W każdym razie ogólnie odpowiem. Uważam, że jeśli ktoś ćpa i idzie na medycynę albo nie zaprzestaje praktyki lekarskiej, będąc uzależnionym, to prowokuje to samo, co pijany wsiadający za kółko. Niby wszystko ok, ale tylko czekać na tragedię.
0 - iść 1- nie iść
p.s rozumiem, że moja wypowiedź może mieć jakieś błędy interpunkcyjne bądź może z odstępami ale czy aż tak rażące by je wypominać? skończyłem matematykę a na co dzień posługuje się językiem angielskim więcej niż polskim nie mówiąc, że ledwo go zaliczałem więc przepraszam jeśli uraziłem czyjąś dumę narodową myślałem, że zwłaszcza tutaj wystarczyło, że nie mam na słowach czerwonych podkreśleń by wypowiedź była akceptowalna i zając się jej problemem nie moimi niedociągnięciami bo bardziej będę się przejmować łaciną jeśli się zdecyduję niż j.polskim
edit: Albo gdybym całą karierę poświecił zostaniu psychiatrą i terapeutą od uzależnień z jednej strony zakrywałoby to na hipokryzje ale z drugiej doskonale rozumiałbym pacjentów i wiedział, że odesłanie ich z paczką SRRI niczego nie da. Nie wolałbyś iść do kogoś takiego niż osoby która tylko Cie ocenia szufladkuje i próbuje się pozbyć z gabinetu jak robi większość psychiatrów (oczywiście nie wiedząc, że namawiając cię do czystości sam jestem w nałogu bo wtedy moja hipokryzja zniszczyłaby całe leczenie ale czy wszyscy na tym forum tak nie robimy wspieramy ludzi w wychodzeniu z nałogów w dziale detoks dając rady a samemu ćpając na potęgę nie dlatego, że jesteśmy źli tylko dlatego, że doświadczenie a własna niemoc to dwie różne rzeczy i może właśnie wiedza która się ma i nie można nią sobie pomóc wystarczy by pomóc komuś innemu)
23 maja 2021Zgrzany pisze: bronię właśnie dyplom z matematyki, a są to trudne studia więc nie wiem jakim cudem ale głowę mam jeszcze sprawną mam wysoko napisaną rozszerzoną maturę z matematyki i chemii co pozwoliłoby mi zacząć medycynę od października (są u nas uczelnie które nie wymagają biologi), jak również ofertę wsparcia finansowego
Biorąc pod uwagę powyższe, jasne, że idź na te studia. Nikogo nie obchodzi pod wpływem czego się uczysz, jest też hajs, to wszystko się zgadza.
Pozdrawiam.
24 maja 2021Zgrzany pisze:
edit: Albo gdybym całą karierę poświecił zostaniu psychiatrą i terapeutą od uzależnień z jednej strony zakrywałoby to na hipokryzje ale z drugiej doskonale rozumiałbym pacjentów i wiedział, że odesłanie ich z paczką SRRI niczego nie da. Nie wolałbyś iść do kogoś takiego niż osoby która tylko Cie ocenia szufladkuje i próbuje się pozbyć z gabinetu jak robi większość psychiatrów (oczywiście nie wiedząc, że namawiając cię do czystości sam jestem w nałogu bo wtedy moja hipokryzja zniszczyłaby całe leczenie ale czy wszyscy na tym forum tak nie robimy wspieramy ludzi w wychodzeniu z nałogów w dziale detoks dając rady a samemu ćpając na potęgę nie dlatego, że jesteśmy źli tylko dlatego, że doświadczenie a własna niemoc to dwie różne rzeczy i może właśnie wiedza która się ma i nie można nią sobie pomóc wystarczy by pomóc komuś innemu)
Tylko nikogo nie skrzywdź, w tym siebie.
Gdybyś używał kropek i dzielił wypowiedź na zdania to o wiele łatwiej byłoby czytać Twoją wypowiedź (to do autora tematu).
24 maja 2021Zgrzany pisze: p.s rozumiem, że moja wypowiedź może mieć jakieś błędy interpunkcyjne bądź może z odstępami ale czy aż tak rażące by je wypominać? skończyłem matematykę a na co dzień posługuje się językiem angielskim więcej niż polskim nie mówiąc, że ledwo go zaliczałem więc przepraszam jeśli uraziłem czyjąś dumę narodową myślałem, że zwłaszcza tutaj wystarczyło, że nie mam na słowach czerwonych podkreśleń by wypowiedź była akceptowalna i zając się jej problemem nie moimi niedociągnięciami bo bardziej będę się przejmować łaciną jeśli się zdecyduję niż j.polskim
A zacząć studia sobie możesz, jeśli się dostaniesz. Zobaczysz przez pierwszy rok, jak jest i czy tak sobie to wyobrażałeś. Zawsze to jakieś nowe doświadczenie, tzn. jeśli byś zrezygnował, to już będziesz mniej więcej wiedział, z czego. A jeśli miałbyś kontynuować, no to spoko.
i to nie jest żaden weltschmerz, nie jestem młodą, piękną duszą - ja po prostu jestem pierdolnięty.
Chory Psychicznie."
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f9b4121c-ee38-4ba0-8cd2-ed2ac1013ebd/20230626_085512.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250508%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250508T083502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=54bcc3da661546ea278b8f6972c3ead37be1c5d62fa486891ba4033627cdc902)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.