Tak sobie na onecie poczytałem co "ludzie" piszą i jestem dość zaskoczony a zaskoczyć mnie niełatwo.Ciekaw jestem waszych rozkmin wokół tego tematu.
Fakt faktem jakoś nie łapię kultu miejsca w którym się działo tyle złego, odnawiania go, renowacji, pamiętania i odwiedzin. Gdyby to ode mnie zależało zrównałbym to wszystko z ziemią no ale :-|
Wątpię, żeby ludzie którzy mieli z obozem jakiekolwiek doświadczenia cieszyli się, że ludzie tak o niego dbają i zależało im na nim jako na "pomniku historycznym"
Majki specjalnie bym się nie sugerował czymś takim jak opinie na onecie, udzielają się społeczne uczucia. Media nakazują oburzenie - ludzie się oburzają. Media nakazują współczucie bo np jest żałoba w USA - ludzie robią świeczki na nk i tak dalej szarość społeczna płynie swoim brudnym strumieniem. Odnoszę wrażenie, że "społecznie przeżywać uczucia" jest teraz na topie (patrz chociażby śmierć jacksona).
Po dzisiejszym robię przerwę
arakon pisze: Strach, granaty, krew.
"społecznie przeżywać uczucia" jest teraz na topie (patrz chociażby śmierć jacksona).
[/quote]
Och jak się ciesze, że nie mam uczuć może dlatego zajebanie "arbeita" mnie dosyć rozbawiło.
arakonStrach, granaty, krew.I Lasery :finger:
Ja podejrzewam, że ktoś zajebał żeby właśnie pogonić na czarnym rynku. A pierwsza myśl to było " pewnie się jakaś ekipa najebała i wpadł im śmieszny pomysł do łba".
Może kiedyś się znajdzie :) A jak nie to nowej chyba nie zrobią, chociaż nie wiem.
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Od jutra rzucam.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
