Mam pytanie a mianowicie, wczoraj zawineli mnie na komisariat w sprawie wiadomo jakiej. Osoba ktora wpadla wystrzelala mnie ze wzielem od niego 5 bialka. W sprawie jestem jakos swiadek i przyznalem sie do tego ze tylko kupilem raz od niego. Czy bede ponosil jakies konsekwencje za to? czy dobrze zrobilem ze sie do tego przyznalem? Nikogo nie wystrzelalem i nic nie powiedzialem
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
W każdym razie przyznawanie się do czegokolwiek w takiej sytuacji jest błędem. "Nie wiem", "nie pamiętam o co chodziło", "niczego nie kupowałem" etc.
Piszesz : "Nikogo nie wystrzelalem i nic nie powiedzialem"
-Jasne... Dałeś im tylko podstawę do oskarżenia gościa o handel narkotykami. Bo wczęsniej mieli tylko posiadanie zapewne (za coś go zgarneli). Tobie nic nie mogli zrobić, kupno nie jest karane jeśli nie złapią cię z towarem.
Jednak nie wszystko stracone, zawsze możesz zmienić/ wycofać zeznania. Chyba warto się nad tym zastanowić.
No, ale miałoby to sens tylko w przypadkach gdyby wystawieni "klienci" mieli przy sobie w chwili zatrzymania substancje zakazane.
Tylko, że co to za podbijanie statystyk? Zaimponować komendantowi to pewnie mogą łapaniem dilerów, a nie drobnych użytkowników. Chociaż chuj ich wie, może za każdego złapanego z ziołem jest dzień urlopu, pączek czy co tam lubią.
emdeema pisze: W sprawie jestem jakos swiadek i przyznalem sie do tego ze tylko kupilem raz od niego.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.