Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 3 z 10
  • 554 / 5 / 0
logiczne , od razu po całkowitym wytrzeźwieniu.
  • 845 / 12 / 0
Nie ma tu żadnej reguły, jeden moze walic 3 ml bedac najebanym, drugi po 2 piwach i 1 ml dostanie depresji oddechowej.
Uwaga! Użytkownik kato jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / 1 / 0
michcioms pisze:
logiczne , od razu po całkowitym wytrzeźwieniu.
nie do końca logiczne, wszak resztki alkoholu wciąż mogą się znajdować w organizmie, ale podejrzewam, że w tak małym stężeniu nie będzie problemu.
  • 554 / 5 / 0
dla tego logiczne bo "całkowite wytrzeźwienie " zakłada ,że resztek też już niema ;p
Nawet jeśli byłyby te resztki nie wyczuwalne to też już praktycznie problemu niema , ale oczywiście nie zaleca się.
  • 425 / 21 / 0
Bez przesady, zdechnąć nie jest tak łatwo.Chociaż kiedyś widziałem jak pacjent po 300mg DXM i paru piwach rzygał leżąc na wznak.Da młodocianego fana Morrisona,Joplin itd. bardzo odpowiednia śmierć swoją drogą hehe.Umrzeć w kwiecie wieku, romantycznie utonąć w wymiocinach %-D
Z kodą miksowałem, ale nic ciekawego.Ani ja, ani kilka znanych mi osób, które brały ten miks nie narzekały na jakieś zdrowotne problemy.
Z alkoholem raczej nie miksuję.Chyba, że jakiś smaczny drink, kieliszek winka, piwko.Dla smaku wyłącznie.

Co do odpierdalania po gieblu to też jakaś przesada spora moim zdaniem.Po wódzie z klonami się odpierdala, giebluszka przy nich to wino mszalne ;-)

Co jakiś czas ktoś pisze o pobycie w szpitalu po przedawkowaniu giebla.Mógłby ktoś podać przybliżoną dawkę po jakiej się tam znalazł?

Jeśli chodzi o zagrożenia, to warto wymienić pożar.Po opiatach łatwo przykimać ze szlugiem w paszczy/dłoni , a po gieblu z tego co widzę też może być kiepsko.
  • 554 / 5 / 0
Mój kumpel znalazł sie w szpitalu po 12,5 gbla i około 4 piwach .Niewiem dokładnie w jaki sposób to przyjął nie było mnie tam ,ale chyba dolewał bez przerwy sobie i wszystkim co byli na imprezie rozdawał po 2ml , to był drugi dzień gdy GBL doniego dotarł a koleś był głupi poprostu.Zwaliło go z nóg w połowie zdania stał i nagle padł. Potem zaczeło go telepać ,zapienił sie ,porzygał zeszczał i niewiem co jeszcze, przestraszone towarzystwo wezwało karetke .Przespał sie ponad 12 h .Nic we krwi mu nie wykryli , sam sie przyznał jak otrzeźwiał lub ktoś z ludzi z imprezy powiedział lekarzom.
  • 145 / 2 / 0
GBL + alkohol to sobie można nieźle przypału narobić, pamiętam jak raz od południa spijałem 0.5l wodki i 2 piwa polewajac caly czas GBL, pare razy zasnalem, ale dotrwalem do wieczora i bylem prawie trzezwy, w nocy po przebudzeniu GBL na sen musial isc
jak mixowac to max 4 piwa, wtedy jest calkiem ciekawie
  • 2129 / 29 / 0
MajkiMajk pisze:
Co do odpierdalania po gieblu to też jakaś przesada spora moim zdaniem.Po wódzie z klonami się odpierdala, giebluszka przy nich to wino mszalne ;-)
Zgadzam się. Nigdy po GBL nie straciłem samokontroli na tyle, żeby odpierdalać jakieś przypałowe akcje. Zresztą, to samo mam z alkoholem. Mogę pić dużo a zachowuję się cały czas jak bym był trzeźwy. Z drugiej strony, mam teorię, że samokontrola przychodzi z wiekiem. Za czasów szkoły średniej wystarczyło wypić trzy, cztery piwa i byłem duszą towarzystwa. Teraz jakoś nie potrafię "świrować" w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Znaczy, bawię się dobrze, ale bez odpierdalania trzody.
  • 356 / 7 / 3
michcioms pisze:
Mój kumpel znalazł sie w szpitalu po 12,5 gbla i około 4 piwach .Niewiem dokładnie w jaki sposób to przyjął nie było mnie tam ,ale chyba dolewał bez przerwy sobie i wszystkim co byli na imprezie rozdawał po 2ml , to był drugi dzień gdy gbl doniego dotarł a koleś był głupi poprostu.Zwaliło go z nóg w połowie zdania stał i nagle padł. Potem zaczeło go telepać ,zapienił sie ,porzygał zeszczał i niewiem co jeszcze, przestraszone towarzystwo wezwało karetke .Przespał sie ponad 12 h .Nic we krwi mu nie wykryli , sam sie przyznał jak otrzeźwiał lub ktoś z ludzi z imprezy powiedział lekarzom.
Jak on mógł tego nie wyrzygać wcześniej, zaraz po wzięciu kolejnej kolejnej kolejnej itd. dawki? :O
Ja mam za drugą aplikacją kolejnych 2 ml już odruchy wymiotne.
  • 128 / 5 / 0
Po kilku dniach ciagu 24/7 moglem wypic 3-4 piwa + 2ml giebla za godizne znow 2 ml giebla i nawet tracilem rachube jak polewalem giebla.Ale po tych kilku dniach ciagu giebl juz slabo dzialal bylo po nim bardziej pobudzenie i bezsennosc.A z alkoholem zajebsicie sie komponowac mozna sie bylo doslownie rozplywac.
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 3 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?

[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.

[img]
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”

Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.