Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
  • 111 / 4 / 0
Tak jak w temacie, jakie są Wasze sposoby, triki przed/po zażywaniu substancji psychodelicznych ?
Psychiczne jak i fizyczne, przed i po tripie, a nawet w trakcie- mające na celu zredukowanie szkód, i wyciągnięcie pozytywnego i pouczającego doświadczenia.

Od siebie polecam:
-post przed tripem
-medytacje
-aktywność fizyczną


Będę również testował metody zawarte w książcę Timothy'ego Leary'ego ''Modlitwy Psychodeliczne''

Piszcie swoje zalecenia ;)
Uwaga! Użytkownik Montebur nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2881 / 300 / 0
Studiuję święte księgi buddy, a potem wychodzę na dwór by cieszyć się pełnymi kolorami życia!
Ale zawsze gdy jakaś forma życia się do mnie odezwie łapie schizy i badtripa
%-D

A tak na serio to ja na wejściu proponuję prysznic jak jesteśmy w domu.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 427 / 43 / 0
Timothy Leary - to persona, która przyspieszyła proces delegalizacji LSD.

Pomijając tryb rozrywkowy, to:
- stawiam sobie problem do rozwiązania / kwestie do rozpatrzenia i pod wpływem chylę się nad problemem.
Często zdarza się tak, że jest możliwość dostrzeżenia "drugiego dna" danego zagadnienia, spojrzenia na niego z innej perspektywy, a w konsekwencji wypracowania odpowiedzi na nurtujące zagadnienie. Czasem się sprawdza, czasem nie.
- kreatywność artystyczna, wpadają fajne surrealistyczne pomysły, np. na napisanie książki. Niedługo mam zamiar się za to zabrać.

----
Mój dziadek był niezłym malarzem, szkoda, że tej zdolności po nim nie odziedziczyłem - byłoby co malować, czerpiąc inspirację z substancji psychodelicznych. No, ale trudno... Może w literaturze wyjdzie. Póki co uczę się pisać :P
  • 3215 / 416 / 0
Dla mnie najważniejsze jest przygotowanie sobie takiego set and settings które zapewni mi maksymalny komfort i minimalne szanse na pojawienie się czynników przeszkadzających w fazie.
Nie sądzę, że potrzebne jest jakieś szczególne przygotowanie jeśli aktualnie nie ma się poważnych problemów które staramy się zepchnąć w nieswiadomośc i których naprawdę nie chcielibysmy analizować w trakcie doswiadczenia psychodelicznego
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1180 / 103 / 0
04 maja 2017JSC pisze:
Studiuję święte księgi buddy, a potem wychodzę na dwór by cieszyć się pełnymi kolorami życia!
Ale zawsze gdy jakaś forma życia się do mnie odezwie łapie schizy i badtripa
%-D

A tak na serio to ja na wejściu proponuję prysznic jak jesteśmy w domu.
A po prysznicu proponuję Tybetańską Księgę Umarłych
http://mahajana.net/teksty/tybetanska_k ... rlych.html
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 538 / 66 / 0
Ja przede wszystkim wszystko od strony świata rzeczywistego planuje za wczasu:
• Robię wielki porządek dzień przed
• Parę dni wcześniej jak wszystkie rzeczy poukładam
• Kupuję kadzidełka zapachowe aby ładnie pachniało
• Przygotowuje Playliste
• Wybieram dzień na podstawie pogody, co bym sobie mógł podziwiać naturę i inne widoczki
• Odcinam się od świata towarzyskiego ostrzegając znajomych z góry, że tego dnia będę niedostępny i mają się nie martwić

Od strony mentelnej to głównie czytam sobie raporty, nakręcam się, nastawiam duchowo.

Podczas dnia tripu to na początku wstaje wcześniej, robię rozgrzewkę, rozciągam się, biorę prysznic i jem pożywne śniadanie które da mi energię na cały dzień.
Wietrzę pokój, zasiadam, zarzucam, czekam.
Podczas tripu jest super, a następnego dnia zawsze jest totalny rozpierdol. Bałagan w pokoju większy niż był. Zawsze na kwasie towarzyszy mi taka niezdarność, zamieszanie. Chcę wyjść na dwór to zamiast normalnie mi to zająć 5 minut, to zajmuje godzinie przy czym wyrzucam wszystkie ubrania z szafy i szukam odpowiednich, dlatego warto też sobie mieć wszystko przygotowane - ubrania na ewentualne wyjście, klucze na miejscu, portfel na miejscu. Ja zacząłem już nawet dzień przed karteczkami przygotowywać odpowiednie miejsca abym wszystko odkładał tam gdzie było, żeby potem nie szukać ważnych rzeczy w tym chaosie który zostaje po owocnym tripie.
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 131 / 15 / 0
Zrobienie porządku.
Wyznaczenie intencji podróży.
Lekki posiłek/post - ciężkie jelita przeszkadzają w podróży.
Nakarmienie kota.
Zapalenie kadzideł.
Wyłączenie telefonów.
Ustawienie odpowiedniej playlisty.
Zadbanie o odpowiednią temperaturę. :)
My mind craves nectar day and night
Like a blue lotus floating on the sea of love
  • 605 / 156 / 0
@vendzihouse
W temacie chodzi o taki rodzaj przygotowania, by nic nie przeszkadzało/rozpraszało cię podczas tripa oraz nie było negatywnych bodźców indukujących nieprzyjemne doznania jak jesteś naćpany (np. jak telefon ci się urywa, bo miałeś coś ogarnąć a ty nawet butów nie umiesz założyć). A ty wyjeżdżasz tu z akcją: "Wrzuce kwasa i zmieniam swoje życie o 23098658726 stopni." To tak nie działa, ale chyba każdy kto próbował psychodelików naście razy o tym wie :rolleyes:
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane

Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.