Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
  • 83 / 1 / 0
I mam kurwa kolejny przykład że z uczciwością monarowską to lepiej uważać . Od początku,
Ponad 10 lat temu kończyłem ośrodek monaru w miejscowości B . Równocześnie robiłem prawo jazdy i lekarz orzecznik spytał co robię w mieście B jak pochodzę z miasta A. To mu powiedziałem o ośrodku o moim uzależnieniu (uczciwość) . Dostałem badania na 10 lat. Zapierdalam w poniedziałek do lekarza o przedłużenie. Lekarz pyta o powód terminowego tamtego orzeczenia ja opowiadam historie a on rzuca mi nowizacje ustawy z 2014 skomentowaną tutaj
http://www.badanialekarskiekierowcow.pl ... stynencji-
No i huj po ośrodku nie chodziłem na żadną terapię itd. ewentualnej absty nie udokumentuje. Lekarz sama nie wiedziała co zrobić i kieruje mnie do WOMP-u gdzie mam kartę jako zdrowy człowiek badania do pracy robię tam( też psychotesty na kierowcę + wózki , tutaj już pamiętając o wcześniejszej sytuacji uczciwości brak ) Co byście zrobili ? Mądre kombinatory jesteście przecież...
Korzystaj z dnia, jutro jeszcze dnem nie jest
  • 3571 / 581 / 1
My byśmy klamali dla własnego dobra
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 83 / 1 / 0
Już teraz też kłamie. Ale wtedy zaszczuty monarem (prawie 2 lata) to jak z automatu się działało...
Myślę nad innym powodem tamtego orzeczenia ale też będę musiał pewnie jakoś udokumentować chorobę/ dysfunkcje.
Korzystaj z dnia, jutro jeszcze dnem nie jest
  • 3571 / 581 / 1
wymyls chorobe, ktora po 10 latach mogla zaniknąć. Nie wiem, moze wzrok? Skorygowales okularami i jest juz si
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 83 / 1 / 0
Biurokracja = dokumentacja . Ewentualnie zaświadczenie z Częstochowy o cudownym uzdrowienia . No i dla odroczeń z powodu oczu jest adnotacja na dokumencie ponoć. Kibel w huj.
Korzystaj z dnia, jutro jeszcze dnem nie jest
  • 101 / 11 / 0
Mnie psychiatra z WOMP (Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy) wypytał o wszelkie próby związane z narkotykami, a ja oczywiście zaprzeczyłam że jakiekolwiek były. Trafiłam do WOMP po alkoholu za kierownicą. Oczywiście "szanowna" instytucja dała mi pozytywne zaświadczenie tylko na trzy lata. Ważne że w ogóle dała. Miałam do stracenia dwie kategorie A i B. Nie radzę wsiadać po alkoholu za kółko. Najpierw odbyłam dwudniowy kurs reedukacyjny z policjantką. Koszt tego kursu to 300zł. Po kursie musiałam przejść pozytywnie badania psychotechniczne u psychologa(koszt 150zł.) Na koniec badania w WOMP za prawie 500zł. Do tego wcześniej odebrali mi prawo jazdy na 10 miesięcy i nałożyli grzywnę w wysokości 1000zł. Gdybym jeszcze raz została złapana za jazdę pod wpływem, to podlegała bym pod recydywę i w zależności od ilości promili, została bardzo surowo potraktowana. Na moje szczęście to było "tylko" wykroczenie. Na kursie reedukacyjnym niektórzy dostali kary po 5 lub 7tyś. i zabrane prawo jazdy na np. trzy lata.
Uwaga! Użytkownik elunei nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 235 / 28 / 0
UP, szczerze, bardzo dobrze, powinni jebać konkretnie tych co najebani jeżdżą. Tacy weseli imprezowicze zabili mojego kolegi mamę, która jechała samochodem, pojechała na miasto a ta wesoła wataha najebana i naćpana w nią się wpierdoliła (nie pierwszy raz w takim stanie jeździli jak się później okazało). Jeszcze pół biedy jak takie kurwiszcza się same w coś wpierdolą i same życie stracą, gorzej jak zabiją niewinną osobę czy osoby.
  • 911 / 206 / 1
Dołóżmy do tego jeszcze wszystkich wsiadających za kółko po benzo i innych pregabalinowców. Strach wyjść z domu.
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 1974 / 524 / 0
Po małych dawkach pregabaliny 150-300mg, branych regularnie i długo raczej nie powinno być problemów z prowadzeniem. Benzo to wiadomo, że ni chuja ale jeżdżenie będąc nawalonym wódą to kurestwo najgorsze i fajnie jakby tacy geniusze sami jadąc się rozpierdalali na drzewach.

W 1999 w moją bramę przyjebała ciężarówka, kierowca się wytoczył najebany a ludzie "wsiadaj chłopie, uciekaj bo Ci prawko zabiorą" i go wepchneli za kółko. o_O
Na szczęście teraz trochę to się zmienia i ludzie sami łapią najebanych niedojebów i wzywają psy, to jest dobre.
14 stycznia 2020elunei pisze:
Mnie psychiatra z WOMP (Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy) wypytał o wszelkie próby związane z narkotykami, a ja oczywiście zaprzeczyłam że jakiekolwiek były. Trafiłam do WOMP po alkoholu za kierownicą. Oczywiście "szanowna" instytucja dała mi pozytywne zaświadczenie tylko na trzy lata. Ważne że w ogóle dała. Miałam do stracenia dwie kategorie A i B. Nie radzę wsiadać po alkoholu za kółko. Najpierw odbyłam dwudniowy kurs reedukacyjny z policjantką. Koszt tego kursu to 300zł. Po kursie musiałam przejść pozytywnie badania psychotechniczne u psychologa(koszt 150zł.) Na koniec badania w WOMP za prawie 500zł. Do tego wcześniej odebrali mi prawo jazdy na 10 miesięcy i nałożyli grzywnę w wysokości 1000zł. Gdybym jeszcze raz została złapana za jazdę pod wpływem, to podlegała bym pod recydywę i w zależności od ilości promili, została bardzo surowo potraktowana. Na moje szczęście to było "tylko" wykroczenie. Na kursie reedukacyjnym niektórzy dostali kary po 5 lub 7tyś. i zabrane prawo jazdy na np. trzy lata.
I to jest gówno nie kara, powinni z automatu dożywotnio odbierać prawko. :świnia:
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 3448 / 718 / 9
14 stycznia 2020elunei pisze:
...
Same here. Dobrze, że tylko za 0,4. Dwa łyki browara mnie dzieliły od utraty. Nie warto i napewno już nie wsiąde choćby po jednym piwie. Najgorsze te koszty, 1150 zł nie Twoje. I to można tam jakoś do roku zrobić po terminie karencji. W kwietniu już bym miał wzięte. A weź jeszcze pierdolnij kogoś wypity. W puszce siedział ze mną chwilę taki małolacik. Zapierdalał 8 lat bo najebany spowodował wypadek i zginęła osoba. Przejebane...
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.