Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Zablokowany
Posty: 8 • Strona 1 z 1
  • 0 / / 0
witam,

mam takie małe i krótkie pytanie. wpierw może się przedstawię.
mam około 30 lat, skończyłem dwa kierunki, oba z najwyższą oceną na dyplomie, właśnie szykuje się do obrony doktoratu. mam żonę, planujemy dziecko. mieszkamy w Holandii.
jak pewnie wiecie tutaj jest legalne palenie marihuany. i w związku z tym pytanie. tak się składa, że z żoną palimy jeszcze od czasów liceum, zazwyczaj przy okazji imprezy albo w sobotę wieczorem w domu. zaczynam się zastanawiać czy można to nazwać uzależnieniem.
obydwoje nie palimy papierosów (wg. nas są o wiele gorsze), a alkohol pijemy okazjonalnie, zazwyczaj razem z paleniem - by odpocząć po ciężkim tygodniu przy okazji weekendu.
uważamy palenie marihuany za normalną rzecz, tak jak popijanie sobie piwka. nie nadużywamy i nigdy nas nie ciągnęło do 'mocniejszych' używek.
zadaje to pytanie ze względu na to iż planujemy dziecko. zasadniczo nigdy nie mieliśmy problemu z odpuszczeniem sobie 'śmiesznego papieroska'. jednak faktycznie - palimy w zasadzie regularnie co tydzień w sobotę. czy można nazwać, że jesteśmy uzależnieni?

pozdrawiam!
Uwaga! Użytkownik gloken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 325 / 1 / 0
hehehe raczej nie jesteś uzależniony :-p ale ja ci nic nei powiem sam musisz to wiedzieć :-D
' Miłość nie chce żebyście się martwili '
  • 219 / 4 / 0
Masz 30 lat i takie wykształcenie, a zadajesz pytania, które podważają Twoje dobre imię.
Jeżeli chcesz sprawdzić, czy jesteś uzależniony, to po prostu przestań palić na miesiąc. Wtedy zobaczysz, czy Cię ciągnie tak, że nie da rady tego powstrzymać, czy łatwo możesz sobie odmówić.

A tak btw ten wątek powinien trafić do działu "Narkotyki" ... <_<
"Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa
Nie powiem nawet 'pies cię jebał'
Bo to mezalians byłby dla psa"
  • 494 / 26 / 0
To nie ma nic wspólnego z wykształceniem. Facet jest zadowolony, idzie mu świetnie a jednak jest coś co go martwi.

Są różne modele uzależnienia. Np. łikędowy alkoholizm czy narkomania. W przypadku palenia zauważenie problemu jest jeszcze trudniejsze niż przy piciu - na drugi dziennie nie ma kaca, można normalnie prowadzić auto, nie śpi się do południa a potem wciska w siebie obiad co powoduje, że niedziela zamiast być dniem radosnego odpoczynku staje się cotygodniowym dniem katorgi poalkoholowej. Słowem nie ma zbyt wielu czynników, które informowałyby, że coś dzieje się źle. W dodatku w Holandi to jest legalne...

Moim zdaniem jesteście oboje uzależnieni. Czy jest to groźne czy nie to sam musisz sobie odpowiedzieć. Może w Twoim życiu czegoś brakuje. Może masz jeszcze cały czas to wrażenie młodzieńczej tymczasowości - jeszcze tylko zrobię doktorat, zanim urodzi się dziecko a potem już będę żyl sobie spokojnie i "normalnie".
Ciekawe jak to będzie kiedy na świat przyjdzie dziecko. Żona na czas ciąży i laktacji przestanie zapewne palić. Co stanie się wtedy? Czy będziesz palił sam? Czy zdaży Ci się ją oszukać i przypalić "na boku". Czy będziesz zdolny wywiązać się ze wszystkich nowych obowiązków i nie będziesz podenerwony tym "zawracaniem dupy", bo już przeciez pora na "śmiesznego papieroska".
Czy wypłynie problem współuzależnienia żony podczas jej przymusowej abstynencji. Oboje jesteście zapewne ludźmi na pewnym poziomie, więc świadomość ewentualnych kłamstewek i niepotrzebnych scysyjek dokuczać wam będzie szczegolnie mocno. Może okazać się, że niepalenie da wam większy i trwalszy komfort psychiczne niż palenie ...... itd. itd.
Odpowiedź znajdziesz już niedługo.
Pozdrawiam i życzę szczęścia.
Ostatnio zmieniony 26 marca 2007 przez Der neue Rauschstoffbenutzer, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 10 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Tantall »
Pewno jest to jakieś uzależnienie. Ale wydaje mi się,że skoro nie odczuwacie potrzeby częstszego palenia to raczej nie bedziecie mieli większego peoblemu z zaprzestaniem. Aha wydaje mi sie,że twojej kobiecie będzie łatwiej bo ona musi ( powinna - nie znam się ) a ty nie. Powodzenia
Uwaga! Użytkownik Tantall nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
Nieprzeczytany post autor: gloken »
Masz 30 lat i takie wykształcenie, a zadajesz pytania, które podważają Twoje dobre imię.
Hmm. Chciałem się po prostu dowiedzieć Waszej opinii, swoją już znam.
Marihuana ogólnie działa na mnie bardzo kreatywnie, dużo interesujących i przydatnych rzeczy wymyślam "w stanie", tylko na drugi dzień trzeba połowę z tego co się wymyśliło wyrzucić. Otwiera trochę umysł, no cóż.
Dzięki ogólnie za odpowiedzi, najlepiej będzie po prostu przestać palić i tyle. Najwyżej jak dzieciaki podrosną to bawić się dalej.
Uwaga! Użytkownik gloken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: nvm »
@gloken: Czy zauważyłeś, aby taka sytuacja jak Twoja była powszechna w społeczeństwie? Zarówno wśród miejscowych jak i imigrantów. Po prostu ciekaw jestem jak to wygląda od środka, poza oficjalnymi badaniami.
Zablokowany
Posty: 8 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.