Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 79 • Strona 8 z 8
  • 1 / / 0
Mordzia śmiało! Kraken na spirolu wychodzi jak ten z piratów z karaibów, nie raz z Sparrowem piątkę zbijałem. Trzymaj się na bombie byku, żeby Cie na marsa nie wyjebało, ale warto
  • 2 / / 0
Czyli zabawa jak na karaibach i zastępujemy wodę dzięki za info.
PS. jeśli sam produkt wyszedł za bardzo oleisty i nie schnął to za krótko podgrzany vzy za mało wody?
  • 3 / 1 / 0
Może i nie jestem znawca wzielem 150 mg koko grudowe nie benzyna nie chrzan neutral oczywiście italia tylko wiadomo price to 50 e half ,do rzeczy wzielem mała łyżeczkę wrzuciłem 150 mg c i sody 50 mg może mniej i z 3 krople wodyco by lekka pianka i puszczam żar minimalnie i tak z 4 razy zebrałem piankę która wyschła po paru chucnieciach i wyszła zaskakująca ilość pól kamyczki i proszkamyczki na 5 buchow dobrych także jak ktoś Italia lombar to niech się odezwie nie do końca w tym temacie ale jest si.bajlando czeba towarzycha bo tak trochę zmyłka samemu oczywiście mile widziane panie a ten przepis używam za zajebisty6
  • 1 / / 0
Możesz napisać krok po kroku jak
Zamienić małą ilość koksu w Krak ? Z twojej odpowiedzi wywnioskowałam
Że trzeba dorzucić sody i kilka kropel wody, ale co dalej ta mieszankę przypalić czy nie będzie to za rzadkie? Będę robić to pierwszy raz 😆
  • 5 / 1 / 0
18 czerwca 2024AlastorRadioDemon pisze:
Siema sorry że wskrzeszam ale mam pytanie ciekawe. Sam przygotowuje krakena na wodzie i sodzie ale od jednego ziomka zasłyszałem że najlepszy wychodzi na spirolu. To prawda? Bo nie wiem czy próbować czegoś takiego, a robienie tego na amoniaku mi nie siedzi. Dziwnie to brzmi w tym temacie ale uważam to za zbyt nie zdrowe/ nie bezpieczne. Z góry dzięki.
Siemasz. Pierwsze słyszę o spirytusie (to miałeś na myśli?). Chemikiem nie jestem, ale rozeznanie "jakieś tam" w temacie krylu mam.

Z tego co wiem, tylko soda albo amoniak (tj. roztwór).

Nie wiem czy polecam kombinacje.

Pozdrawiam serdecznie
  • 3 / / 0
14 maja 2006wsburroughs pisze:
ja robilem crack tez s soda, i tak sie zawsze robi. a jesli chodzi o IV to musisz rozpuscic to w occie, tylko nie wiem ilu %wym
Cracka najlepiej gotuje sie na amoniaku 5%, po czym jak juz sie wygotuje i wszystko razem sie zlaczy w kupe, zalewasz zimna woda az stwardnieje. To sie nazywa free base, jest najczystrza forma kokainy do palenia, na sodzie wyjdzie Ci, ale to nigdy nie bedzie mialo tej mocy jak na amoniaku. ( czasem moze sie zdazyc, ze po zalaniu zimnej wody nie utworzyl sie kamien tylko taka biala papka. Nie martwcie sie, odsaczcie wszystko i wezcie np. Metalowa lyzeczke lub cos w tym stylu, wazne zeby byl zimny metal i mieszajcie ta papke, a w kilka sekund ona stwardnieje i zrobi sie kamien lub male kamyczki ktore jak najbardziej nadaja sie do palenia) i crack gotowany na sodzie nazywa sie crack, bo jak sie go podpala to strzela i robi doslownie crack, a jest to spowodowane tym, ze soda plus woda w powstalym kamieniu jest poprostu mokra, a freebase na amoniaku nawet 5 minut po ugotowaniu jest suchy, poniewaz amoniak waporuje bardzo szybko i pozostawia nasz temat suchy i gotowy do spozycia
  • 100 / 8 / 0
Siema chcialbym pierwszy raz sam cos ugotowac a jestem zielony... Wsypuje proch na lyzke zalewam delikatnie calosc wodą. Gotuje i nastepnie dosypuje sode? Tak ? Chcialbym zeby ktos napisal mi krok w krok jak to wykonac bo jednak szkoda mi zjebac material... I czy moge na probe zaczac gotowac z jakiejs mniejszEj ilosci towaru tzn 0.3 g ?
  • 5801 / 1194 / 43
Ja tak robiłem, odpowiednie są proporcję, do 0,3 koki dałbym setkę sody.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1 / / 0
Witam , od niedawna mam pociąg do craku , bo gdy pierwszy raz zapaliłem poczułem przepotężną (nie wiem jak to nazwać) euforię ,totalne jebnięcie po czy się rozpływam w zwolnionym tempie i opuszczam to miejsce tylko ciało jest jeszce. wiem co mówię brałem prawie wszystko i to ciągami mieszając krzyżowo co się tylko dało, 20 parę lat z kilkoma przerwami byłem wjebany w heroinę i zioło , zioło jarałem już jak tylko wstałem a hell dzień w dzień z przerwami na ośrodki i więzienia .Brałem nawet here dożylnie przez 4 lata ale tak już byłem wjwbany w palenie że mimo to że waliłem sporo nawet jak dla mnie to i tak zawsze musiałem odsypać coś żeby zapalić ,bo inaczej czułem niedosyt.

i tu pojawił się crack ale robiony na amoniaku (nie słuchajcie tych co pierdolą że na sodzie trzeba robić ) wiadomo soda łatwiej dostępna ,ale jak byś pojechał gdzieś tam gdzie robią to na co dzień w murzyńskiej dzielnicy gdzieś w LONDON to tam ciebie nauczą i zobaczysz o co chodzi . Tylko amoniak , i też ważny jest sprzęt -fajka odpowiednia-pojemnik-palnik-temp80 c i przede wszystkim technika palenia . Inaczej zmarnować można tylko towar. Mi to pokazał koleżka który z tam tąd wrócił , liczą się szczegóły nawet takie że kruszynkę dasz mniej i będzie już całkiem inny efekt , będziesz żle się zaciągał też lipa, ale jak wszystko opanowane to poczułem coś takiego że wszystko się chowa , zbrzydło mi wszystko -hera,zioło,piko,dopy,papierosy, gdy tylko poczułem czystość tego kryształu
ODPOWIEDZ
Posty: 79 • Strona 8 z 8
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii

Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.

[img]
Ekstrakt z konopi wykazuje wyższą skuteczność niż opioidy u pacjentów z przewlekłym bólem pleców

Ekstrakty z konopi pochodzenia roślinnego zapewniają lepszą ulgę w bólu oraz inne klinicznie istotne korzyści w porównaniu z opioidami u pacjentów cierpiących na przewlekły ból dolnej części pleców – wynika z danych z badania klinicznego opublikowanego w czasopiśmie Pain and Therapy.

[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.