...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
  • 11 / 1 / 0
Witajcie ;)
Nigdy nie sądziłam, że pojawię się na tego typu forum, bo moje przygody z "narkotykami" kończyły się na sporadycznym zapaleniu zielska i jedzeniu efedryny w gimbazie.
Do rzeczy - na zaburzenie lękowe z atakami paniki cierpię już ok 10 lat z okresami poprawy. W 2017 wykryto u mnie tętniaka mózgu. Ataki paniki bez przerwy, decyzja o zapisaniu Xanaxu. Zabieg embolizacji (nie miałam otwieranej bani, mniejsze ryzyko powikłań) i zalecenie, żeby zwracać uwagę na ciśnienie krwi. Pojawienie się obsesji lekowej na tym punkcie i oczywiście skoki ciśnienia na tle nerwowym, w pogotowiu Xanax. Oczywiście coraz częściej i coraz więcej, żeby "w końcu poczuć się lepiej". W między czasie pojawiły się migreny z aura. W czasie aury zalecono branie dwóch tabletek efferalganu z kodeina. I tak to trwało z rok czasu - ok 1mg Xanaxu, 2-4 tabletek efferalganu z kodeina.
Przez kolejne dwa lata straciłam kontrole. Wykształcił się u mnie ból z odbicia, uzależnienie psychiczne i pewnie fizyczne od obu lekarstw.
Udało mi się przejść z Xanaxu na relanium. Udało mi się nawet zredukować dawkę z 30mg na 6mg. Ale problemy życiowe i powrót do "ulgi".
W tej chwili tkwię w punkcie 12mg relanium i 8 tabletek efferalganu z kodeina (240mg kody). Oczywiście wszystko w dawkach podzielonych. Książkowe przepisy na odstawianie od psychiatrów na mnie nie działają, stąd mój post tutaj. Boję się, że jestem tak uzależniona, że nigdy z tego nie wyjdę.
Jakieś pomysły jak się do tego zabrać, jak i ile czego redukować.. będę wdzięczna za każdą radę.
Dodatkowo biorę 450 pregabaliny, 150 duloksetyny i 2.5 mg nebicardu.


Z góry dziękuję za rady.
  • 1854 / 215 / 37
Masz uzależnienie krzyżowe, Twój lekarz wie, jakie dawki bierzesz?
  • 11 / 1 / 0
27 sierpnia 2020wildwolf pisze:
Masz uzależnienie krzyżowe, Twój lekarz wie, jakie dawki bierzesz?
Jasne, że wie.
Terapeuta twierdzi, że u mnie występuje głównie uzależnienie psychiczne.
Tak czy inaczej nie mam pojęcia jak rozplanować schodzenie z tego gówna.
  • 1854 / 215 / 37
Masz wątek u góry nad swoim jest tabela redukcji.
  • 11 / 1 / 0
27 sierpnia 2020wildwolf pisze:
Masz wątek u góry nad swoim jest tabela redukcji.
Wiem, widzialam, dzięki. Mam jechać z relanium i efferalganem jednocześnie? Czy zacząć od jednej rzeczy? Jeśli tak to co pierwsze?
Jestem całkowicie zielona w temacie.
  • 1854 / 215 / 37
Ja bym zaczął od realnium, łatwiej odstawić jeden lek niż dwa na raz. Potem redukcja kodeiny, ale nie wiem ile masz determinacji i samozaparcia w sobie. A czujesz, że w co bardziej wjebana jesteś?
  • 11 / 1 / 0
To jest trudne pytanie.
Mam swoje "nerwicowe" nawyki. Lubię pić rozpuszczone tabletki efferalganu. Proponowano mi tramal, ale że to piksy to mój nerwicowy mózg już był niezadowolony, bo musi się rozpuszczać 🤦🤦🤦
Tak samo relanium - zawsze pod język. Chociaż prawda jest taka, że po braniu jednorazowo 1mg Xanaxu dzialania 2mg relanium nie czuje. Po kodeinie też czuje tylko ulgę w bólu, nie zauważyłam poprawy nastroju. Zdarza się, że jak jestem zajęta to zapominam o tabletkach. Ale mimo wszystko chyba jednak bardziej kodeina, odstawienia relanium się boje ze względu na skoki ciśnienia.
  • 1854 / 215 / 37
To zacznij od kody, pamiętając o relanium, żeby brać tyle, ile przepisał lekarz.
  • 11 / 1 / 0
Ok, to wejdę w tą tabelkę i polecę z kodeina, relanium póki co zostawię na tym samym poziomie 12 mg. Dziękuję za rady.
  • 143 / 21 / 0
Nie bierzesz jeszcze jakichś strasznych ilości, aczkolwiek atakowanie GABA zarówno od strony benzo jak i pregabaliny i tak musiało się kiedyś źle skończyć. I lekarz nie jest Ci w stanie napisać jak zejść z dawek? Schodź po prostu z 1mg relanium i 10% dawki kodeiny co 2 tygodnie . To nie jest jakieś masakryczne uzależnienie, uwierz mi. Przy takim schodzeniu nie powinnaś mieć dużych problemów z odstawieniem
Uwaga! Użytkownik wzwood nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
Newsy
[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.