...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 1 z 3
  • 2394 / 653 / 0
Otóż tonę w uzależnieniu jakie zgotowałem sobie poprzez branie dużych dawek pregi podbijanych alkoholem. Zanim się zwierzę i zapytam profesjonalistów chciałem się upewnić czy takiego tematu już tu nie ma - a jeśli jest proszę o linka i tam się uzewnętrznię. ( wiem że jest temat o uzależnieniu każdej z tych substancji z osobna ale mi chodzi konkretnie o krzyżówkę - 1.2kgpregi+ 12 browarów na dzień np ). a jeśli takowego nie ma to się rozpiszę. mam 30L+ nie raz byłem uzależniony od różnych ścierw ale to uzależnienie od GABA mnie przerasta po chuju T___T
  • 761 / 105 / 0
Ja bym zacisnął dupę i zrezygnował z alko najpierw a potem schodził z dawek Pregi na terapeutyczna dawkę max 600. Nawet na dupscisku wytrzymał bo Ci flaki siądą jak je tak będziesz oral. Może nawet powiedz o tym swojemu magikowi albo idź pogadać z jakimś terapeuta uzależnień. Napewno w pysk nie dostaniesz a może coś konkretnego usłyszysz od kompetentnych ludzi. Ja ostatnio wygaduje się swojemu znachorowi szczerze i polecam. Dużo dobrych i pomocnych rad dostałem a nawet propozycji ciekawych jak wsiąść się za mordę i ułożyć sobie pomału życie.
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 553 / 117 / 0
16 października 2023WujekMorda pisze:
Otóż tonę w uzależnieniu jakie zgotowałem sobie poprzez branie dużych dawek pregi podbijanych alkoholem. Zanim się zwierzę i zapytam profesjonalistów chciałem się upewnić czy takiego tematu już tu nie ma - a jeśli jest proszę o linka i tam się uzewnętrznię. ( wiem że jest temat o uzależnieniu każdej z tych substancji z osobna ale mi chodzi konkretnie o krzyżówkę - 1.2kgpregi+ 12 browarów na dzień np ). a jeśli takowego nie ma to się rozpiszę. mam 30L+ nie raz byłem uzależniony od różnych ścierw ale to uzależnienie od GABA mnie przerasta po chuju T___T
Wow!
To szalejesz.
Sam będąc na prędze pije alkohol. Ku mojemu szczęściu są to małe ilości, natomiast znam ten problem.
Czy widziałeś dość ciekawą rozpiskę schodzenia z pregabaliny w innym wątku?! Myślę, że warto żebyś się zapoznał.
alkohol bardzo mocno podbija działanie pręgi, przez wpływ na te same receptory (pregabalina działa na kanały wapniowe i substancje P a etanol na gaba-a i receptory NMDA), więc myślę, że odstawienie powinieneś dobrze rozpracować i podejść do niego rozsądnie. Ja też staram się ograniczyć te substancje i robię to stopniowo. Do tego wszystkiego mam jeszcze trzeciego współzawodnika, lecz tutaj nie będę o nim wspominał.
Polska służba zdrowia jest 'chwilę' do tyłu, bo jeśli w GB, lub US pojawiają się już artykuły na temat szkodliwości, oraz uzależnienia od pregabaliny to u nas ten lek jest stawiany ponad benzodiazepinami i wyjątkowo chętnie przepisywany. Z resztą... ostatnio pani (młoda i dredziasta) psychiatra powiedziała mi, że w żadnym wypadku rolki- 'to lek dla wdów', lecz pregabalina! To jest środek dla trzydziestolatków!
Faktycznie- działa.
Nie zamula..., a raczej pobudza...
Daje chęć i motywacje...
Mógłbym jeszcze wiele napisać.
Dobrze, że mamy tę pręgę (mimo wszystko), lecz w przypadku używania grama dziennie + alkohol, no to niestety będziesz miał ból przy odstawianiu.

dodane uściślenie - detronizator
  • 11 / / 0
16 października 2023WujekMorda pisze:
Otóż tonę w uzależnieniu jakie zgotowałem sobie poprzez branie dużych dawek pregi podbijanych alkoholem. Zanim się zwierzę i zapytam profesjonalistów chciałem się upewnić czy takiego tematu już tu nie ma - a jeśli jest proszę o linka i tam się uzewnętrznię. ( wiem że jest temat o uzależnieniu każdej z tych substancji z osobna ale mi chodzi konkretnie o krzyżówkę - 1.2kgpregi+ 12 browarów na dzień np ). a jeśli takowego nie ma to się rozpiszę. mam 30L+ nie raz byłem uzależniony od różnych ścierw ale to uzależnienie od GABA mnie przerasta po chuju T___T
Nie spuchłeś od tej mieszkanki ?
  • 2394 / 653 / 0
bebzol mi spuchł , szczególnie od strony flaków i nakurwiał srogo przy dawkach jakie podałem wczesniej. Teraz zszedłem do 300 na dzień + 8 / 6 słabych piw i jest lepiej. Czuję ew różnicę. Wczesniej już miałem wrażenie jakby każdy kolejny "strzał" miał być moim ostatnim. Co najlepsze powrót do alpry n.p 1mg rano i 1.5mg wieczorem wgl znosi chęć na to gówno. Z tymże ja z benzodiazepinami romansuję od 13 lat. Ta prega i pare piwek miało być kurva z nich wyjsciem po częsci i zaczynam zataczać błędne koło..... ale chyba już lepiej walić alpre kiedy kontrolujesz dawki niż 1k+ pregi dziennie zapijanej morzem alkoholu....
  • 553 / 117 / 0
@Up akurat podzielam te opinię, że warto zażywać coś nad czym mamy kontrolę, a ta dana substancja nie powoduje, że nadajemy się wyłącznie do pierzenia głupot, lub wpatrywania się w ten czy inny monitor.
  • 977 / 221 / 0
09 listopada 2023WujekMorda pisze:
Ta prega i pare piwek miało być kurva z nich wyjsciem po częsci i zaczynam zataczać błędne koło..... ale chyba już lepiej walić alpre kiedy kontrolujesz dawki niż 1k+ pregi dziennie zapijanej morzem alkoholu....
Nie będzie żadnego wyjścia. Skończy się tak że krzyżowo będziesz walił na zmianę benzo + pregę + alkohol po drodze mając chwilowe momenty że jest już trochę lepiej bo zamiast 12 piw walisz "tylko" 6, ewentualnie nawet na chwilę uda Ci się całkiem przestać, a potem będzie powrót z jeszcze większym hukiem.
Tak wygląda książkowy rozwój uzależnienia, a próby zastąpienia jednego uzależnienia drugim to zazwyczaj droga do politoksykomani i w dłuższej perspektywie jest coraz gorzej.
Terapia leczenia uzależnień na ten moment to jedno z nielicznych narzędzi które wykazuje jakąś tam skuteczność, rozmontowanie mechanizmów uzależnień i uczciwa praca z resztą trzeźwiejącej grupy. Wielu osobom uratowało to życie, wiele osób stwierdziło że to nie dla nich i będzie ćpać do końca życia łudząc się że "kiedyś"....kiedyś w końcu się ogarną i przestaną, ale jeszcze nie dziś. Dziś jeszcze jedna paczka benzo i łyk alko.
  • 677 / 305 / 0
Pregabaline biorę jakieś 2,5 roku, dawka 300-450 mg do tego dużo piłem alkoholu 6-8 piw dziennie, połowę życia popijałem alkoholem swoje leki na depresję i lęki, czasami leczyłem się również amfą, trawą, Tramalem, kodą. Najpierw odstawiłem amfę, następnie opio, trawę, a niedawno odstawiłem alkohol.. póki co 2 tyg nie pije. Masakra. Nic mnie nie cieszy.
Najlepiej odstawić alkohol na początek, jak poczujemy się trochę lepiej, można myśleć o cięciu pregabaliny..
Ja jednak na tą chwilę sobie nie wyobrażam życia bez pregabaliny, próbowałem odstawić kilkukrotnie z marnym skutkiem.
Mam nadzieję, że kiedyś wynajdą lek na wszystkie moje dolegliwości i uzależnienia :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 2394 / 653 / 0
Nie wiem co tam pisałem w pierwszym poście , szczerze mówiąc boje się tego czytać. Na dzień dzisiejszy jestem na 225 pregi ( brane z reguły ok 16.00 xD ) i 8 / 6 piwach smakowych (4.5%) Flaki rozjebane fest ale czuje że niedługo pregabalinę zostawię z tyłu. Wtedy zostanie ZNOWU tylko mój odwieczny i ostateczny Villain ( wróg ) czyli alkohol..... Dawki pregi mogę ciąć... ale z alko sobie nie poradzę. chyba ostatecznie tak jak 12 lat temu będę się musiał udać na detox i dopiero wtedy zaczne myśleć co dalej jak wyzeruję dzienne dawki alko.... Ja tu gadu-gadu a flaki i wątroba nie będą istnieć wiecznie T_T


EDIT:
15 listopada 2023Krzysiu86Dr pisze:
Pregabaline biorę jakieś 2,5 roku, dawka 300-450 mg do tego dużo piłem alkoholu 6-8 piw dziennie, połowę życia popijałem alkoholem swoje leki na depresję i lęki, czasami leczyłem się również amfą, trawą, Tramalem, kodą. Najpierw odstawiłem amfę, następnie opio, trawę, a niedawno odstawiłem alkohol.. póki co 2 tyg nie pije. Masakra. Nic mnie nie cieszy.
Najlepiej odstawić alkohol na początek, jak poczujemy się trochę lepiej, można myśleć o cięciu pregabaliny..
Ja jednak na tą chwilę sobie nie wyobrażam życia bez pregabaliny, próbowałem odstawić kilkukrotnie z marnym skutkiem.
Mam nadzieję, że kiedyś wynajdą lek na wszystkie moje dolegliwości i uzależnienia :)

Ten lek już istnieje przyjacielu! I Się nazywa kokaina! Pytanie czy Cię na niego stać ;)
  • 677 / 305 / 0
@WujekMorda
Na moje szczęście nie stać mnie na takie leki jak koko :) Wystarczą mi przygody ze ścierwem, opioidami i ciągoty do tego syfu.
Zauważyłem że po zmniejszeniu dawki pregabaliny, od kilku dni 225 mg, schodzę delikatnie co 2-3 tygodnie, ciągnie mnie do alkoholu i ostatnio browary piłem ostro bo ciągle czegoś mi brakuje. Nadejdzie kiedyś taki dzień że odstawie wszystkie używki i będę spokojny. Piach wyciągnie wszystkie choroby i zmartwienia. Trzymaj się :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.

[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.