Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Z tego co czytałem wchodzi to w tolerkę krzyżową z kodą a z nią mam już pewne doświadczenia i...chyba podbitą tolerkę: przez jakieś ostatnie dwa lata jadłem po 450 mg kody i mnie to dobrze grzało ze względu na min. 1-2 miesięczne przerwy. Ale w lutym poleciałem po bandzie i z 450 wbiłem na 600 mg (taką dawkę żarłem dwa razy) potem 750 (też dwa razy) aż ostatnim razem dobiłem 900 mg
Dorzucić zawsze możesz, a kto wie czy 200mg cię nie wywali ostro z butów i może to mieć mały związek z tolerką krzyżową akurat.
a co ja chciałem napisać ogólnie... że dzisiaj zarzuciłem trama z 9 tabsów Dorety, 5 wyekstrachowałem, żeby zmniejszyć ilość paracety, no i szczególnie mocno mnie nie "jebło", to po 3 h dorzuciłem kolejne 3 tabsy bez ekstrakcji... no i dalej nic. :) zatem pytanko... tak to wygląda z dorzucaniem? mało dorzuciłem, wiem, ale nie chciałem przesadzać z parasyfem...
ogólnie dla tych co pytają ile na początek, to polecam małe dawki, tak jak ze wszystkim, żeby sprawdzić jak organizm reaguje, a często mała dawka potrafi zadowolić i dać szczęście. albo tylko ja tak mam. :huh:
a drugiego dnia miałem twardego klocka.
wiec pytanie, czy to takze kwestia czasu i u ciebie ^_^
Poprawiono tagi. mrstothet.
Darth Krayt pisze: następnym razem przy tak dużej ilości tabsów ekstrakcja... :huh:
Ilość, jaką otrzymam, to 600 mg, każda tabletka/kapsułka po 50 mg tramadolu, zatem to nie są retardy. Znajomy twierdzi, że przy mojej niezniszczalności i odporności na wszelakie dragi powinienem od razu jebnąć te 12 tabletek i mieć dobrze.
Ja jednak zamierzam to rozłożyć na raty: pierwszy raz standardowe 200 mg + 600 mg kodeiny + 18 mg bromazepamu lub 100 mg diazepamu. Dostanę również GBL i to też będą moje pierwsze doświadczenia z tym depresantem, więc sam odpowiadam sobie na pytanie, że to niebezpieczne połączenie, tym bardziej, że w zestawie są dwie nieznane mi dotąd substancje.
Jeśli te 200 mg mnie zrobi fajnie i będę czuł niedosyt, to odczekam kilka godzin jak już wszystko zmetabolizuję i nazajutrz powtórzę intoksykację, tym razem nie będę się pierdolił, tylko od razu 400 mg Trama + 750/900 mg kody, nieco mniej benzodiazepin, np. takie 12 mg bromazepamu, albo 40 mg Relanium i do tego jebnę 1 - 1,5 ml Gwałciciela Brzydkich Lachonów.
Są szanse na przeżycie? Czy ktoś bardziej doświadczony szczególnie w kwestii Trama i GBL mógłby mi powiedzieć, czy powyższe miksy są sensowne, bezpieczne i ewentualnie co z nich wyłączyć? Aha, będzie trawa, dużo trawy.
DXM na pewno nie będzie, dziurawca też.
Nie zażywam żadnych antydepresantów, beta-blokerów, jedynie co, to jeszcze do zestawu dojdzie cyteryzyna, co by nawet nie zaczęło swędzieć (hydroksyzyna się skończyła, żal)
Proszę o odpowiedź na pytania, bo to ważne, a bez porad zrobię po prostu miks wszechczasów i mogę się już nie obudzić, a tego mam nadzieję nie chcecie
Z góry dzięki za fachowe rady i wytyczne co do rozdziewiczania się Trampkiem!
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.