Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 1 z 3
  • 370 / 8 / 0
Witam. Piszę w oddzielnym wątku, podejrzewam, iż temat w ogólnym zostanie przeoczony.
Do sedna.
Biorę benzodiazepinę już 10 lat.
Clonazepam.
Pierwsze 2-3 lata rekreacyjnie a zarazem leczniczo (pierwsze oznaki depresji i głownie fobia społeczna już na średnim poziomie).
Rekreacyjnie z alkoholem, mixy z głównie z alprą, rolkami ( wiele innych benzo się przewinęło+ tramal + kodeina).
Potem przystopowanie z czystą rekreacją. Była przerwa półroczna bodajże.czyste ZERO.
Dawki na początku wiadomo 1mg robiło swoje nawet rekreacyjnie solo.
Potem 2mg, w porywach 4mg. Przy rekreacjach max 12mg z alko.
Sztywna dawka to 4mg, potem zejście na ZERO. Powrót po przerwie to 1mg, potem z biegiem czasu dojście na ten moment 6mg. Ostatnio próby na 8 mg dziennie.(nie chcę wchodzić wyżej).
Zwiększam jak czuję, że nie działa wcale tudzież jak powinno.
Na ten moment działanie można określić w sposób taki: "czuję się normalnie".
Nie odczuwam prawidłowego działania, tej typowej sedacji, pełnowartościowego efektu przeciwlękowego, elokwencji. Została aktywizacja, efekt pobudzający i pewność siebie (tutaj chyba wyrobiona poprzez psychikę).
Do czego zmierzam?
Czuję, że depresja, którą odczuwam jest teraz na takim bardzo wysokim poziomie, że walczę z tym, aby wstać z łóżka. Udaje się.
Za to nie udaje się ogarniać życia. Wyjść z domu, prowadzić normalne życie zawodowe czy społeczne.
Kiedyś trochę czytałam na temat pogłębiania się depresji poprzez długoletnie stosowanie benzodiazepin.
W moim przypadku to clonazepam.
Jak jest u was?
Jakie macie doświadczenia z depresją przy długotrwałym zażywaniu benzodiazepin?
Jakieś poparcie tej tezy poprzez publikacje czysto medyczne w zakresie farmakologii bzd?
Będę wdzięczna za wszelakie wasze opinie.
Ruszmy z tym wątkiem. Myślę, że warto.

Pozdrawiam z krainy bezsilności i lęków.
Kraina chilloutu przeminęła.
sdp.
umieszsięwyluzować bez
narkotyków ?

"Te leki tak brane mają zawsze bad end..." - by nutella-cole.
  • 182 / 33 / 0
Siema, myślę, że po tak długim czasie stosowania i brania tak dużych dawek nie masz co się dziwić, że nastrój spada. Po pierwsze widocznie masz dużą tolerkę wyrobioną, a co za tym nawet duże dawki nie pomagają, a wręcz odwrotnie pogłębiają niektóre objawy. To chyba są objawy z "odbicia" czy coś takiego. Ostatnio brałem alpre 0.5 do 4 mg przez miesiąc, następnie objawy na zejściu typu nerwowość etc.. . ale do rzeczy, moja pamięć p tym miesiącu była tak dziurawa, że non stop zapominałem co gdzie odłożyłem, np. klucze do pokoju etc.... jak z twoją pamięcią? P.s Moja kumpela bierze clonazepam już też ładnych 8 lat ale tak się pilnuje, że nigdy nie przekracza dawki 0.5 mg , bo mówi, że albo będzie się tym leczyć , a jak poniesie ją fantazja i weźmie 4 dla rozrywki, to po prostu później dawka terapeutyczna nie będzie działała i lipa. Bierzesz do tego jakieś SSRI ?

Ogólnie po tak długim czasie na benzo polecałbym Ci takie rozwiązanie: Przez pierwszy miesiąć pregabalina 3x2 , czyli 600 mg na dobę, potem 2x2 czyli 300 mg na dobę i powinno Ci pomóc i z lękiem, motywacją i z zejśćiem niżesz albo w ogóle z benzo. Kumpel ostatnie dwa miesiące był na mikrodosingu LSD i też sobie chwali, warto spróbować jak nie bierzesz akurat żadnych ssri .

Artykuły warte uwagi :

https://journals.viamedica.pl/psychiatr ... 8032/26810 - jak stosować benzo

http://www.aptekarzpolski.pl/2016/01/be ... -i-cienie/ - plusy i minusy benzo

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3279721 - jak leczą clonami depresje

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26830881 - leczenie GAD , wytyczne

https://www.psychologytoday.com/us/blog ... tory-minor - minusy benso
  • 522 / 64 / 0
Stosuj też SSRI.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 362 / 0
O tu masz np.:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23810753

Ciekawe, czy to jest odwracalne i czym to jest spowodowane. Ja bym strzelał, że to jest normalna depresja po ćpaniu jak po każdym środku i na nie pomaga 5-htp i z czasem powinno minąć. A może być jakiś braindamage po GABA który powoduje deregulacje mózgu i tu już nic nie pomoże, może w przyszłości coś ma być co odbudowuje GABA.
  • 370 / 8 / 0

pancuronium pisze:
To chyba są objawy z "odbicia" czy coś takiego. Ostatnio brałem alpre 0.5 do 4 mg przez miesiąc, następnie objawy na zejściu typu nerwowość etc.. . ale do rzeczy, moja pamięć p tym miesiącu była tak dziurawa, że non stop zapominałem co gdzie odłożyłem, np. klucze do pokoju etc.... jak z twoją pamięcią? P.s Moja kumpela bierze clonazepam już też ładnych 8 lat ale tak się pilnuje, że nigdy nie przekracza dawki 0.5 mg , bo mówi, że albo będzie się tym leczyć , a jak poniesie ją fantazja i weźmie 4 dla rozrywki, to po prostu później dawka terapeutyczna nie będzie działała i lipa. Bierzesz do tego jakieś SSRI ?

Ogólnie po tak długim czasie na benzo polecałbym Ci takie rozwiązanie: Przez pierwszy miesiąć pregabalina 3x2 , czyli 600 mg na dobę, potem 2x2 czyli 300 mg na dobę i powinno Ci pomóc i z lękiem, motywacją i z zejśćiem niżesz albo w ogóle z benzo. Kumpel ostatnie dwa miesiące był na mikrodosingu LSD i też sobie chwali, warto spróbować jak nie bierzesz akurat żadnych ssri .
pamięć trzyma się b.dobrze jak na ten staż.
suplementacja cały czas, myślę, że dużą rolę odgrywa:

- l-tyrozyna
- ginko biloba

poza tym leci :
- vita-min multiple sport
- witamina C
- yerba mate
- green tea.

ostatnio leci tylko vita-min i green tea.
czuję różnicę.
muszę wrócić do pełnego spisu. czuję, że l- tyrozyna robi w chuj dużo.skupienie.motywacja.

pamięć długotrwała tudzież krótkotrwała zadziwiająco wysoka.
tolerka?
potrafię na raz wrzucić 20mg cln i coś tam lekko. lekko[!] czuję.
zostaję na 6mg i wskakuje powoli na 7-8mg.
10 lat to dużo.

SSRI nigdy nie brałam, ze względu na czas oczekiwania optymalnego działania plus IMO słabe działanie ogólne.

Jakie SSRI polecacie? (pytam o sprawdzone leki - jestem negatywnie do nich nastawiona).

Dzięki za wszystkie rady, rozwińmy wątek.
podejrzewam, że znajdą się osoby z podobnym profilem uzależnienia jak mój.

p.s.
psychodeliki raz na miecha. potrafią mi uświadomić wiele rzeczy i nakreślić plany na najbliższe dni.
mentalnie wtedy jestem mocniejsza.

l-tyrozyna gra naprawdę dużą rolę. NALT odrobinę więcej.

p.s.2.
myślę nad metylofenidatem, z racji tego, iź prawilny sort etylofenidafu i 4f-MPH zdawał egzamin, gdy byłam "w ruchu".
tylko kto mi przepisze do zdiagnozowanej fobii społecznej MPH? Gdy mam w rozpisce cln. Szukam sposobu na lorazepam.

dzięki wszystkim za dobre rady,
dziękuje i pozdtawiam




umieszsięwyluzować bez
narkotyków ?

"Te leki tak brane mają zawsze bad end..." - by nutella-cole.
  • 1935 / 488 / 0
Mi się udaje benzo używać doraźnie tylko na Ssri + mianseryna, bez tego raczej bym leciał.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 370 / 8 / 0
doraźnie nie wchodzi w grę jak codziennie od 10lat leci clono. jaj zdarzyło się rano nie wziąć mojej dawki clona to już popołudniu(biorę leczniczo tylko rano) zaczynała się tragedia. totalna. wszystko dosłownie wręcz wypadało z rąk...
powaga.
umieszsięwyluzować bez
narkotyków ?

"Te leki tak brane mają zawsze bad end..." - by nutella-cole.
  • 223 / 18 / 0
3 lata biorę benzo w miarę regularnie, ostatnie półtora roku klon codziennie w dawce średnio 2mg. Mam identycznie jak ty. To efekt po prostu już, że tak brzydko powiem, wyjebania GABA. Jedyne co imo pomoze to odstawienie i powolne ich odbudowywanie.
  • 182 / 33 / 0
25 kwietnia 2019subtelnydotykpiekna pisze:
pamięć trzyma się b.dobrze jak na ten staż.
suplementacja cały czas, myślę, że dużą rolę odgrywa:

- l-tyrozyna
- ginko biloba

poza tym leci :
- vita-min multiple sport
- witamina C
- yerba mate
- green tea.

ostatnio leci tylko vita-min i green tea.
czuję różnicę.
muszę wrócić do pełnego spisu. czuję, że l- tyrozyna robi w chuj dużo.skupienie.motywacja.

pamięć długotrwała tudzież krótkotrwała zadziwiająco wysoka.
tolerka?
potrafię na raz wrzucić 20mg cln i coś tam lekko. lekko[!] czuję.
zostaję na 6mg i wskakuje powoli na 7-8mg.
10 lat to dużo.

SSRI nigdy nie brałam, ze względu na czas oczekiwania optymalnego działania plus IMO słabe działanie ogólne.

Jakie SSRI polecacie? (pytam o sprawdzone leki - jestem negatywnie do nich nastawiona).

Dzięki za wszystkie rady, rozwińmy wątek.
podejrzewam, że znajdą się osoby z podobnym profilem uzależnienia jak mój.

p.s.
psychodeliki raz na miecha. potrafią mi uświadomić wiele rzeczy i nakreślić plany na najbliższe dni.
mentalnie wtedy jestem mocniejsza.

l-tyrozyna gra naprawdę dużą rolę. NALT odrobinę więcej.

p.s.2.
myślę nad metylofenidatem, z racji tego, iź prawilny sort etylofenidafu i 4f-MPH zdawał egzamin, gdy byłam "w ruchu".
tylko kto mi przepisze do zdiagnozowanej fobii społecznej MPH? Gdy mam w rozpisce cln. Szukam sposobu na lorazepam.

dzięki wszystkim za dobre rady,
dziękuje i pozdtawiam
No to pięknie, pamięć najważniejsza. Również zażywam suplementy : ginko biloba bardzo fajne działanie , lecytyna również, a w pamiconie jest bacopa i ginko biloba - bardzo dobre połączenie. Szczególnie interesująca jest bacopa - wciąż nie wiadomo jak dokładnie działa. Właśnie L- tyrozyny nigdy nie próbowałem, słyszałem, że dodaje energii.

Yerba mate love :3

Robi dużo , racja , ale uważaj z dawkami , w końcu to prekursor hormonów.

Ekstra więć jak pamięc bez szwanku. Dużo, ale myślę, że z odpowiednim planem i chęciami zejdziesz do 4 spokojnie. Tylko potrzeba czasu, rok spokojnie.

Fakt, dużo leków działa albo nie działa także jest to ścieżka zdrowia , zostajesz królikiem doświadczalnym , testującym co raz to kolejne polecane leki ale w końcu udaję się dobrać czasem dobrą dawkę i lek.

Psychodeliki to podróż w głąb siebie , raz na jakiś czas działają cuda.

Fobia społeczna, przyjaciółka o której wspomniałem wcześniej właśnie choruje na to , straszna choroba, clony pomagają ale ileż można, opio też robią robotę.

O lorazepamie również przyjaciółka mówiła, ja tylko się boję , że lorazepam jest najbardziej uzależniający, w ogóle nie chcą go przepisywać.

Nic niestety o cencercie , MPH akurat nie wiem, ale gorąco polecam pregabalinę , myślę, że pomagłaby Ci.

@subtelnydotykpiekna

Wrzucam Ci dwa bardzo dobre artykuły o zejściu z benzo, szczególnie ten o nazwie t22n1 zobacz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 370 / 8 / 0
GL HF pisze:
Stosuj też SSRI.
jakie polecasz/stosujesz?
umieszsięwyluzować bez
narkotyków ?

"Te leki tak brane mają zawsze bad end..." - by nutella-cole.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.