Ostatnio (3 tygodnie temu) w czasie rutynowego przeszukania na ulicy policjanci znaleźli u mnie 0,25 g analogu 3mmc i 0,6 g mj. Następnie zostałem zabrany na komendę, gdzie powiedziałem, że kupiłem wszystko od znajomego (którego dane oczywiście wymyśliłem na poczekaniu), policja przeszukała mi jeszcze mieszkanie i na strychu znaleźli 5 g analogu. Dzisiaj odsłuchałem wiadomość na poczcie głosowej w której policjant z wydziału kryminalnego wzywał mnie na komendę. Moje pytanie dotyczy przede wszystkim tego co mam mówić na policji teraz, z tego co czytałem po zatrzymaniu źle zrobiłem podając jakiekolwiek imię i nazwisko, nawet zmyślone, i co dalej? Jestem dość zielony w tych sprawach mógłby ktoś z większą wiedzą mi pomóc powiedzieć jakie mogą być konsekwencje tego wszystkiego i jak to będzie dalej wyglądać?
Od razu mówię że szukałem na forum podobnego tematu ale myślę że w mojej sprawie kluczowy może być ten błąd, tzn podanie imienia i nazwiska "dilera". Proszę o pomoc. Z góry dzięki.
Ja osobiście radziłbym się zasłaniać niepamięcią. Nie pamiętasz kiedy kupiłeś, nie pamiętasz jak wyglądał znajomy, może i nawet nie pamiętasz czy faktycznie podałeś dobrze jego nazwisko, bo na przykład, widziałeś go 2 razy w życiu i to pobieżnie
Gdyby to był sam Analog to byłoby małe piwo, gorzej z jaraniem, za to zapewne mogą pociągnąć do odpowiedzialności. Niemniej jednak, na pewno jeszcze inne forumowe majstry z większym doświadczeniem posłużą radą, także do przodu i z fartem :-D
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Standardowa formułka na koniec: jak masz wyjebane w papiery to zrób co wyżej napisane; jeśli chcesz spróbować uniknąć odpowiedzialności, bierz adwokata.
możesz 3mać się swojej ściemy wręcz jest to zalecane
nie masz tego samego rygoru, co np. świadek
W czasie pobytu w szpitalu, odwiedzili mnie funkcjomariusze policji. Dobrowolnie dałem im ok 1g maczanki, 0,5g u4470, 3 tabletki etizolamu.
Zabrali je do badań. Jaki byłem naćpany, że im to dałem. Myslałem, że jak dopy to mi oddają.
PYTANIE ZASADNICZE
Czy mi to oddają ??? Ta macza to był taaki kozak, stary jeden buch kładł na szpitalne wyro.
Kup sobie nowe.
Możesz oczekiwać wyników analizy wskazujących na nielegalne substancje - musisz wtedy wnioskować o dodatkowe badania.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/670251d6-df0f-4886-bf03-08b6bda902f8/ciacrack.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250728%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250728T102002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=96178388225fefa1be0750567f9423cd9ec87abce85f2d8b5cdb69006b46652d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.