4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 1 z 16
  • 82 / 5 / 0
Klub abstynenta
Nieprzeczytany post autor: Alora »
metkat jest silnie neurotoksyczny i silnie uzależniający.
Ponieważ Polska to kraj ludzi w którym trzeba sobie radzić sobie samemu, zakładam dział grupy wsparcia.
W krajach cywilizowanych istnieje coś takiego jak terapia substytucyjna uzależnień, w Monarze chyba terapia polega na wpajaniu "nie bierz" i chuj :nuts: , właśnie ktoś ma doświadczenia? No... może za wyjątkiem metadonu dla opiatowców.
Jednak chciałbym się zająć metkatem, chociaż będę odwoływał się w tym poście do leczenia uzależnienia od meth ze względu na podobieństwa w działaniu, neurotoksyczności i siły uzależnienia.

Na start i pokrzepienie polecam wątek
http://www.bluelight.ru/vb/showthread.php?t=307760
W skrócie, jest facet który ma DOM, świetnie płatną pracę, kilka samochodów ...i jeden problem. Napierdala meth codziennie przez 7 dni w tygodniu 365 dni w roku nieprzerwanie od 8 lat! :moody:
Postanowił zerwać z nałogiem, zakupił masę środków nasennych i spał nieprzerwanie przez tydzień, następnie rozpoczął terapię Bupropionem (u nas Wellbutrin) który chamuje głównie wychwyt dopaminy.
Ostatni post napisał po 75 dniach abstynencji i podobno czuje się świetnie. Można? Można! :gun:
Zapraszam do dyskusji.

Od siebie: używałem metkata przez prawie pół roku w odstępach 2-3-6 dniowych nie przekraczając paczki kilka razy oralnie potem tylko p.r. Zawsze ze wspomaganiem wit.C w celu zminimalizowania neurotoksyczności spowodowanej stresem oksydacyjnym.
Po zorientowaniu się, że kotek podczas zabaw wydrapie mi oko od środka postanowiłem się wycofać z metkata.

Akualnie jestem w 20 dniu abstynencji na wenlafaksynie 37mg. Traktowanie zastępcze wenlafaksyną nie określiłbym jako bardzo trafnej kuracji. Samopoczucie, motoryczność chęci do życia wszystko bardzo OK, żadnej depresji,
ALE ciśnienie pozostaje. Czuję bardzo wyraźnie, że poziom neuroprzekaźnika wrócił do normy i paradoksalnie zwiększa to popęd do zażycia. Mam zamiar przesiąść się, lub dołączyć Wellbutrin.
Jeszcze bardziej obiecująco wygląda Mirapexin.
  • 115 / 1 / 0
Ja z powodu krzyżowego uzależnienia od kota i alku spedziłem tegoroczne lato w sanatorium o nazwie OKTU w Toruniu. Owszem, doszedłem do jako takiej normy z tym że raczej stany niskie owej normy bo wkurwiało mnie to że wszelkie normalne czynności szły mi na totalnym dupościsku czyli po grudzie. Po 3 miesiącach terapii odebrałem dyplom i wróciłem do chaty gdzie jakieś 3 dni mi zajelo zanim się złamałem. W ośrodku przyjmowałem anafranil i mirzaten ale w tej chwili juz raczej zadne leki, w tym wellbutrin 300mg i wenlafaxyna też 300 na mnie nie działają. Po mału przestaje na mnie działać także kot, zwłaszcza po grubszych chamskich festynach z udziałem bufa i a-ppp. Kota biore w narastających ilościach od jakichś trzech lat, wpierw oralnie, potem dożylnie dopóki nie zajechalem sobie tak instalacji że trafiony strzał graniczy z cudem a przez ostatni ok rok p.r. Ponieważ po wyjsciu z ośrodka zamieszkałem u rodziców to jestem na cenzurowanym i często wale niefiltrowanego kota, ciekaw tylko jestem jak dlugo tak się da. Poważnie się zastanawiam czy nie poprosić mojego lekarza o jakiś apteczny typowy stymulant, w koncu skoro jest szefem prog. metadonowego to chyba teoretycznie mógł by coś takiego zrobić. Dobra, po opowiedzeniu mojej dramatycznej historii zapierdalam po bukiet kwiatów i sam sobie go wręcze w ramach programu "wybacz mi" :P pozdro
  • 2013 / 84 / 0
Alora skad ty sie kurwa urwales? Bo mi jebiesz terapeuciuchem z monaru. Wykurwiaj do dzialu opiody.

Warn - IV.§1. - PcP
Wzajemne wsparcie w tym temacie z wyjścia nałogu uważam za stosowne. - PcP
The mind is the most dangerous weapon alive
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
  • 574 / 3 / 0
Mi rówierz smierdzi monarem, ale moze komus przyda sie forumowy jezus.
Ps. Zycze wyjscia z nałogu i umiaru dla JM (jebiących monar).
  • 600 / 68 / 0
Od 5 miesiecy conajmniej 2 paczki kota musialy byc , wszystko pr. Najdluzsza przerwa to 2 dni.
Ale 3 dni temu , po czesci z braku kasy postanowilem przestac :D
Wyjebalem ocet i mangan :p Biore ssri. Depresji jako takiej nie czuje ale caly dzien tylko o kotku mysle i o tym zeby miec jebana dyszke na acatar :( z tego cisnienia mozna zwariowac !
Zalewam sie alko , moze za pare dni bedzie lepiej....
  • 82 / 5 / 0
Pagayoz, od opioidów, ze swoją silną wolą siedmiolatka, trzymam się z daleka. Nawet wolę tam nie zaglądać...

Zwiększyłem wenlafaksynę i dołączyłem Wellbutrin. Doraźnie benzo na wieczorne ataki ciśnienia. Postaram się wyeliminować benzo jak wychwyt się rozgrzeje lub zamienię na mianserynę.

Kliki, może faktycznie pogadaj szczerze z tym swoim lekarzem jak sprawa wygląda... Jest jedna substancja, stymulująca narkotycznie zupelnie jak kokaina, zarejestrowana jako lek w Polsce. Lek nazywa się Concerta i Ritalin (chyba tanszy).
...This degree of reliance on methylphenidate is unfortunate because its action is virtually identical with cocaine, to such an extent that in the United States it is a Schedule II controlled drug.

z http://www.thorne.com/altmedrev/.fulltext/5/5/402.pdf

Jako poparcie pomyslu mozesz wydrukowac to: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/article ... s67425.pdf
i zaznaczyc
Data suggesting D-amphetamine and methylphenidate as effective pharmacotherapy for methamphetamine addiction will need to be confirmed by larger trials.
oraz
The results of the interim analysis of methylphenidate by Tiihonen suggest that it is an effective treatment for reducing i.v. drug use in patients with severe amphetamine dependence.
Jako dodatkowy argument moze byc pokazanie z czym masz do czynienia
http://www.jneurosci.org/content/vol18/ ... 04001.jpeg

Kliki, jesli zdecydujesz sie wychaczysz Ritalin to daj znac jak to dziala ;] i czy to w ogole warte zachodu, mnie narazie wystarcza co mam.

I na koniec Cokolwiek tu robie, robie to dla siebie. Dziele sie tym, czego sam sie dowiedzialem
i chetnie czytam o doswiadczeniach innych, zeby samemu sie od nich czegos dowiedziec. :motz:

I prosze pamietac, ze moze i glupi to ja nie jestem, ale na pewno popierdolony %-D wiec prosze nie brac wszystkiego co pisze zbyt powaznie.
Pozdro.

ps. @Kliki, boskie poczucie humoru to znak, ze nie jest tak zle :-D
  • 115 / 1 / 0
jeśli to twoje pierwsze podejście do antydepresantów to mix wenlafaxyny i wellbutrinu dobrze wróży. Mnie za pierwszym podejściem sama wenla postawiła na nogi po latach ćpania speeda i kilku innych dziwnych akcjach w głowie. Prawie wtedy wyprostowałem sobie życie i zostałem normalsem ale coś spierdoliłem i konieckońców jestem gdzie jestem ćpając tabletki na katar. Szczerze powiedziawszy to na concerte w ramach czegoś w rodzaju substytutu nie ma co liczyć bo to na różową bibułe jest i w huj warunków do spełnienia ale może wypróbuje te leki parkinsonowe działające na wychwyt dopaminy co to ludzie zachwalają w dziale antydepresanty. Tylko jak teraz zacznę wdupiać te leki to co mi pozostanie jak mnie od manganu pokręci? A co do monaru to ja bym się tam nie wybrał po tym czego się nasłuchałem, ale może komuś to pomaga. I z tego co słyszałem od starych grzejników w ośrodku to ludzie po kocie nazywanym dawniej mylnie efedryną to było samo dno w hierarchii ośrodków, kibel w głowie gorszy niż po butaxie, ale w sumie jebie mnie to. pozdro
  • 1098 / 6 / 0
Ja kotka teraz tylko oralnie, raz na tydzien zazwyczaj w weekend. 3-4 paczki razowa, ale teraz chce ograniczyc do jednej paki na tydzien. Doustnie biorac, czuc ten niedosyt nawet jak jest dobrze i to jedyny minus. Ale przynajmniej cisnienie nie jest tak zniewalajace.
  • 115 / 1 / 0
ja absolutnie nie wyrobił bym na dzień dzisiejszy wypicia metakata, swego czasu zdarzało mi się hafcić po drodze do apteki na samą myśl o tym że znowu będę to pichcić i ten chujowy swąd poczuje. teraz, jak by to ująć, mam to w dupie :P Dziś zrobiłem sobie dwa strzały choć uważam pukanie tego syfu za odrażające, jak bym chciał żeby mi się zrobiło na chwile ciepło to powinienem nogi do miski z wrzątkiem wsadzić.

Alora: no naprawde fajny wątek zacząłeś, teraz będę się tu żalić co najmniej raz na 12h :P
  • 600 / 68 / 0
To cisnienie mnie rozwala ! Caly czas mysle zeby biec do apteki , stac mnie na jedno paczke tylko wiec dajac pr za 2 godziny bede czul ten jebany niedosyt :/ Pozostaje tylko iv ale wiem ze potem bedzie tylko gorzej
ODPOWIEDZ
Posty: 158 • Strona 1 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego

Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.

[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.

[img]
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu

Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.