóle podejście 'frajer' życia ,co lepsze ,jeszcze na FULLa xd

skończcie zaśmiecać temat ,
a jak czegoś nie możecie lub 'nie da się" wg. was - to nie przeszkadzajcie tym którzy próbują to zrobić|robią
bez spinek;
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2012 przez THatmanC, łącznie zmieniany 3 razy.
  • 887 / 11 / 0
Prosiłbym o przeniesienie tego offtopa do knajpy.
Każdy ma swoje zdanie, dla mnie GBL to narkotyk jak każdy inny bo mam z nim nie najlepsze doświadczenia, brałem na sportowo, brałem w ciągu, wyszło jak wyszło.
Jeżeli tobie angrybrads1 uda się zostać przy braniu na sportowo, to twoje szczęście i tego ci życzę, pamiętaj tylko o tym że ludzie wpadają w ciągi po miesiącu znajomości jak i po paru latach i napewno każdy z nich uważał że ciągi nie są dla nich (ja też).
  • 1141 / 9 / 0
Moje porównanie względem helu to niby z dupy, ale gdyby tak spojrzeć obiektywnie to liczba wjebanych na biorących = podobnie jak koda.
Browarów nie piję, w ogóle alku nie i tylko dlatego że mi ten stan nie odpowiada, do pijących też większych pretensji brak :-)
Gibel to twardy narkotyk, czy tego chcecie czy nie. Mówienie że to super lekarstwo używane do tego i tamtego... koda to też lekarstwo, nie narkotyk :-O

Krótkie ciągi na giblu to takie same ciągi jak na kodzie. Robisz ciągi jesteś wjebany ( psychicznie )

Hejterów proszę najpierw o wyjaśnienie mi dlaczego gibel to nie narkotyk, a GHB to narkotyk skoro to praktycznie to samo.

Pozdrawiam giblowicze, to żadna napinka z mojej strony :heart:
  • 171 / / 0
browar twoją teorię "następnego dnia" można rozbić o kant dupy i w pełni zgadzam się z angry, że trzeba być człowiekiem bez silnej woli, żeby nie umieć sobie odmówić polania.
Przez niecały miesiąc polewałem maks 2 razy dziennie - najczęściej rano ~1.5ml i czasem wieczorem nieznacznie więcej. BARDZO CZĘSTO w weekendy odpuszczałem. Żadna tajemnicza siła nie zmuszała mnie do polania kolejnej dawki.

Gdy butla mi się skończyła po prostu nie polewałem.

Co to polewania jednej dawki za drugą odrzuca mnie to. Po pierwszej dawce jest neutralnie ani nie ciągnie ani odrzuca, jednak po drugim polaniu wyraźnie czuje niechęć do kolejnej dawki. Jedyne co mnie trochę martwi to to, że z reguły jestem niepewny siebie i "za dużo myślę" - zbyt przejmuje się rzeczami które każdy by olał. Jednak to normalne, że człowiek przyzwyczaja się do lepszych warunków i do nich dąży więc do nie wina GBL, a psychiki ludzkiej.
  • 199 / 8 / 0
..no i kul.ca.cy ) panowie LOVE LOVEverywhere XD :heart:
%-D

ja się jeszcze dopiszę do offtopa xd ,wiecie ja to co mówię odnoszę do siebie tylko; a jako ,że mam za sobą UDANE >pozytywnie; podejście do GBLa to po prostu .mówię ,że się da
Pozdrawiam pozytywnie;
  • 338 / 1 / 0
Proponuje przeczytać mój post z knajpy o starych i młodych bo i ten wątek tonie w tego typu rozmowie.

Prawie dwie strony napisaliście i tak naprawdę nic nowego dla ogarniętego użytkownika.
Browar, postaraj się pisać mniej postów na bani, mniej zmyślaj aby zaimponować "starym" użytkownikom.
Nazwa "gwałciocha" jest używana i raczej zaczęto tej nazwy używać z dużą dozą ironii w stosunku do informacji medialnych. Ciekawe czy nazwa "siki boga" też poruszy Was tak mocno, byli tu kiedyś użytkownicy używający jej.

Pozdrawiam
  • 1934 / 108 / 0
Thatmanc w sumie nie mam za duzych doswiadczen z medykamentami, prowadze ogolnie dosc zdrowy tryb zycia zawsze stronilem od "uzywek" i do tego sport od malego, fajek nigdy nie ruszalem, alkohol bardzo zadko, innych narko/uzywek nigdy nie tykalem, tak samo suplementow czy sterydow, od 2008 roku zainteresowalem sie GBL/GHB (od tego roku rowniez zaczalem cwiczyc na silowni, wiec bedzie juz z 4 lata jak cwicze no niedlugo juz 5) , czytalem, edukowalem sie, sledzilem nowinki na temat tej substancji z czystej ciekawosci, wtedy bedac calkowicie "czysty" nie liczac alko :) choc narkotyki i uzywki nie dla mnie i stronilem od nich jak tylko moglem, to zafascynowala mnie ta substancja wachlarzem wlasciwosci i bardzo niska szkodliwoscia, swietnym zastepstwem za alko po ktorym mam tylko doly i depresje i ktory nijak pasuje do silowni, dopiero po 4 latach postanowilem po nia siegnac czyli w 2012 jakos tuz po wakacjach, w wakacje sprobowalem kilka razy pseudoefedryny i to tez pod katem silowni, potrzebowalem czegos na kopa, ale nie bylo to oplacalne wiec potem na zakonczenie wakacji zakupilem dmaa, zeby sie wyrzezbic i dodac powera na treningach i przy aerobach, kawe popijam od roku i to glownie tuz przed treningiem, aktualnie razem z dmaa, a od roku stosuje gliceryne roslinna tuz przed treningiem, do tego witamina c okolo 1g dziennie, teraz czesto leci 1g witaminy c tuz po tym jak schodzi GBL/GHB z organizmu, pierwszy cykl na suplach mialem po 3 latach treningu a dokladniej w tamta zime na kreatynie i daa... Na ta masowke rowniez planuje cykl na kreatynie + daa do tego gliceryna i dmaa z kawa przed silka i jakis plan z GBL/GHB bede musial sobie ustawic...
Planuje to za jakis miesiac teraz zamierzam najpierw zrobic detoks od wszystkiego na miesiac i ruszyc masowke z grubej rury, jak na mnie wplynelo GBL/GHB ? Tu ciezko mi okreslic poniewaz jak widzisz stosuje od niedawna i to w okresie "rzezbienia" wiec bilans kaloryczny jest niski i ciezko o jakies przyrosty na rzezbie :) aktualnie biore pod katem rozluzniajacym/poprawiajacym nastroj i ochronnym, poniewaz z tego co czytalem GBL/GHB dziala ochronnie na bialko, a wiec przydatna sprawa na rzezbie, wiec ogolnie narazie poznaje ta substancje i jej dzialanie w praktyce na sobie, zeby ocenic pod kontem anabolicznym musial bym rozpisac sobie, rozpiske pod katem silowni, czyli dawki przed i po silowni oraz suple na zbicie prolaktyny, zobaczymy na masowce, choc ciezko bedzie rzetelnie wyciagnac wnioski stosujac GBL/GHB obok kreatyny i daa, trzeba by bylo poleciec cykl na samym GBL/GHB... Z tego co narazie zauwarzylem to poprawa cery, jest wygladzona wyglada na zdrowsza i z czego jestem bardzo zadowolony wyleczony bark choc podchodze do tego dosc sceptycznie ale nie mam innego wytlumaczenia, po 3 dniach stosowania GBL/GHB bol barku zmalal o 60-70% (naprawde sam nie wiedzialem co o tym myslec) a po 2 tygodniach stosowania jak to opisywalem wczesniej (na sportowo male dawki co 2 dzien) bol znikl a pod obciazeniem na silowni (plaska/barki/francuz) praktycznie nic juz nie czulem...
Dokladnie dodal bym thatmanc jeszcze jako antydepresant, byl sprzedawany we francji zanim trafil na rynek usa...

Browarze peszel znacznie wiecej wnosi niz ty przynajmniej nie myli glutaminianu z kortyzolem glupcze :D i na tym mogl bym zakonczyc, a frajerem jestes ty do tego nie douczonym a poziom gimbusiarstwa to wlasnie ty tu reprezentujesz i pilnuj gadki bo w pysk kiedys wylapiesz "bedac w meskim gronie"...
A tlumaczyc nic ci nie zamiezam, psa sie nie uczy czytac bo z gory wiadomo ze to bezcelowe.. Kumasz...

No dobra peszel skoro dla ciebie GBL/GHB to taki straszny narkotyk to jak nazwiesz alkohol/etanol ?

Lesniczy dokladnie, przy dolewaniu w koncu czlowiek ma juz dosc, to cos w podobie do alkocholu fajnie raz na jakis czas zabalowac mocniej ale byc 24/7 na bombie sobie nie wyobrazam, u mnie maks 4,5ml idzie i koniec bo jednak czlowiek w koncu czuje sie zmeczony i ma dosc, wczoraj np poszlo 3,5ml i mialem dosyc a to jeden z tych dni kiedy moge sobie pofolgowac :)

Cytrynian moze i nic nowego dla ogarnietego uzytkownika, ale wyjasnilem czemu kolejny ciag jest gorszy w odstawce od poprzedniego, a widzialem ze ludzie pytali o to a odpowiedzi nie widzialem, w przeciwienstwie do innych ktorzy tylko naskakuja personalnie bez zadnych argumentow i wiedzy, z takimi to jak rozmowa z dupa bedziesz sie silil, sypal argumentami dowodami a ona tylko cie osra...
Wiesz cytrynian nazywac sobie moze kazdy jak chce, ale "gwalciocha" ? Moze to i z ironia ale takimi dzialaniami podpieracie tylko maszynerie propagandy, wejdzie tu jeden z drugim na forum i zobacza ze na takim foruma na GBL/GHB mowia gwalciocha a skoro takie grono je tak nazywa to znaczy ze to naprawde musi byc "pigulka gwaltu" i jest ona taka zla, a ja myslalem ze to forum ze "swiadomymi" i ogarnietymi ludzmi ktorzy nie daja sobie wcisnac kitu z tv, niestety sie mylilem naszczescie jest jeszcze garstka swiadomych inteligentnych osob pokroju thatmanc czy moderatorow (ci z dopiskami kompetentni) , ale co sie dziwic jak tu wiekszosc patrzy tylko zeby sie nacpac, nie silac sie nawet zeby poczytac badania i artykuly, a potem bredzi swoje teorie jeden z drugim jak ten idiota browar....
Siki boga? Czemu nie, niech nazywaja tylko widzisz GBL/GHB ma duzy potencjal nie tylko jako uzywka ale w sprawach prozdrowotnych, twierdza inaczej tylko glaby bez szkoly ktore nie kiwnely palcem by poczytac cos wiecej na ten temat niz tylko opis dawkowania, ja traktuje GBL/GHB bardziej jak lek, a do lekow podchodzi sie z rozwaga, nie naduzywa, ma swiadomosc ze pomagaja ale jak sie przedawkuje to szkodza...
Trzeba miec jakis szacunek bo inaczej to sie konczy jak konczy, jeden z drugim nazywa go sobie gwalciocha a potem koncza gdzies na miescie, spiac na chodniku i robiac pod siebie, badz budza sie w szpitalu na przypale pod kroplowka i potem jak mialkie cipki placza na forach... GBL/GHB jest dla madrych ludzi, dla malo rozgarnietych pozostaje alkohol...

ja tez popieram zeby przeniesc offtop...
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
ODPOWIEDZ
Posty: 4020 • Strona 6 z 402
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.