Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 4 z 31
  • 334 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: xaviivax »
Szkoda, że nie poczytałaś wcześniej o tej cudownej roślinie. Serce mi się kraje kiedy czytam o jak ludzie rzucają się na szałwię jak na jakiś rekreacyjny narkotyk. Mam jednak nadzieję, że znajdziesz jednak swoją drogę do szałwiolandu.
"Wieczność jest mgnieniem oka, w sam raz długim na żart"
Hermann Hesse
  • 3129 / 26 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
cockney pisze:
A mój pierwszy raz z szałwią był chyba moim ostatnim z tą używką.
Dalej nawet nie czytałem. Tak, to był zapewne Twój ostatni raz, szałwia nie lubi amatorów "fajnej pizdy", i chwała Jej za to.
High, how are you?
  • 85 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: elian »
Mój pierwszy raz z szałwią nie był zbyt udany, nie wiele o niej wiedziałem, a że zostałem poczęstowany i nikt jakoś specjalnie na nią nie narzekał, jeden ze znajomych śmiał się nawet po niej, to czemu nie? Spaliłem szkło chyba nawet dobrze ubite ( był to ekstrakt 10x jeszcze z dopalaczy ) no i nie wiadomo kiedy odleciałem w świat fraktali i psychodelii.

Totalnie nie wiedziałem co się dzieje, wciągało mnie coś pod stół, podobno chodziłem też dookoła niego coś bełkocąc. Fraktale niesamowite, taki totalny kosmos, jednakże jak się było takim kretynem i brało się co popadnie, nie czytając wcześniej żadnych informacji na temat substancji, to się pluło jadem jakie to wstrętne i ohydne, a jak się źle człowiek po tym czuje, i że nigdy więcej w życiu nie zapali.

Z perspektywy czasu uważam, że takie szczeniackie zachowania to kompletny kretynizm i właściwie nie wiem czego się spodziewałem, a teraz jak będę miał jeszcze okazję spróbować szałwii to chętnie to uczynię tym razem rozsądniej.

Aaa, no i rzekomo kumplowi tak psycha zjebała, że chciał pobić (zabić? nie pamiętam) własnego ojca, po tym jak skończył się lot, ale jak już do niego podszedł, bo tamten spał, to się ocknął i zrezygnował ze swoich zamiarów.
  • 152 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: cockney »
xaviivax pisze:
Szkoda, że nie poczytałaś wcześniej o tej cudownej roślinie. Serce mi się kraje kiedy czytam o jak ludzie rzucają się na szałwię jak na jakiś rekreacyjny narkotyk.
Ja zawsze się dokształcam zanim coś nowego wezmę i wierz mi że poczytałam i to dużo. Wiedziałam dobrze, że szałwia nie jest rekreacyjnym narkotykiem, dlatego się jej trochę bałam. Spodziewałam się, że to bedzie cos zupełnie innego i że raczej nie bedzie to przyjemne uczucie, ale i tak coś mnie zaskoczyło. Na pewno tego nie żałuje, ale jakos nie widze potrzeby żeby palić jeszcze szałwie.
Tak, to był zapewne Twój ostatni raz, szałwia nie lubi amatorów "fajnej pizdy", i chwała Jej za to.
Nie jestem amatorką fajnej pizdy!!
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Żałuj.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 519 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nananana »
Sam przeżyłem bad tripa, ale wątpię żeby któreś z was przeżyło to co ona. Krzyczała przez bite 15min, kompletnie nie wiedziałem co się z nią dzieje. Może się nie przygotowywała jakoś specjalnie do tego tripu, ale na pewno nie jest "amatorką fajnej pizdy".
  • 334 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: xaviivax »
Jeśli ktoś choć odrobinę poczytałby o szałwii dowiedziałby się, że palenie jej po alkoholu lub innych świństwach typu tramadol nie jest najlepszym pomysłem. Nawet "niewinna" marihuana nie jest wskazana dla początkujących.
Do każdego psychodelika trzeba się przygotowywać! To właśnie dzięki nieodpowiedzialnym ludziom, którzy nie wiedzą jak z nimi się obchodzić psychodeliki mają renomę czegoś co wywołuje utratę zmysłów.
"Wieczność jest mgnieniem oka, w sam raz długim na żart"
Hermann Hesse
  • 152 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: cockney »
Mi się wydaje, że byłam dobrze przygotowana do tego tripa. No fakt ten alkohol i tramadol.. ale to nie były takie ilości, które wydawałyby się wpłynac na działanie szałwii. Własnie mnie tak pozytywniej nastawiły. Pojawiła się okazja to paliłam. Picie nie było najlepszym pomysłem, ale gorszym byłoby zjaranie się. Poza tym odczekałam do czasu kiedy wydawałam się sobie wystarczająco trzeźwa. A co do psychodelików pokroju szałwii to nawet sie jest przygotowanym to nigdy nie wiadomo jak zadziałają.
  • 18 / / 0
Nieprzeczytany post autor: umre »
Mix szałwia i tramal wydaję się dobrym pomysłem. Sam niestety nie próbowałem, ale ktoś mi mówił, że szałwia dobrze działa z opiatami. Wydaje się, że tramalowe rozluźnienie może coś wnieść, może coś na styl dryfu, nie wiem. Na fecie np. trochę łatwiej sterować fazą, a porycie po takim seansie jest nieziemskie.
Natomiast alkohol; parę razy widziałem jak nawet lekko podchmieleni ot 2/3 piwa, próbowali szałwii i za każdym razem kończyło się na kompletnej dezorientacji - szałwia ma poczucie humoru - dopiero jak już zeszła, dziwili się w stylu; "jak ja się tu znalazłem, przecież przed chwilą siedziałem tam, co jest!?" Rzadko pamiętali co się działo i gdy w odpowiedzi usłyszali, że sam wstał i się przeszedł, robili bardzo zdziwione miny.
A co do psychodelików pokroju szałwii to nawet sie jest przygotowanym to nigdy nie wiadomo jak zadziałają.
Kwestia sporna, bo patrz np. szamani, chociaż ich metody są troszkę inne niż ekstrakty i zapalniczki, więc kto wie jak to jest.
  • 334 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: xaviivax »
cockney pisze:

I jeśli kiedykolwiek bede jeszcze paliła szałwie to na pewno nie ekstrakt x20 i będę absolutnie trzeźwa jak ją bede paliła.
Wcześniej sama zauważyłaś, że nie byłaś dobrze przygotowana na spotkanie z Lady Salvią.
Poza tym nie ma psychodelików pokroju szałwii, ona jest jedyna w swoim rodzaju.
Szałwia lubi ludzi cierpliwych, którzy nie rzucają się od razu na bardzo mocne ekstrakty, a x20 to już konkretna rzecz.
"Wieczność jest mgnieniem oka, w sam raz długim na żart"
Hermann Hesse
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 4 z 31
Newsy
[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.