Pomoze :-)

Ktoś ma zjazd po koksie :wall: ? Poważnie pytam - nigdy nawet po całonocnym napierdalaniu nie miałem zjadu po koksie ( poza przypadkiem gdy był żeniony jakimś gównem ).

pozdro

no ja powiem ze jade na greenway speedway juz dobry 3 miesiac, pisze w tym watku poniewaz siedzi w tym jak wyczytalem MDPV czy cosik takiego wogole. powiem tyle zjazdy sa koszmarne ale i tak jak dla mnie warto to palic bo juz w sumie normalnie sie ogarniam nawet po 3 do 5 dni palenia tego tylko jak sie juz skonczy to nawet dostaje takiego gastro jak po mj i to tak sam od siebie organizm chce sie zregenerowac i odpoczac......

Witam, otóż znalazłem u babki Lorafen 2,5mg (przeterminowany 5 lat) oraz Medazepam 10mg (przeterminowany 10 lat), a moje pytanie brzmi które z nich bardziej nada sie na zjazd po beta-ketonach i czy wogole bedzie działać z racji sporego przeterminowania?

witam...
przepraszam z góry za chaotyczność mojego postu i jeśli jest juz odpowiedz na moje pytanie to przepraszam i prosił bym odesłanie mnie do danego wątku i postu...
a mianowicie po MDPV o 22 wciągniętym i od 1 w nocy szukam jak pomóc mojej dziewczynie która mefedron normalnie wciąga i zamiast mefa którego ciezko dostac dostalismysmy własnie MDPV...
przestrzegli nas by nie brac duzo na raz wiec wzielismy na oko miej wiecej 120mg bo z mefem połowka by cos poczuc te wejscie to 1g na pół to jest idealnie wiec myslelismy ze ta ilosc bedzie akurat bo ponoc ma byc leprze od mefa ale dla niej jest o wielle gorsze...
wzieła 3 aspargin i 4 valused bodajrze...
i ciagle jej nie jest ani troche lepiej...
a juz mineły ze 2 godziny jak je wzieła po raz ostatni bo oczywiscie nie wzieła ich na raz tylko z godzinna przerwa...
co powinnienem zrobic??
pozwolic i dac jej wiecej tego leku czy na pogotowie jechac??
przed lekami próbowaliśmy pomarańcze i herbatę ale nie pomogły...

zjazdu psychicznego nie miała jak to zwykle bywa u niej ale typowo fizyczne dolegliwosci sie pojawiły...

prosze o szybką odpowiedz jesli ktos wie...

bo ona nie dociagała a ja dociagalem i martwie sie o nią bo mi nic szvzegolnego nie jest oprocz tego ze ciezko mi sie pisze, wiec prosze o wyrozumiałość

http://talk.hyperreal.info/zatrucie-mdp ... 29950.html
Kiedy wy się wszyscy kurwa nauczycie myśleć? Ten valused to imo może sobie w dupę wsadzić i nie mam tutaj na myśli administracji per rectum

Im więcej przyjmujesz, tym mniejszy zjazd. Ja nie mam tego problemu, moje manie prześladowcze itp. skończyły się już dawno. Jedyne na co wciąż cierpię to jeba*a bezsenność i zmęczenie, dlatego najlepiej dwa dni z rzędu cisnąć, albo trzy. Potem padasz nieprzytomny wręcz i odsypiasz się za wszystko. Ale mimo, że to głupie... im więcej tym lepiej, to jest straszne.

popijanie roztworu glicerolu przed i w trakcie ograniczy odwadnianie, do dostanie w aptece, buteleczka za jakieś 2 zł
warto dodać do suplementacji

Miałem już kilka fetek - nigdy nie miałem zjazdu. Zawsze się budzę po kilku godzinach jak nowo narodzony skowronek - czy to wtedy gdy biorę małe dawki(mój dziwny organizm 20 mg traktuję jak... dużo więcej, heh. Jestem bardzo czuły na wszelkie stymulanty) czy większe(choć rzadko, ze względu na moją czułość. Aczkolwiek zdarzyło mi się całą noc prawie jebać większe krechy - i mimo tego zjazd mnie nie dopadł).

Można jeść, witaminy, suplementować się, itd, ale jedyny sposób skuteczny na 100% to benzo.
I są dwa wyjścia - albo idziesz spać, albo czujesz się normalnie i jak musisz to idziesz do szkoły/pracy.
U mnie jest to zależne od benzo i jego ilości.