Adresowany był do jakiejś osoby która nie mieszka w tym mieszkaniu ale ten sam adres.
W środku było wezwanie jako świadek w sprawie narkomanii (art. 55 1), dopiero potem zauważyłam, że to list z urzędu celnego.
Co można teraz zrobić w takiej sytuacji? Pójść szybciej do nich i wyjaśnić sytuacje czy iść na godzinę która jest ustalona w liście?
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
06 marca 2019StarlightGlimmer pisze: ... jako świadek w sprawie narkomanii
Pocieszę cię. Wszystko zalezy od zawartości tej paczki/listu. Jak była znikoma - odpuszczą temat.
Jak była spora - i tak będa drążyć. To, że ci przez telefon powiedzią, że to 'kradzież danych osobowych' albo 'pomyłka lub żart' jeszcze nic nie znaczy.
A z urzędu celnego dostaniesz jeszcze za jakiś czas na pewno list polecony :)
W najlepszym przypadku będzie to informacja o sprawie sądowej w sprawie 'przepadku mienia na rzecz skarbu państwa'.
Nieważne na jakie dane zamawiałeś, może to być nawet 'Jarek Fujarek', to dokładnie na takie same dane wyślą list :)
W ich przypadku takie coś może trwac nawet kilka lat.
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA
Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
