11 stycznia 2016SRTN pisze: Nie potrafię się uzależnić od niczego pragmatycznego, jednak marnować czas na bzdury potrafię, co jest dziwne, bo robienie rzeczy pragmatycznych sprawia mi taką samą przyjemność, a nawet mogłoby się wydawać, że większą, bo jeszcze mam z tego satysfakcje i wiele innych korzyści. Jednak nie potrafię na dłuższą metę wprowadzić tyle pragmatyzmu ile potrzeba. Jestem chorym pojebem.
Gdyby ludzie mieli taką łatwość w uzależnianiu się od rzeczy pragmatycznych jak od prostej i łatwej przyjemności płynącej z bzdur i głupot, to za przykład zdrowo funkcjonującej rodziny uchodziłaby taka gdzie rodzice zamiast do wesołego miasteczka fundują dzieciom wypoczynek przy ścince drzewa.
na mnie tak to działa, dzień po jestem zakochany jak pierwszego dnia a śniadania do łóżka przez miesiąć jej przynosze
Najbardziej spodobał mi się fragment:
20 sierpnia 2017pomasujplecki pisze: Też tak myślałem jak zaczynałem ćpanie, wielkie oświecenia, bunt, wyjebanie, bawienie się percepcją i zmianami jak pstryknięcie palca. To było magiczne i odkrywcze, ale po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że to rzeczywiście pułapka i tani zamiennik życiowego głodu. A to co oferuje nam życie jeśli nam się po farci to wpływ tych życiowych okoliczności przeszywa układ nerwowy bardziej niż mefedron. Samo uczucie przyjemności jest tanie nawet jeśli niepowtarzalane, ale uczucie szczęścia?
...
Trzeźwość to czasem jednak zbyt mało żeby wrócić do normalności.
Jak ktoś mi opowiada o jakichś problemach to ja takie wytyfy mam, bo empatia level 0 i ni chu ja nie rozumiem po co mi ktoś to mówi. A niech spierdala.
Ale wyciągnęła mnie narzeczona na basen - tak o było.
I dzień później do zoo - no tutaj już spoko chociaż może to przez te 0.2 cubensisów które zjadłem. Uciekałem z niektórych miejsc jak widziałem np. "misie polarne". Cienie potężnych zwierząt, zataczające się lub leżące i takie smutne. I te małpy do tego o kurwa to było pojebane, jakby ludzie siedzieli w tych klatkach, jedna mi piątala przybiła, a potem przerzuciła linę gdzieś u góry i nam ją podawała żebyśmy weszli.
Potem poszliśmy, upał był i duchota. I nagle jebs jebs burza i biegliśmy w deszczu i gradzie do kofika. I było noooo… miło. Przyjemnie. Dawno tak nie było.
Mam jeszcze ibogi trochę, zrobię flood i zobaczymy czy coś da.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mississauga.png)
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych
Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.