Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 58 / 11 / 0
Jak myślicie, jest sens wziąć raz w życiu albo brać nienałogowo? Jaka częstotliwość jest w miarę bezpieczna?
  • 49 / 29 / 0
Jeżeli już spróbujesz to raczej istnieje 100% szans ze bedziesz walić nałogowo. Każdy z nas tutaj tak zaczynał, tylko raz i tylko żeby zobaczyć jak to jest, później kolejny i kolejny.. jeśli ci życie miłe to nie próbuj chociaż pewnie i tak spróbujesz. Przeczytaj po prostu kilka stron w temacie „uzależnienie”
  • 33 / 1 / 0
Bardziej zalezy od tego czy amfa ci podejdzie i jak bedziesz sie po niej czuł.
Jak ci sie spodoba to zawsze bedziesz mial z tylu glowy ze po amfie byłoby lepiej.
Ja zaczynalem od weekendowego walenia i pozniej dawalem rade bez, ale i tak wracalem do tego bo wiedzialem ze po amfie lepiej moge spedzic czas. To samo jest teraz w pracy. Jak nie jestem naspawany w pracy to ciagle mysle o tym ze po amfie lepiej by mi sie pracowalo i szybciej czas by mi leciał.

Jeden wciągnie i stwierdzi że nie lubi byc wystrzelony
Inny wciagnie i wie ze po tym wszystko jest lepsze.

Znam pare osob ktore waliły amfe nałogowo i z wiekiem im przeszło
  • 384 / 39 / 0
Jasne ze da sie. Ja walilem raz na pol roku.
Uwaga! Użytkownik NicNieBralem2000 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1211 / 615 / 0
Da się, ale to kwestie osobnicze. Ja polecę w ciągu tydzień i mam po prostu dosyć, muszę odpocząć a później przez jakiś czas mam do tego obrzydzenie. Ale za to mój ziomek jest wjebany w to po uszy, dnia bez szczura nie zacznie i tak już leci któryś rok z rzędu, więc no. Ja bym jednak nie ryzykował, a jak już to sugerowałbym zażywanie per oral zamiast sniffem. Dawki praktycznie te same, oralnie rozkręca się powoli i nie czuć takiego jebnięcia jak przy sniffie, dodatkowo dłuższe i stabilniejsze działanie, więc mniejsza szansa na kompulsywne posypywanie szczurów co chwilę.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2534 / 596 / 0
Życie nie jest takie zero-jedynkowe.Jest sporo czynników,które mogą zadecydować czy się ostatecznie wjebiesz czy nie.Choćby twoja ogólna sytuacja życiowa,jakieś problemy,brak specjalnego celu w życiu,problemy psychiczne,to czy taka faza ci podejdzie,a może zejście okaże się czymś przez co nigdy więcej nie będziesz chciał przejść itd itp.Ale ogolnie rzecz biorąc potecjalne zagrożenie zdecydowanie istnieje,a dać się wszystko da.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Zazwyczaj tak to już wygląda że jak raz spróbujesz, to Ci się spodoba i zaczniesz walić coraz częściej. Sam tak zacząłem i chyba każdy z nas tak zaczynam.. Bo przecież po jednym razie nic złego się nie stanie.
  • 4 / / 0
Sens wziąść raz w życiu jest żaden, nie żałuje tego że nie znasz tej fazy. Lepiej zakupić sobie gram koksu i to o wiele lepsze
  • 51 / 5 / 0
Niestety u mnie zaczęło się od spontanicznego brania raz na jakiś czas na imprezie, później jakieś weekendy, później w pracy i tak człowiek coraz częściej sięgał po "pomoc". Generalnie kwestia indywidualna, ale na większość podziała/podziałało pewnie tak jak na mnie. Co prawda to nie jest reguła - może cię to wgl nie ruszać, ale czy wtedy będziesz odczuwać potrzebę brania raz na kwartał? Wątpię. Ja osobiście pożegnałem się z tą substancja jakiś rok temu i nie żałuję.
Cyrkiel
  • 33 / 3 / 0
@cyrkiel
Jak długo brałeś? Odstawienie obeszło się bez problemów?
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.