Inne substancje wykazujące działanie na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Stymulanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 2 z 2
  • 4603 / 2206 / 1
15 czerwca 2021agentwiadro pisze:
caly trening idzie sie jebac psu w dupe bo wkoncu alkohol zcina bialko, a
Tak. I dlatego Arnold gdy był w Austrii i Niemczech na etapie budowania masy i przygotowywania do zawodów które wygrywał pił dziennie 2litry piwa. Piwo to kalorie. Dlatego mówi się że "trening spierdolony" Bo na redukcji brak jest ujemnego bilansu kalorycznego. Nie ma też mechanizmu w którym alkohol z piwa by zdenaturował jakiekolwiek białko z organizmu. Nawet tego spożywanego nie denaturuje. To mit i to już od kilku dobrych dekad obalony.

https://www.sfd.pl/art/Badania_naukowe/ ... a3350.html
Tutaj jego shake z czystą wódą!!
  • 143 / 22 / 0
16 czerwca 2021DexPL pisze:
15 czerwca 2021agentwiadro pisze:
caly trening idzie sie jebac psu w dupe bo wkoncu alkohol zcina bialko, a
Tak. I dlatego Arnold gdy był w Austrii i Niemczech na etapie budowania masy i przygotowywania do zawodów które wygrywał pił dziennie 2litry piwa. Piwo to kalorie. Dlatego mówi się że "trening spierdolony" Bo na redukcji brak jest ujemnego bilansu kalorycznego. Nie ma też mechanizmu w którym alkohol z piwa by zdenaturował jakiekolwiek białko z organizmu. Nawet tego spożywanego nie denaturuje. To mit i to już od kilku dobrych dekad obalony.

https://www.sfd.pl/art/Badania_naukowe/ ... a3350.html
Tutaj jego shake z czystą wódą!!
A to nie wiedzialem, czyli jedno piwko na wieczor po rannym treningu raczej w zaden „widoczny”/znaczny sposob nie wplynie na jeden trening? no i ponawiam pytanie jak to ma sie w kategorii stimow np 4mmc?
Nie ma że za mocno %-D
  • 4603 / 2206 / 1
Codzienne wieczorne piwko to kilogram tłuszczu miesięcznie więcej - 12kg rocznie (samo piwko, be przekąski do niego). Które musisz uwzględnić w diecie i treningu aerobowym. Z tego powodu choćby nie jest to dobry pomysł, ale... co 2-3 dni jak najbardziej krzywdy nie zrobi.

Stimy są od zawsze elementarną częścią treningów, jako wspomagacz wysiłku. Używamy kofeiny, naturalnych stymulantów roślinnych, syntetycznych. Wszystkie przedtreningówki oparte są o stymulanty.
Jednakże... Na pewno nie polecam żadnych typu 4cmc, czy podobnych z jednego głównego powodu. One obciążają układ krwionośny kilka/naście razy mocniej niż kofeina i na dłuższą metę są zabójcze dla serca. Wyobraź sobie silnik samochodu który non stop pracuje na 8000 obrotów. Ile pociągnie? Jak szybko jakiś komponent pierdolnie? Już sam trening jest dla serca dużym obciążeniem. Trening na mocnych syntetycznych stimach jest obciążeniem ponad limit. Dlatego nie powinno się tego robić.
Jest jeszcze druga przyczyna - równie ważna. Gdy trenujesz, tak samo ważna jak trening jest regeneracja. Na 4cmc wybacz, ale się nie zregenerujesz. Zajedziesz momentalnie organizm. Doprowadzisz do wypłukania minerałów. Spowoduje to już po kilku treningach widoczny spadek formy, a docelowo bardzo obniży jakość sylwetki gdyż spowoduje to katabolizm mięśni.
Jeżeli zajmujesz się sportami sylwetkowym, siłowymi, lub wydolnościowymi to silne stimy nie. Ale... kofeina, guarana tak.
Pytanie ode mnie. Czy tak bardzo potrzebujesz stymulantów silnych ćwicząc? Czy to było pytanie by uzyskać wiedzę po prostu?
  • 143 / 22 / 0
Ja raczej jestem fanem bk, naduzywalem kurewsko przez ostatni rok ale od nowego roku postanowilem sobie ze chuj- ostro ograniczam no i z codziennego niuchania ograniczylem sie do raz na tydzien/dwa tygodnie (Glownie 3cmc ale teraz wracam do „4mmc” bo trojka mi sie znudzila). Trenuje raczej dla samego wygladu, laska mi to powiedziala ze wygladam jak ostatni przepaleniec z ryjem jakbym nie spal 3 dni i ze powinienem cos ze soba zrobic i dlatego wlasnie teraz zaczalem trenowac raczej silka 3/4 razy w tygodniu po godzine max dwie. No i wlasnie do odpowiedzi twojej to chyba mnie nie zrozumiales albo jestem zbyt przeryty i nie potrafie czytac juz zalapujac tresc xdd nie chodzi mi o cwiczenie na stimach bo wiadomo to to juz bylby ekstremalny cios w stosunku do serca bardziej chodzi mi o to ze jak okolo godziny 12 pocwicze i kolo 19 wleci jakies 0.5g 4mmc to czy rzeczywiscie bede caly trening w dupe czy po prostu regeneracja sie wydluzy?
Nie ma że za mocno %-D
  • 1344 / 145 / 8
słyszałem o używaniu efedryny czy pseudoefedryny przed treningiem. z naturalnych to yerba, kofeina, chyba każdy stymulant podnosi ciśnienie i przyśpiesza puls a wszystko zależy od dawki i toksyczności danego preparatu. im bardziej toksyczny związek tym bardziej odradzany. ja polecam jakieś suplementy o nazwie przedtreningówka.
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 4293 / 698 / 2117
@cbsz tak, ale kofeina czy yerba nie podnosi tak ciśnienia jak typowe stymulanty narkotyczne i trzeba mieć to na uwadzę. Trening dzieli się też przede wszystkim na niską i wysoką intensywność. Mocne stymulanty i mocny trening mogłyby być zabójcze dla organizmu. Przedtreningówki w zupełności wystarczą. kofeina lub coś z kofeiną przed treningiem jak najbardziej wskazane.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 4 / 2 / 0
A co jeśli ktoś bierze stimy na co dzień/co drugi dzień i przy okazji chce ćwiczyć?
Chodzi mi głównie o trening cardio pod wpływem niskich dawek "farmakologicznych". (w moim przypadku, 10-20 mg MPH)

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie/informacje w temacie to byłbym bardzo wdzięczny, bo mam kilka pytań.

Jak wpływa to na wyniki w sporcie? Generalnie stimy to powinien być praktycznie doping, ale zakładam, że może to czasem działać odwrotnie.
Czy dostosowujecie jakoś swój plan treningowy pod stymulanty, które danego dnia bierzecie?
Jakieś tipy jak ograniczyć szkody i osiągać najlepsze wyniki poza piciem w cholere wody?
Jak to wygląda w przypadku bardzo intensywnych dla serca treningów? Chodzi mi o typowe interwały vo2 max/beztlenowe, przy których już bez dragów tętno potrafi osiągnąć maksimum. Czy jest sens w ogóle takie robić pod wpływem (znowu, minimalna dawka) czy lepiej se odpuścić.
Jeśli bierze się, załóżmy te 20mg MPH dziennie (dla osoby bez ADHD) to czy serce da radę przy ciężkim obłożeniu treningowym? (chodzi mi o poważny plan >8h treningu tygodniowo) Generalnie dzieciaki z ADHD biorą to na co dzień i żyją normalnie, a moja dawka jest dosyć niska, więc raczej nie powinienem się martwić, ale wolę się upewnić. Co sądzicie? Kiedyś tak trenowałem regularnie i chcę do tego wrócić jak się ociepli, ale chciałem się dowiedzieć, czy warto coś zmienić ze względu na uppersy.

Mam nadzieję, żę wątek jeszcze nie w pełni martwy, bo temat dla mnie cholernie ciekawy %-D
  • 1493 / 526 / 0
Ja jakoś nigdy przesadnie nie trenowałem, ale no jak już coś trenowałem oraz jak brałem stimy w pracy, to w ubu przypadkach miałem gorsze wyniki. Tylko wydawało się lepiej, było oczywiście przyjemniej, bardziej się chciało, ale nie odnotowałem nigdy lepszych rezultatów na koniec. Serio macie jakieś rezultaty dzięki temu? U mnie tylko szybciej serducho się wymęczy co najwyżej.
  • 4 / 2 / 0
Generalnie w celu osiagnięcia absolutnie maksymalnej wydajnosci przy wysokim wysiłku to efekt chyba jak najbardziej może być pozytywny. W końcu z jakiegoś powodu dopingujący sportowcy latają na speedzie na zawodach. (wiadomo do tego idzie też znacznie poprawiona koncentracja)

Nie znam się na temacie wystarczająco, żeby pozwolić sobie na jakieś bardziej naukowe info, ale zostawiam cytat z angielskiej wikipedii o amfetaminie.
In healthy people at oral therapeutic doses, amphetamine has been shown to increase muscle strength, acceleration, athletic performance in anaerobic conditions, and endurance (i.e., it delays the onset of fatigue), while improving reaction time
[...]
Amphetamine and other dopaminergic drugs also increase power output at fixed levels of perceived exertion by overriding a "safety switch", allowing the core temperature limit to increase in order to access a reserve capacity that is normally off-limits. At therapeutic doses, the adverse effects of amphetamine do not impede athletic performance
Jeśli chodzi o sam trening to spodziewam się, że efekty by były mniej kolorowe i na pewno łatwo o negatywny wpływ na sport, ale wydaję mi się, że przy odpowiednio niskiej dawce i odpowiednio rozplanowanym treningu mozna uzyc stimy jako mocno dokręcona przedtreningówa. Wiadomo to nie znaczy, że się powinno - doping jest dosyć do dupy, mi bardziej zależy na ograniczeniu szkód.

Poczytam o tym bo temat mnie wciągnął i potestuje jakieś cięższe treningi na MPH to napiszę tu jak to wychodzi.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 2 z 2
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.