TALK - Rozmowy [H]

[g3no]

Ale rozpusta. Zależy do czego masz dostęp, to już Twoja wola w jakim kierunku potuptusiasz. Wiadomo, że jest to równia pochyła z perspektywy osoby, która nie ćpa. Ja aktualnie akurat popijam PST już od jakiegoś czasu. Ok, z tym że, tolerka rośnie, nasiona wykupiłem w najbliższych źródłach. Te partie, którymi teraz się towaruje półki w owych sklepach nie robią roboty. Byłem tego świadomy odkąd zacząłem to popijać, jednak pojawia się uczucie pewnej tęsknoty. mak wraca co jakiś czas, tak jak i ja wracam do niego co pewien czas. kodeina jest w porządku, ale przy herbacie wymięka jak dla mnie, a też nie biorę pojedyńczych tabletek. Teraz zastanawiam się co robić dalej, chyba dać sobie spokój na jakiś czas, póki nie pojawi się coś mocniejszego na półce z bakaliami. Jak sobie myślę, żeby na codzień ładować kodylion, to jest to do zrobienia. Swego czasu byłem w ciągu na K, ale to młodszy byłem i w sumie to nie byłem świadom problemu. Sam nie wiem, pewnie wyjdzie w praniu. Narazie będę się czaił na ziarenka jeszcze w wolnym czasie, którego nie mam zbyt dużo.

[Glitch]

Guys, zadziała mi koda 480 mg + DXM 150 mg (na zbicie tolerki) gdy zarzuciłem dziś o 12:30 480 mg kody? Proszę o szybką akceptacje posta i odpowiedź ;))

[Atro]

Jakos tam napewno zadziała,ale jakbyś zarzucił dopiero jutro to działanie będzie lepsze.

[badzingla]

@Glitch Z DXM na zbicie tolerki wrzuconym 1,5h przed kodą zadziała jak ta lala. Być może nawet lepiej, niż początkowa dawka (zasługa DXM).

W ogóle zastanawia mnie, czy jest jakieś minimum kodeiny, którego DXM nie mogłoby już podbić, bo to by było za mało? Np. dla świeżaka absolutnego 75mgDXM+105cody miałoby prawo legit zadziałać?

A tymczasem ja miło uwalona główną esencją działania kody (tzn. - dla niedomyślnych - M) idę wyjść z psem i palić papierosa za papierosem - tak trzeba żyć :)

[g3no]

Ja wczoraj miałem spotkanie z kodzitsu i porobiło, że hej.
Minimum kodeiny, minimum DXM. Z tą proporcją to można pracować cały czas. Ja dla przykładu ostatnio z dekstrometorfanem to starałem się zejść jak najniżej. To było chyba pięć tabletek Acodinu, czyli 5 x 15 mg. Jednak DXM powoduje u mnie na tyle niekorzystne efekty ze strony układu pokarmowego, że aktualnie wykluczyłem go ze swojego jadłospisu.
Co do zapytania powyżej to śmiało można jeść opio + Br + opio. Ja robiłem tak i inaczej i siekało zawsze. Jakoś siekało, ale zawsze.

[DobryTemat]

@DobryTemat
Moim zdaniem DHC dobrze zadziała w tym przypadku, ale np. u mnie jest problem z dostępnością. Ja z kody przeskoczyłem na oxy, to cięższy kaliber, ale wtedy miałem praktycznie nieograniczony dostęp, a do tego zacząłem pić, Skończyło się to detoksem. Ale myślę, że gdyby nie alkohol, to obyłoby się bez detoksu.

Mam dostęp do wszystkiego, więc lajt. Skończyłem terapie, wszystko znam, wiem jak to działa, ale mimo pewnych strat nie umiem żyć na trzeźwo. Wóda mi jebie życie, więc nie pije, ale żyć na trzeźwo nie potrafię. Po prostu już taki jestem, że żyć na trzeźwo nie potrafię. Co mam zrobić? Iść na kolejną terapie? Nie wiem co mi to da, skoro znam mechanizmy etc. Po prostu zostało żyć redukując jak najbardziej straty. Wejdę na małe dawki oxy. Zobaczymy.

[PrymasTysiaclecia]

@DobryTemat
To zdecyduj się czy terapia czy dalej lecisz. Jak lecisz to DHC jest najlepsze jako następny krok po kodzie. Nie doczytałem wcześniej, że ma być w miarę ekonomicznie, a DHC jest w chuj nieekonomiczne. Oxy mają lepszy stosunek cena/faza i myślę, że listek 80 wystarczy na dłużej niż słoiczek DHC. Ale to już poziom morfiny, więc to przemyśl, u mnie skończyło się tak sobie. Ale to właściwie jedyne opcje jeśli nie chcesz igieł. Ewentualnie bupra żuta potrafi dobrze zrobić i do tego dość tanio wychodzi, bo faza jest długa, tylko trzeba długo (ja potrafiłem ponad godzinę) w mordzie trzymać i nie przełykać śliny, co jest upierdliwe. jeszcze jest petydyna, ale z tym nie miałem do czynienia. Pomijam takie egzotyczne rzeczy jak palfium, chociaż z opisów wynika, że działa niepowtarzalnie p.o.

[badzingla]

-Co jako następny krok po kodeinie?
-"Jeszcze jest petydyna, palfium..."

O ja pierdolę człowieku

I wcale nie musi się decydować między terapią, a leceniem dalej. Może chodzić na terapię harm reduction i dalej lecieć. Kto mu zabroni? Od tego są terapie, żeby pomagać ludziom

@DobryTemat Ja polecam tramadol, DHC, buprenorfinę albo ewentualnie tapentadol (mniej powodujący drgawki analog tramadolu), a poza tym miksy, np. DXM+koda, tramc+koda. Na Oxy na razie jeszcze duuuużo za wcześnie, jeśli chcesz iść zgodnie z kolejnością drabinki analgetycznej

[DobryTemat]

Na terapie nie pójdę bo już byłem i wszystko znam ze strony terapeutycznej. Zaliczyłem terapie z wyróżnieniem. To, że chce lecieć dalej to jest w pełni świadoma decyzja. Pytam tutaj po to, żeby nie popełnić jakiegoś błędu - choć w temacie opiatow jestem od dawna. DXM z kodą... hmmm. Ile na początek? Nie mam dobrych wspomnień z DXM. Nie lubię tej dysocjacji, nie mój profil działania. Kiedys grubo polecialem na pierwszy raz i myślalem, a właściwe czułem, że to juz koniec jak czułem, że sie odrywam od ziemi i lece do nieba. Tolerancja: 800mg kody dopiero działa jak należy. Ile DXM ile kody na początek?

[Rival98]

Siema, jestem ziolony w temacie chcę zamówić sobie na spróbę orginalny syrop z prometazyną. Na ile użyć starczy mi 2oz i jakie są dawkowania tego. syrop od pai