Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 82 • Strona 1 z 9
  • 62 / / 0
Czy komuś zostało po tripie coś, czego by sobie nie całkiem zyczyl i nie chce sie usunąć?

P.S: Nie, mnie nie ;D
  • 5299 / 104 / 0
Tak! Na stałe, na zawsze wieki wieków amen pozostanie mi w pamięći pierwszy trip, specyficzny bodyload w postaci tryptaminowego splątania, później piękne klocki na chmurach, śmiech i tak dalej. Właściwie nie narzekam i prawdę pisząc jak najbardziej sobie tego życzę, abym pamiętał ową podróż. A najlepiej żeby się powtórzyła ;] Hmm negatywnych efektów zawieszenia się nie zaobserwowałem. Przez około dwa tygodnie nie chciała się usunąc podwyższona temperatura ciała i paskudnie mocny, dobry humor. Tak bardziej do temtu, mianowicie słyszałem wielokrotnie o tym, że "bomba może się zawiesić" jednak jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałem i jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. Prometeusz, przyznaj się ;> co z Tobą jest nie tak po ostatnim grzybieniu? ;>
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 62 / / 0
Nie, wszystko luźno po moich 2 razach. Ale jest to tak mocny narkotyk, ze wolę się upewnić, zanim zaczne wpierdalać regularnie ;D.
  • 5299 / 104 / 0
Regularnie? Chyba nie masz zamiaru jeść raz w miesiącu ;) ? Rysy mogą się pojawić jak po większości dość silnych psychodelików, wszystko zależy od ilości i częstości, psychiki, miejsca i nastawienia. Jak się je kilka razy do roku w ilościach umiarkowanych w odpowiednich s&s to rysy raczej wystąpić nie powinny - imho.
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 62 / / 0
Raz na miesiąc może nie, ale co 2, 3 ^^
  • 2244 / 23 / 0
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rysy

Prometeusz pisze:
Nie, wszystko luźno po moich 2 razach. Ale jest to tak mocny narkotyk, ze wolę się upewnić, zanim zaczne wpierdalać regularnie ;D.
Powodzenia.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5299 / 104 / 0
Prometeusz pisze:
Raz na miesiąc może nie, ale co 2, 3 ^^
Jak tak będziesz jeść to się znudzą. Dwa, trzy razy do roku góra...

@Borrasca http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Szyszak Wielki Szyszak!!
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 2244 / 23 / 0
Wielki szaszłyk z grilla jest ok.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 99 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: marita.2 »
Dawno,dawno temu,gdy odkryto właściwości grzybów,zaczęto otaczać je szacunkiem i czcią.Konsumowali je szamani(w pierwotnym znaczeniu tego słowa)-jedynie przy wielkich świętach lub niezwykłych wydarzeniach,najwyżej KILKA RAZY W ROKU.Ponadto w niektórych plemionach zaszczytu podróży grzybowej dostąpić mogli zwyczajni ich członkowie-jedynie RAZ W ŻYCIU,i traktowali to jako wyznacznik całej swej przyszłości.Nieskażeni truciznami cywilizacji bez obaw poddawali się magii grzybów,ulegali monumentalnym doznaniom i przejmowali dobro,siłę i mądrość.
Jeść grzyby regularnie?Uwielbiam!Prawdziwki,kurki,pieczarki.Jeśli mowa o regularnym wrzucaniu halucynogenów to...brrr! profanacja :#: i szaleństwo :wall: .Bez sensu :nuts: .
  • 98 / 1 / 0
[quote="marita.2"]
Jeśli mowa o regularnym wrzucaniu halucynogenów to...brrr! profanacja ]

święta racja - profanacja ;-)
Uwaga! Użytkownik problem_child nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 82 • Strona 1 z 9
Newsy
[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.

[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.