Dział poświęcony najprostszym pochodnym amfetaminy, oraz niej samej. To grupa stymulantów - oddziałują na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 878 • Strona 52 z 88
  • 1857 / 66 / 80
Działanie miksu 2-FA i 3-FA można porównać do deksedryny, tj. prawoskrętnej amfetaminy. Właściwie to chyba bym nie odróżnił. Miks dużo lepszy w działaniu niż jakikolwiek speed z jakim miałem kontakt.
Co więcej to tak sie złożyło że następnego dnia próbowałem speeda i przypadkowo okazał się materiałem bardzo wysokiej jakości (jestem przekonany że import z darknetu bo miałem stamtąd identyczne) i na świeżo porównałem to i to. Ten miks wygrywa z klasykiem, przegrywa tylko w bólu nosa i obciążeniu organizmu.
  • 495 / 22 / 0
Mi mimo wszystko brak w samym 2-FA, czy tez miksie z trojka tego uczucia god mode, ktore daje porzadna feta. Tyle, ze porzadnego speeda to nie jadlem u nas juz ponad rok ;) i biorac pod uwage jakosc typowego szajsu co biega na ulicy to 2-FA/3-FA aktualnie zjada na sniadanie klasyczna fetke w kategorii cena/jakosc.
  • 374 / 14 / 0
Dobre to jest przez pomyłkę walnąłem oral 0.5g i z 0.1 3fa i kosa, trzymało z 7h. O wiele lepsze od 3-FA
Uwaga! Użytkownik kapitanxsova nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1628 / 195 / 0
Anon pisze:
Działanie miksu 2-FA i 3-FA można porównać do deksedryny, tj. prawoskrętnej amfetaminy. Właściwie to chyba bym nie odróżnił. Miks dużo lepszy w działaniu niż jakikolwiek speed z jakim miałem kontakt.
Co więcej to tak sie złożyło że następnego dnia próbowałem speeda i przypadkowo okazał się materiałem bardzo wysokiej jakości (jestem przekonany że import z darknetu bo miałem stamtąd identyczne) i na świeżo porównałem to i to. Ten miks wygrywa z klasykiem, przegrywa tylko w bólu nosa i obciążeniu organizmu.
To to to. Proporcje 2:3(2-FA:3-FA) i jest to najbardziej uniwersalny imprezowy stim-mix jaki można sobie wyobrazić. Do roboty proporcja 1:1 i premia jest nasza. %-D
  • 1857 / 66 / 80
Ja to nie do końca rozumiem co wy opisujecie jako god mode po fecie, to uczucie że ma sie w sobie taki power że jakbyś sie rozbiegł i rozpędził i wyskoczył przez okno jak Magik to byś odfrunął? Czy co? Ja tak miałem jak przedawkowałem meth i na fazie sigma też zawsze mam taki power. Słynny polski raper Magik miał tak po marichuananenen. W obu tych przypadkach jest to kompletna iluzja i dobry punkt wyjściowy do robienia przypału.
  • 374 / 14 / 0
Żadne tam godmode typowa dopaminowa stymulacja i fajne ciarki przechodzące przez ciało, nic więcej.
Uwaga! Użytkownik kapitanxsova nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 93 / 2 / 0
dalej legalne? gdzie mozna zamowic?
willy wonka puscił bonka i rozwalił pół pocionga
  • 1857 / 66 / 80
kapitanxsova pisze:
Żadne tam godmode typowa dopaminowa stymulacja i fajne ciarki przechodzące przez ciało, nic więcej.
No to jest tak po 2-FA jak i po speedzie.
  • 440 / 30 / 0
No, według mnie jest to wpływ na elokwencję. Zwiększa się wydajność umysłowa i fizyczna dzięki temu czujemy, że możemy więcej i lepiej, a dodatkowo robimy więcej i jest to rzeczywiście lepsze. Jakieś tam teksty na temat wpływu fety na receptory sigma były już upubliczniane w temacie bodajże "MDPV vs. amfetamina". To może być punkt programu w różnicach między 2-FA, a fetą. Pamiętajcie, że często i gęsto to co ćpacie jest tylko troszkę fetą, a reszta dodatków psuje fazę. Porównanie 2-FA do amfetaminy o czystości w okolicach 70% dopiero ma sens.

Ja to zauważam najlepiej po tym, że po fecie załącza mi się od razu grafomania, a po 2-FA nie. Jestem w stanie pisać w ciągu (bez przerywania pisania na klawiaturze) merytoryczne artykuły na rozmaite tematy po parę stron A4. Potem jak je czytam to sam się dziwię, że napisałem coś takiego.

Dodatkowo jeszcze udział w jakiś debatach na żywo z innymi ludźmi. Mega szybko odnajduje odpowiedź, potrafię wymierzyć dobry kontrargument.

Czy tam nie wiem, rozmawiam z jakąś kobietą. Dokładnie wiem co powiedzieć, wbijam się z żartem w temat, wszyscy czują się fajnie w moim towarzystwie. Nie jest to takie jak po mefie, że napierdalam o swoich prywatnych sprawach i nie daję dojść do głosu, tylko rzeczywiście przyjemna rozmowa.

To i wiele innych jeszcze aspektów składa się w jedno co nazywam godmode. Po prostu siadam (lub wstaję) i robię coś co normalnie przychodzi mi może i gładko, ale nie na tak wysokim poziomie.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 495 / 22 / 0
@up
Dokladnie o to chodzi, takie uczucie bycia soba w wersji 2.0. Fluorowce tego nie daja, no ale niestety typowa uliczna feta tez nie, bo to w wiekszosci tynk, czy inne gowno.
ODPOWIEDZ
Posty: 878 • Strona 52 z 88
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".