Może i tak ale nie przekraczam dawki 400 i biorę raz w tygodniu. I tylko raz miałem takie objawy które zniknęły po zwykłym proszku na ból głowy. klinować się boje nie ważne czy to alkohol czy tramal
A odnośnie benzo chodziło mi czy nie zakłóci działania tram dlatego zapytałem kiedy najlepiej wziąć, żeby się obie substancje nie pokłóciły :-D a zadziałały razem

Zakłóci, benzodiazepiny wzmacniają działanie depresantów (w tym i opioidów). Działanie tramadolu będzie nieco zmienione - bardziej pójdzie w stronę sedacji, a euforia minimalnie zmniejszy się, ale zależy to od konkretnej benzodiazepiny, no i oczywiście dawek obu substancji.

Jeśli nie chcesz załapać "brekdensa", dobierz odpowiednią dawkę, albo wybierz benzo długo działające, najlepiej klon (ćwiartka w zupełności wystarczy, a w takiej ilości nie wpłynie na działanie tramadolu).

Jednak jednak jeśli chodzi Ci o dobry miks, to są lepsze benzodiazepiny do mieszania, jak dla mnie alprazolam styka, inni lubią tetrazepam. Do wyboru, do koloru :)

tramadol w hameryce zostal dopuszczony jako lek na przedwczesny wytrysk. Rzeczywiscie dlugo i fajnie sie po nim uprawia seks, ale na przedwczesny wytrysk? Szukajac w necie info wpiszcie "Zertane", bo tak sie tam nazywa.

po trampku fajnie sie seks uprawia? Moim zdaniem nie ma piękniejszego wytrysku niż ten po dobrej fuce:) (kto nie wierzy mi, ale mitom że niby nie staje itd, nich spróbuje)

Ahh tramadol... Boska rzecz, nigdy się lepiej nie czułem. I troche głupio się zaczęło, wieczorem myślę sobie "Coś bym se tu wziął" i z dupy strony zaglądnąłem do apteczki, spoglądnąłem...Tramal. Myślę, nie wiem co to ale wezme, na początek 3 tabletki. Nic się nie dzieje biore następnych pare. Dalej się nic nie dzieje poszedłem spać a był to wieczór...
Budze się rano chce się iść napić wody a tu zachwianie równowagi i wszystko takie realne piękne i harmonijnie spokojne. Napiłem się. Brat był w łazience a mi się zachciało heftać 2x sie zheftałem i mi przeszło. Potem mieliśmy jechać do rodziny on prowadził obok niego jego dziewczyna a ja z tyłu. I wtedy było najlepiej. Gdy ten świat jest taki spokojny i odurzony. Przypomniała mi się wtedy scena z filmu Pulp Fiction , pamiętacie ? Jak John Travolta władował sobie działke hery i pojechał, jadąć odlatywał. Myślałem że jestem nim, to było przepiękne... Za drugim razem coś mi jeszcze zostało to wziąłem z 8 tabletek jakoś. Tylko potem jak pojechałem na tripie do znajomych po przy każdym łyku piwa czułem się coraz bardziej nawalony, dziwne uczucie... Świetne i jakoś skutków ubocznych nie odczułem moze za 1. razem. Z chęcią bym to powtórzył ależ skąd to wziąć :)

Najgorzej, jak masz ostatnie tabsy klonów, zaczyna cię trzepać (wkręta?) i wtedy chcesz podjęzykowo jeden krzyżyk walnąć.


Wyobraźcie sobie, że u mnie jedna tabletka rozpuszczała się z 40 minut. Tak się odwodniłem w ciągu..

Ile clonozepamu potrzeba wziąć by mieć dużą pewność nie wystąpienia padaczki przy tramadolu, oraz ile wziąć tramka by napraaaawdę mocno odczuć jego działanie. Nie brałem trampka od dobrych kilku lat, więc nie pamiętam nawet dawkowania.

Czy jak 2 razy [dawno temu dostałem padaczki] po średnio-dużej dawce tramca to teraz jest szansa, że mimo clonzoepamu znowu dostanę padaczki? :huh:

Weź 500 bez niczego i będzie git.
Większe ilości są bezsensowne, a przy 500 raczej padaki nie złapiesz... chyba

Ale , że kilka lat nie brałeś, to weź sobie lepiej 400. Będzie ok.

500mg?? Mnie i gram nie składał (oprócz rzygania etc) i to wtedy gdy nie miałem duzej tolerki na opio

To ja chyba jakiś dziwny jestem

Raz jak grama zarzuciłem w ciągu [500mg/dzień] kilkutygodniowym(kiedy wgl słąbo na mnie T działał) to na drugi dzień łeb taaaaki i cały dzień spanie. Ależ był kac..

W ogóle uważam że ilości większe niż 800 mg. są bezsensowne.
Jak już tyle nie klepie, to ilości liczone w gramach też nie poklepią.

@blackblackblack - weź sobie te 500 i jak bedzie git, to bedzie git.
Jak bedzie słabo, to na drugi dzień we se 1000, a jak bedzie dalej słabo, to se daruj