Więcej informacji: Stymulanty w Narkopedii [H]yperreala
2-fenylo-1-metylaminonorbornan; N-methyl-3-phenyl-norbornan-2-amine
http://en.wikipedia.org/wiki/Camfetamine
Hey nie napotkalem watku o tej substancji wiec moze czas zalozyc.
Testowalem to pierwszy raz w ilosci 60mg ... dzialanie na granicy placebo no sam nie wiem slabooooo w sumie nic ale co zauwazylem pozniej to cos jak brak skreta i cisnienia na opiaty (jestem wjebany w maki) ...
a ze sobie znowu kombinuje detoxik moze tym razem sie uda .... zapodalem 3h temu ponownie te cholernie drazniaca substancje (nie wciagajcie tego nosem czasem - bo byli tacy i zalowali) tym razem 100mg oralnie w kapsulce ... nabawilem sie najpierw okropnej zgagi ... zoladek tez nie lubi tej kurwy ale zapijajac sokami i buchami zneutralizowalem prawie do zera ten niechciany skutek ...
podsumowujac ... jakos ta camfetamina dziala - ale niech mi ktos podpowie jak bo jej dzialanie jest tak delikatne ze mam wrazenie ze kawa by mnie mocniej zrobila ...
p.s. substancja z dobrego zaufanego zrodla zandych walkow
p.s.2 a jutro mysle ze jakies lepsze wnioski uda mi sie wysnuc to dopisze do konca co i jak bo z pierwszego razu pamietam niewiele ale pamietam ze tez bylo chujowo czytajcie nic (zero zauwazalnego dzialania) ale pozniej 2-3 dzien cos jakby dzialanie z opoznionym skutkiem hmmm....
scalono z postem z 23 wrz 2011, 9:45
no wiec mamy nowy dzien i nowe wnioski ... wszystko mniej wiecej dzieje sie planowo czyli tak jak zapamietalem z poprzedniej proby.
Sen bardzo lekki
wydawalo mi sie ze nie spie cala noc
ale dzis czuje sie OK i lezalo sie w lozku pomimo wszystko milusio ...
po wstaniu z luzka czulem sie jak na zjezdzie z fety ale tylko przez 5 min zabakalem i przeszlo
teraz najwazniejsze z mojego punktu widzenia ...
cisnienie na cpanie zmienilo sie w chec przycpania a to naprawde spora roznica
nie mam skreta pomimo ze powinien sie zaczac juz 12h temu
kupa (sorry) tfarda zadnej sraki ...
samopoczucie chujowe ale tylko zwyczajnie chujowe zadnych specjalnych jazd ...
byc moze to bedzie ten udany DETOX wreszcie
pozdrawiam i czekam na innych smialkuff
p.s. zobacze jak dlugo efekt ten sie utrzyma i dam znac na koniec
Powód: dodano strukturę i link do Wikipedii
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
canabisman pisze:[...] to może będzie to coś w podobie do koksu?
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
25 paź 2011, 17:23 - scalono - surveilled
No więc tak. Pół godzinki temu poszła mała kreseczka, tak na oko 30 mg i czuję się ok. Lekka stymulacja, pełne skupienie, delikatne dreszcze przechodzące po całym ciele ( swoją drogą całkiem miłe ) źrenice w normie. Zero roblemów z jedzeniem póki co, bo właśnie wcinam sobie hamburgera Za jaką godzinkę poprawię troszkę większą kreską i dam update. W ogóle została mi odrobinka tego na karcie, jak rozgniatałem i liznąłem trochę tego, no i muszę powiedzieć, że leciutko mi znieczuliło język.
25 paź 2011, 18:42 - scalono - surveilled
Poszła druga kreska 15min temu, na oko jakieś 50mg. Nie czuję żadnego "wyjebania" jak przy innych stymulantach. Po prostu czuje się pobudzony, pozytywnie pobudzony, muszę przyznać, że czuję nawet lekką euforię, z naciskiem na lekką. Najbardziej podoba mi się w tym specyfiku to, że mam czystą banie, bez żadnego natłoku myśli i mogę się na wszystkim całkiem nieźle skoncentrować. Źrenice w normie, co jest zajebiście dużym plusem, a puls bez żadnych większych zmian. Zauważyłem, że odwadnia trochę, co akurat nie jest dla mnie zaskoczeniem, bo to stymulant w końcu. W skali od 0 - 10, daję mocne 7.
Napiszę jeszcze później, bo mam zamiar uderzyć jedną kreskę, przed pracą dzisiaj wieczorem : )
26 paź 2011, 01:54 - scalono - surveilled
Jakieś 40 min temu wróciłem z pracy. Ostatnią kreskę wciągnąłem ok 21.30. Łącznie poszło (-+15mg) 120mg. Ta ostatnia kreska zrobiła chyba najlepiej, coś jak połączenie speeda i koko(energia amfy + rush i klarowność myśli z koksu).
Mniej więcej 40 min po zarzuceniu ostatniej kreski zmierzyłem sobie puls i był naprawdę spoko w porównaniu do tego jak się czułem - 100uderzeń/1min.
Jestem w trakcie picia drugiego (mocnego) drina i czuję, że jak go dokończę to zasnę jak dziecko : ) Zejście póki co jest lajtowe, po prostu nie chce się rozmawiać i pojawia się ochota na dorzucenie..
Co dobre w tej substancji to to, że nie mam ciśnienia na fajki, gdzie w przypadku speeda czy koko najchętniej paliłbym jedną za drugą. Wydaję mi się, że ingeruje w receptory odpowiedzialne za uwalnianie dopaminy, gdyż czułem niesamowitą pewność siebie, prawie jak po koksie ( ta myśl, że można zrobić dosłownie wszystko), a serotoninowej euforii prawie w ogóle nie czułem. Substancja jest naprawdę warta uwagi ze względu na jej aktywność przy dosyć niskich dawkach i praktycznie zerowym kacu.
Jutro rano będzię mały update.
Zaznaczam, że to co opisałem to tylko i wyłącznie moja obiektywna opinia po spożyciu tego środka i każdy może odebrać tą substancję na swój sposób.
- praktycznie zero stymulacji, nie weim, gdzie ta dopamina. Uczucie troche minelo po 2 kresce
- czuc za to serotoninowe rozleniwienie, ziewanko i przeciaganie sie
- ogolnie, to czuje sie po tym rozleniwiony, zeby nie powiedziec spiacy
- euforia gdzies tam sie czai, ale na powierzchnie nie wychodzi
- lekkie odrealnienie a'la brefedron
Forma: biale igieliki z nieicznymi drobinkami syfu wygladajacego na typowy brud ze stolu. Nos boli umiarkowanie, jak przy mefie. Ogolnie, dzialanie ma w sobie cos ketonowego. Mozliwe, ze zadzialaloby bardziej rushowo, gdyby uderzyc wiecej na raz. Poki co - nie polecam
ogolnie, obrocilismy 1g kamfetaminy z polskiego zrodla (jednego z tych, o ktorych nie rozmawiamy, z uwagi na zasade dotyczaca nierozmawiania o zrodlach) w 3, 4 godziny. Im wiecej im czesciej dorzucalismy, rozleniwienie ustepuje na rzecz rushu i klarownosci (zwlaszcza), znanych z wesolych przygod z kokaina. Jest to jednak wciaz uczucie czajace sie "gdzies tam" i brakuje mu troche do euforii przez duze EUFO. Nie wiem jak dzialalby oral, moge sie natomiast domyslac, ze kamfetamina, ktora dostalismy, zadzialalaby najlepiej w dawkach ~200mg na start przez nos. Pod koniec, przy ostatnich, wazacych 150mg liniach, zaczynalo sie robic konkretnie zajebiscie ;p. Chec na dorzucanie jest, zjazdu zero. Na blulajcie zauwazylem ogolne rozczarowanie ta substancja, ale tam wszsycy celuja w dawki ponizej 100mg.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.