TALK - Rozmowy [H]

[KISZONYMIS]

@Heavenscape

Dzieki za odpowiedź
Właśnie zniżyłem sobie dawkę z 300mg na 150 i biorę już tak prawie tydzień, jeszcze jutro i rzucam ten syf w pizdziec

A i umówiłem się do psychiatry na za tydzień oraz na diagnozę ADHD, również marzę o metylofenitadzie, czuję że pomoże mi dużo bardziej niż bupropion, chociaż nie mogę nie wspomnieć że bupropion pomógł mi na impulsywne zachowanie(myślenie bez konsekwencji) i dał mi bardziej analityczne myślenie, ale to jak byłem wrogi do znajomych z pracy jak bardzo chciałem ich unikać to naprawdę w życiu czegoś takiego nie doświadczyłem, co prawda biorę jeszcze pregabaline i dużo mi pomaga ale overall lek oceniam na 3/10. Kiepski. Pozdrawiam

[Heavenscape]

Well, tydzień stosowania to bardzo krótko i jeśli już zdecydowałeś się spróbować, może warto to pociągnąć chociaż do końca okresu próbnego (~1 msc.). Niektórym bupropion pomaga, pozytywy czasem przeważają nad negatywami.

metylofenidat jest sztos, ale jeśli ktoś interesuje się psychotropami na tyle, by postować na Hajperku, zalecam meeeeega ostrożność – łatwo ulec pokusie. Z drugiej strony metylofenidat wymaga odpowiedniego bałamucenia szamana, którego to nauczyć się można właśnie tutaj... Protip: bierz receptę Concertę/Atenzę, postać tabletek zniechęca do eksperymentów.

[Amunicja]

@KISZONYMIS bupropion jest bardziej lekiem do ostawienia palenia tytoniu niż jako antydeprech, przynajmniej w moim przypadku. Co ważne, jestem anty-SSRI i leki takie jak moklobemid czy selegilina mi znacznie pomagają jako nieliczne. Jak szukasz mocnego antydeprecha to faktycznie może metylofenidat będzie lepszy, ale o wiele łatwiej się w niego wpierdolić, ma spory potencjał rekreacyjny. Możesz jeszcze spróbować moklo albo sele, ale zależy czego konkretnie szukasz w antydeprechu (pobudzenia czy antydepresji).