Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
Ja bym sie nie zgodzil z toksycznoscia mefedronu, akurat po tym sa najwieksze zombie :)
Mi po ponad pół roku walenia amfetaminy prawie dzień w dzień i ciągach po 5-6 dni bez snu, w pracy gram dziennie itd, dopiero ponad pół roku później mózg wrócił do normalności, choć wydaje mi się, że nadal nie działa nawet w połowie tak dobrze, jak wcześniej. Myślę że IQ mogło spać nawet o 20 w tak krótkim czasie. Nie mam zatem wątpliwości, że to niszczy mózg.
Co do kolegi piszącego "to nie stymulanty są toksyczne tylko ich skutki i metabolity" odpowiem tylko: to nie pocisk w ciele ofiary spowodował śmierć, tylko skutki dostania się go do środka, uszkadzając naczynia krwionośne i ważne narządy.
Na Reddicie czesto spekuluja o tym ze chlory sa toksyczne.
@Steettart as tak w ogole to siemanko, rozpoznajesz avatar z dopka? :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stres
W dużym skrócie... to on decyduje o ROZWOJU / dostosowywaniu się do nowych warunków / czy chociażby radzeniu sobie z "toksycznymi" narkotykami. To on mobilizuje organizm do działania.
Strefa komfortu ( do której tak na prawdę każdy podświadomie dąży ) tak na prawdę jest hamulcem życia na planecie.
Nie chce tutaj teoretyzować o różnicy stresu "po rozwodzie" a stresu wywołanego amf ... fakt jest taki ( poparty wieloma badaniami ), że odpowiednia stymulacja organizmu odpowiednimi bodźcami stresowymi w tym narkotycznymi może pozytywnie wpłynąć na rozwój mózgu.
W dużym skrócie:
Toksyczność wywołana narkotykami W ODPOWIEDNICH DAWKACH ma mniejszy udział w rozwoju mózgu anijeżeli stres, który powoduje jego rozwój.
Stres / jego nadmiar oczywiście może prowadzić do wielu zaburzeń w tym psychicznych i każdy z tego sobie musi zdać sprawę. Reakcje na stres to kwestia osobnicza, zależy od "wielu" czynników / życia / otoczenia czy chociażby przyjmowanych substancji, o których jest mowa. Jednakże umiejętny dobór dawek oraz rodzaju narkotyku może wykazać tylko i wyłącznie pozytywne efekty bez efektu toksycznego na organizm.
Nadal twierdzę oraz potwierdzam to co pisze autor - że stymulanty MOGĄ być toksyczne - w dawkach toksycznych.
Jaka to dawka? kwestia osobnicza.
Kiedy dodać do tego kompletny brak kontroli w obchodzeniu się ze stymulantami, brak "osłonek" organizmu zarówno wątroby jak i mózgu, wyczerpanie fizyczne, brak snu i ogólnej regeneracji - stymulanty mogą wykazać wtedy TYLKO I WYŁĄCZNIE działanie toksyczne, w przeciwnym wypadku j/w ... MOGĄ okazać się dobrym bodźcem do rozwoju człowieka jeżeli będą przyjmowane "z głową".
Na internetach praktycznie większość badań to propaganda mająca na celu uświadomić ludzkość, że tego typu substancje są ZŁE. I też głównie do tego zwykły "obywatel" się dokopie.
Polecam znaleźć opracowania na temat badań LSD oraz amfetaminy, które to mają największy wpływ na rozwój mózgu ze znanych nam narkotyków.
W głównej mierze zachęcam do zapoznania się, w jaki sposób nasz mózg filtruje INFORMACJE z zewnętrznego świata.
W jaki sposób jest programowany przez całe życie i jak trudno ODUCZYĆ go tego - czego się nauczył.
Dlaczego narkotyki są tak chętnie banowane przez rzady głownie dla tego, że "te filtry" ... usuwają / otwierają oczy. Brzmi to trochę jak zachęta do brania narkotyków czy próba mianipulacji ZŁEM jakie znamy na temat narkotyków... jedyne co chcę - to aby każdy, kto się tutaj wypowiada zaznajomił się z POZYTYWNYM wpływem tego typu substancji, bez nacisku na dopaminę i serotoninę.
Na zachętę:
"Pod wpływem LSD mózg działa także w sposób bardziej zunifikowany, wykazując nasiloną komunikację pomiędzy regionami, które normalnie pracują oddzielnie. Jak wyjaśnia Carhart-Harris, mózg pracuje w prostszy sposób."
https://www.national-geographic.pl/arty ... sprawdzili
20 listopada 2019ZX pisze: Dlatego wyciągam wniosek, że ci, którzy biorą wszystkie te nowe związki, się bardzo trują i przez to mają uszkodzone mózgi, wymarłe neurony, czego nie można powiedzieć, że aż tak, o klasycznych narkotykach. Bo znam ludzi, którzy 20 lat na amfie dzień w dzień jechali i dziś już nie biorą, mają ciężką umysłową robotę, są szczęśliwi, maja dużo dopaminy i serotoniny i nie muszą brać leków. Oczywiście w momencie kiedy schodzili, to byli zombie.
znam typa , który na amfie leciał 14 lat... niemalże dzień w dzien... dziś jest jednym z lepszych trenerów personalnych - do tego udziela się na YT i zna go miliony kulturystów
wygląda kozacko ( może sterydy go uratowały? ) na zdrowie nie narzeka, stawy całe, pryszczy nie ma żadnych ( no dobra w majty mu nie zaglądałem ale wiadomo o co kaman )
sam opierdalałem mefa 5 lat ... 3MMC 3 lata na zmianę z efedronem ... tak - psychicznie w głowie to z pewnością wiele u mnie pozmieniało, zupełnie inaczej postrzegam życie / decyzje rodzinne / działanie świata / społeczeństwo... ale ogólnie ( wg mnie ) te zmiany wyszły na lepsze, jestem jakiś "odważniejszy" w działaniu jeśli chodzi o interesy, nie boję się stracić gotówki ( uzależnienie od hazardu mi zostało z pewnością ), w sporcie mam całkiem ciekawe wyniki, a wygląd myślę może mi wielu zazdrościć ( całe życie miałem to w sumie gdzieś ) ale do uja pana za chorego to ja się nie uważam...
brałem pare razy jak juz wspomniałem 3CMC/4CMC/alfy ... wiem, że na dłuższa metę z tymi ciekawostkami długo bym nie pociągnął ... dobry narkotyk rozponać można po tym - co się dzieje zaraz po zejściu fazy i dzień po ... organizm czasami sam "gada" że jest ok ... prócz tego, że chce kolejną dawkę ;)
nie neguję NAUKOWYCH teorii ... które udowadniają jakies ubytki w neuronach, zmianach keto, i strukturach mózgu
ale istnieją tez alternatywne teorie mówiące, że człowiek jest w stanie to wszystko zregenerować... no ale narkotyki są złe i koniec.
Każdy ma póki co mózg ( nie wypalony od 5G ;) ... zna swoje limity... dodaj do tego odp. dietę - suple - styl życia - ruch - odp. dawki cpania... tak można poleciec wiele lat bez WIDOCZNYCH skutków ubocznych ... a może nawet przeżyć tych "ulstra zdrowych" abstynentów od wszystkiego... którzy wpierdalaja żarcie z biedry...i truja się 100x bardziej niz taki ćpun, na czystym Mefie
25 października 2020DuchPL pisze:
znam typa , który na amfie leciał 14 lat... niemalże dzień w dzien... dziś jest jednym z lepszych trenerów personalnych - do tego udziela się na YT i zna go miliony kulturystów
wygląda kozacko ( może sterydy go uratowały? ) na zdrowie nie narzeka, stawy całe, pryszczy nie ma żadnych ( no dobra w majty mu nie zaglądałem ale wiadomo o co kaman )
co do samego Karmowskiego... myślę, że zaskoczył by nie jednego z nas.
Raz nawet miałem bk i wiedziałem że jest neurotoksyczny (nie pamiętam już co to było) i śmierdział zanieczyszczeniem i po tej jebanej kurwie miałem drgawki i naprawdę nie warto brać zamienników zamienników bo to chuj nie kryształ.
amfetamina może w wielomiesięcznym ciągu mocno zepsuć głowę widziałem to w akcji zbyt wiele razy
kokaina jako królowa stimow jest żrącą i łatwo o dziurę dodatkowa w przegrodzie czy plucie i krew z nosa ale na pewno mózg niszczy najwolniej że wszystkich stimow, za to portfel najszybciej
Toksycznością bym się aż tak nie martwił bo stimy w ciągach i uzaleznienie od nich robi dużo gorsze rzeczy niż spalenie paru neuronów
That's why we get fucked up
I can still feel your touch
I still do those same drugs
All I ever wanted was a Benz and a bad bitch
Ja tylko met-katynon stosuje, wiec i zakres negatywów mam ograniczony do jednej substancji, ktorej pochodzenie jest mi znane ;-)
Można zaliczyc parkinsona na siłę, także brak motywacji i zepsuty system nagrodny oraz upregulację receptorów i transmitera można potraktowac jako fart.
Rece wam sie nie trzesa jak przebalujecie za duzo?
"Rutyna to rzecz zgubna "
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c7907468-e06d-4866-9cb1-30df34714b9b/walmart.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250424%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250424T102602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=52760053a88e0e95c85135d98461a73ac953c122b58f35f7108375a6b0c3761b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/trafiloimsie.jpg)
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.