@tutis, obojętnie co by pokazały testy, to musisz być super bezczelny, że po tylu psychotropach idziesz do pracy. Wcale się nie dziwię, że szef zrobił tobie test, pozatym musiałeś mieć mega fazę, że musiała aż przyjechać policją, by ciebie zabrać! Co, kłóciłes się, że tobie nic nie jest? :-) To właśnie z człowieka robią prochy- upór, upierdliwosć, robienie z siebie mega idioty, oraz uciążliwe dla otoczenia kłótnie- o co wam chodzi, przecież mi nic nie jest?!
.
Przypadek 1. Tramal i inne opioidy na testach na morfine (opiaty), dają wyniki ujemne. To jest całkiem inna grupa chemiczna i całkiem inne metabolity. Często gdy komuś test da wynik dodatni na morfine, to jest tłumaczenie jednorazowym zjedzeniem Tramalu- to jest błąd! W ten sposób tylko pogarszamy sobie sytuację, bo wychodzimy na kłamce.
.
Przypadek2. Syntetyczne kanna w testach na THC, dają wyniki pozytywne! W pracy wyszedł wynik prawidłowy. Natomiast na komisariacie prawdopodobnie policjanci mieli już dość obcowania z zamulonym ćpunem, więc zrobili tylko pozorowane testy, lub ukryli przed tobą wynik testu. Policjanci musieli odetchnąć z ogromną ulgą, gdy za tobą zamknęły się drzwi komisariatu.. Jednak napewno takiego szczęścia nie ma twoja rodzina. Proszę swojej rodzinie złożyć wyrazy współczucia w imieniu Fiesty, bo napewno nie raz ma z tobą cyrki
.
A teraz tak sobie myślę, że taką samą ulgę poczuł twój szef, gdy policja zabrała ciebie na komisariat. Zapewne szef musiał dac policjantom łapówkę, aby ciebie zabrali na komisariat i następnie wypuścili po jakimś czasie. I nie pytaj skąd to wszystko wiem, bo po prostu, znałem tysiące ludzi co zażywali psychotropy.

Ty akurat konfituro gowno wiesz i to nie mój szef zadzwonił po psy tylko ją sam chciałem żeby przyjechali bo akurat w tym co robię jestem dobry a test był tylko po to żeby mnie zfrajerzyć przy wszystkich pracownikach którzy piją alko dzień w dzień i są bardziej szanowani a tak to majster wyszedł szmata po raz kolejny przed szefem a po klonie to nawet byś mnie nie poznał że jestem pod jego wpływem jak znajomi którzy wiedzą że takie zabawki jem nie wiedzą kiedy jestem zrobiony i rodziny tutaj nie mieszaj bo ciekawe co twoje dzieci mówią jak zapierdalasz po kablu i pijesz syrop przy nich i jeszcze świadomość ojca konfidenta jak z tym żyć ty to jesteś już stary i nie wyrabiasz popaliły ci się styki tyle na twój temat a tak po za tym to brałem majkę ty kurwo nie tramal he he

this make my day :) :retarded:

Które?

Co do testów to ostatnio miałem wynik dodatni po zbyt dużej ilości zjedzonego makowca.
W punkcie siostry nie mogły uwierzyć ale taka była prawda więc radze uważać :-D

dziwne dosyć, raczej wątpie żeby to była prawda, no ale jeden ch*j wie, może i jest to możliwe. Ciekawe w takim razie ile tego makowca wsunąłeś.

http://maciejkowalski.natemat.pl/86547, ... -w-makowcu

Oglądałam też program, gdzie wzięli na próbę księdza - także zjadł dwa kawałki makowca, wynik pozytywny.

makowiec kusi, ah kusi grzeszny ksiądz

tez widzialem ten program z ksiedzem z tym ze on jadl bulki/precle posypane makiem i wyszla morfina ale w labolatorium w bardzo malej ilosci 9sladowe) testy takich niskich stezen nie powinny wykazywac

A jednak.

"Śladowe ilości" i już jesteś podejrzany o branie ;)