Przede wszystkim on musi tego tak na prawdę chcieć, ale tak na prawdę, nie na chwilę, bo inaczej nic z tego.
A z takich praktycznych rad, to wykasowanie fb, zmiana numeru telefonu, urwanie CAŁKOWICIE kontaktów z ludźmi uzależnienionymi, znalezienie sobie jakiegoś zajęcia (sport czy coś), pilnuj go, odetnij fundusze (jak ma kartę do bankomatu to zabierz).
Fajnie, że chcesz mu pomóc, będzie ciężko, ale warto walczyć! Może terapia? Są darmowe i dają l4 do pracy. Tam są ludzie którzy są w stanie mu pomóc.
Ale jak się woli oszukiwać samemu siebie i po 3 dniach znów się wali to dziewczyno, nie warto. ON MUSI TEGO CHCIEĆ.
07 czerwca 2019Akinom123 pisze: Defpruf jak mogę spytać, co spowodowało, że naprawdę chciałeś z tym skończyć? I to zostawiłeś? Mój facet bierze, niby chce z tym skończyć, ale ja wiem że dopóki nie przyjmie pomocy to sam nie da sobie z tym rady. Ma doły, płacze, zarzeka się że to ostatni raz, a po 3dniach znów sypie kreski. Nie wiem już co robić, co mówić żeby chciał skorzystać z terapii. Czasem mam ochotę go kopnąć w tylek, a czasem jest mi go tak szkoda, bo wiem że to choroba i on sobie z tym rady nie daje. Ehh
________________________
I jeszcze jedno... to gówno naprawdę rysuje głowę - bardzo łatwo o depresję czy myśli samobójcze. Ja miałem tylko myśli - choć do próby wcale nie było daleko... Ciężko dostrzec sens w czymkolwiek zwłaszcza na początku. Jeden z moich znajomych (uzależniony) powiesił się... piszę to, bo lepiej żebyś wiedziała z czym się oboje mierzycie.
Scalono. misspill
Dałeś mi nadzieję, że faktycznie jeśli się chce to można. Trzymam kciuki za Ciebie, nigdy się nie poddawaj.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.