Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 55-60 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
  • 19 / / 0
Witam
Dzisiaj miałem wizytę 6 mundurowych z psem, znaleźli parę pustych worków po 4cmc i jakieś resztki sortu w zeszycie, gdzieś 0,1. Ja jestem w pracy za granicą. Mam się wstawić za 2 tygodnie na Placówkę Straży Granicznej . Co mówić żeby nie palnąć gafy? Czy coś mi grozi? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

ogólnie podobne kwestie przewijały się wielokrotnie, ale w drodze wyjątku zaakceptowałem temat. - Fene
  • 196 / 7 / 0
Temat był omawiany, generalnie coś w co naprawdę uwierzą IMO trudno rozkminić. Tylko, że 4cmc jest legalne, na szczęście. Znam pewną historie gdzie mówiona była w 100% prawda do czego służyła substancja i chyba kara nie była jakaś większa. Z tym ,że owy środek był już po delegalizacji. Natomiast mam do Ciebie pytanie skąd owa kontrola władz.?
Never give up !
  • 19 / / 0
Nie mam pojęcia skąd ta kontrola. Sam jestem w szoku. Dostałem jedynie pismo że z jakiś zeznań wynikło to że ja handlowałem, ale czyje to zeznania i w jakiej sprawie to nie mam bladego pojęcia.
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach

Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.