A jak to jest rzeczywiście chciałbym aby się nad tym zastanowić nad tym obiektywnie ,co prawda jak sie zobaczy do wątku pamiętnik narkomana to rzeczywiście ludzie zaczynali od zioła ale przecież również piwa ,są też wyjątki zdarzają się osoby co zaczynały od piguł czy mefedronu,a może są tutaj użytkownicy co od 10 lat palą zioło albo biorą psychodeliki a kontakty z twardymi narkotykami co najwyżej mieli sporadyczne
nie chodzi od czego się zaczynało tylko jaki to miało wpływ na ewentualnie przerzucenie się na coś mocniejszego,czy to było to tak ,że już na was nie działało zioło i przerzuciliście się na coś mocniejszego,czy problem tkwił gdzie indziej ,że od początku nie przepadaliście za ziołem ,albo tak byliście wychowani ,że jeśli były by tylko twarde narkotyki to i tak po nie sięgnelibyście
nie mówimy tylko o ziole ,ale również czy alkohol wam nie wystarczał i po alkoholu kusiło was na twardsze dragi,jeśli tak trzreba by się było nad tym zastanowić dlaczego tyle długoletnich pijaczków jest przeciwko narkotykom
kusiło was na twardsze dragi
Marihuana jest drogą do twardych narkotyków tak, jak piwo jest drogą do alkoholizmu. Nie.. to nie jest śmieszne.
Po prostu społeczeństwo nie traktuje alkoholu jak narkotyku. Nie boją się go spróbować/używać.
Przed spróbowaniem pierwszego narkotyku pierwszy raz przeważnie ludzie odczuwają jakieś obawy.
Na ten pierwszy wybierają marihuanę - ten 'najbardziej miękki'.
Po spróbowaniu zazwyczaj okazuje się, że 'te całe narkotyki' nie są takie złe, nie uzależniają tak jak mi się wydawało i w ogóle jakieś takie normalne są. Ot - też daje faze jak alkohol, ale trochę inną.
Dlatego takim osobom łatwiej spróbować innych narkotyków. Nie jest to wina marihuany samej w sobie. To raczej wina upośledzonego postrzegania grupy substancji nazywanych narkotykami w ogóle.
Marihuanę społeczeństwo traktuje jako narkotyk, jako narkotyk czyli marihuana to dla nich dokładnie to samo co heroina czy amfetamina - to i to jest narkotykiem.
I teraz młody człowiek pierwszy raz pali trawę (tą demonizowaną przez społeczeństwo/media ect. używkę po której staje się śmieciem itd.) i uznaje, że... ta marihuana, to przecież nic strasznego... zdaje sobie sprawę z tego, że został okłamany przez nauczycieli, rodziców, media... no bo jak? miało mi się coś stać... no i sięga po np. fete, no bo co mi się może stać? o marihuanie też mówili, że nie wiadomo co...
No to skoro kurwa MJ się tak demonizuje, nie mówi się prawdy o niej w szkołach... dzieciaki wiedzą tyle co nic o narkotykach.
Resztę sobie dodajcie.
Jeśli wziąć pod uwagę tą def. to marihuana narkotykiem nie jest.
Twoja definicja tj. narkotyk to nielegalna substancja psychoaktywna. Wynika, że po pierwsze państwo ma jakiś kurwa monopol na decydowanie o tym, co narkotykiem jest a co narkotykiem nie jest. Po drugie według tej def. narkotykiem nie jest alkohol, ale za to jest... no np. KAVA KAVA... no to co to kurwa ma być?
Jest jeszcze jedna definicja.
Narkotyk - każda substancja mająca działanie psychoaktywne.
Z tą definicją jest mi chyba najbardziej po drodze.
Wogóle to sprawa z definicją narkotyku jest dosyć trudna... bo dlaczego taka na przykład kofeina ma nie być zaliczana do grona narkotyków? skoro po pierwsze działa psychoaktywnie a po drugie uzależnia.
Breslau jest niemieckie!
W społeczeństwie wiedza na temat uzależnienia od alkoholu - tego jak wygląda, do czego prowadzi itd. jest powszechna. Dlatego ludzie starają się go używać z umiarem. Są nawet pewne zasady zapobiegające uzależnianiu się, których nie przestrzeganie jest źle postrzegane - czyli nie pić samemu, nie pić codziennie, nie pić przed 13 itd itp.
O narkotykach wiedza jest praktycznie żadna. Tak de facto nikt nie wie jak używać amfetaminy, żeby się szybko nie wpierdolić i nie wykończyć psychicznie i fizycznie. Każdy od nowa to odkrywa na sobie. To potęguje wrażenie dużej szkodliwości narkotyków w stosunku do innych środków. To też powoduje, że eksperymentatorzy uzależniają się o wiele szybciej niż gdyby wiedza o narkotykach była w społeczeństwie podobnie powszechna jak w przypadku innych używek, gdyby były programy informujące o bezpiecznym używaniu danych substancji itd itp.
-a ma pan przepustkę?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/271-216683_g.jpg)
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów
Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/duda.jpg)
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość
Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannatobacov.png)
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?
Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.