Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
v. pisze: da sie, znam mase takich osob. a w osrodku znalozłoby sie tez coś dla ludzi ktorzy zawsze chca byc trzezwi, choc nie ukrywam, powiedzialabym im ironicznie 'powodzenia'. po co sie samemu oszukiwać?
to ze ty wild nie umiesz rzucic trawy... eh
wujek supra
supravires pisze:tez znam, to mozliwe, potwierdzam jak najbardziejv. pisze: da sie, znam mase takich osob. a w osrodku znalozłoby sie tez coś dla ludzi ktorzy zawsze chca byc trzezwi, choc nie ukrywam, powiedzialabym im ironicznie 'powodzenia'. po co sie samemu oszukiwać?
to ze ty wild nie umiesz rzucic trawy... eh
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
WildMonkey pisze: Trawkę rzuciłem, ale jakoś nie wierzę w sportowe grzanie byłych heroinistów w ogóle uzależnionych od czegokowliek. To może się udać przez krótki okres czasu a później wraca się do nałogu.
Wszystko zależy od woli i podejścia do dragów. Jeśli hel jest dla kogoś lekiem na ból istnienia i sposobem na kłopoty - to "powodzenia".
v. taki sposób terapii sprawdziłby się nie tylko w przypadku heroinistów, ale wszystkich uzależnionych. Żal dupę ściska, jak słucha się tych urban legends i żałosnych historii narkomanów w ośrodkach terapii uzależnień. Takie "mądrości" się gdzieś i po wyjściu z ośrodka tylko myśli się, żeby znów przygrzać i udowodnić tym idiotom, że się mylą. A potem od nowa.
jakoś nie wierzę w sportowe grzanie byłych heroinistów w ogóle uzależnionych od czegokowliek. To może się udać przez krótki okres czasu a później wraca się do nałogu.
mąż - jak posiedzi z tydzien w suwalkach to sobie zajara. tak mu sie kojarzy i już. z tego co wiem, to wszyscy jego koledzy,ktorzy mieszkaja w innych miastach kiedy wracaja do suwalk tez chca przygrzac, przypomniec sobie, a pozniej wracaja do normlanego zycia
kolezanka- jara tylko, kiedy ja jaram. choć ma na wyciągniecię ręki i umie obsłużyć się sprzętem.
paroma zdaniami nie moge opisac na czym mialaby polegac terapia - sposobów byloby tyle ilu ludzi i ich oczekiwan
mam pytanie, do ludzi, ktorzy maja znajomych ćpających na sportowo. wyszli sami czy z pomoca osrodka ?
cholera, nawet nie wiecie, jak sie ciesze, ze waszym zdaniem to moze sie udać :)
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
jakby miala wygladac nauka silnej woli?
ps.dtx na sucho?3/4 pewnie by sie wykruszylo zanim by go skonczyli.
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
zniechęciłem się potwornie sposobem w jaki do mnie podchodzono, bo miałem w życiu pare razy chęć wylezienia z tego. nienawidzę upokarzania dla samej idei upokarzania. doskonale sam wiem, gdzie obecnie zaszedłem i czym się stałem. ciekawe, czy dla tego typu osób jak ja i koleżanka, też znalazłaby się jakaś alternatywa. tylko co potem? jak się przebranżowić w dosłownym sensie i znaczeniu tego słowa. musielibyśmy oboje diametralnie zmienić zawód, chyba żeby ktoś naprawde wreszcie potrafił trafić do takich typów i wytłumaczyć, że wcale nie trzeba korzystać z dobrodziejstw wiedzy i dostępu :-D
serdeczne pozdrowienia dla Ciebie v.
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
Poprostu opiaty są atrakcyjne dla osób , które czują w sposób stały lub czasowy jakiś dyskonfort czy to psychiczny czy fizyczny. Kiedy zetkną się ze środkiem tonizującym i usmierzającym powstaje ten atrakcyjny dla nich efekt ulgi ( w sensie psychicznym objawiającym spadkiem potrzeby czujności ). Daltego moim zdaniem propozycja jest mało rozsądna bowiem jak tu komus zaproponowac ulgę od czasu do czasu. A w tak zwanym "międzyczasie" silna wola??? Mozna zaraz walnąc im trening crowleyowski "czyń wole swoją " czy jak to tam było ? chociaż z tego co wiem nawet jego twórca ( moze z własnego wyboru 0 pozostał cpunem.
cpanie sportowe?tylko jak dlugo?jest przeciez ogromne ryzyko ze ktos kto byl w dlugich ciagach heroinowych wkoncu straci kontrole i znow zacznie cpac (ciagi)
jakby miala wygladac nauka silnej woli?
ps.dtx na sucho?3/4 pewnie by sie wykruszylo zanim by go skonczyli.
nigdy w żadnym ośrodku nie byłem, zawsze ja i kolezanka sami sobie radziliśmy. e w obie strony niestety.
zniechęciłem się potwornie sposobem w jaki do mnie podchodzono, bo miałem w życiu pare razy chęć wylezienia z tego. nienawidzę upokarzania dla samej idei upokarzania. doskonale sam wiem, gdzie obecnie zaszedłem i czym się stałem. ciekawe, czy dla tego typu osób jak ja i koleżanka, też znalazłaby się jakaś alternatywa.
jak się przebranżowić w dosłownym sensie i znaczeniu tego słowa. musielibyśmy oboje diametralnie zmienić zawód, chyba żeby ktoś naprawde wreszcie potrafił trafić do takich typów i wytłumaczyć, że wcale nie trzeba korzystać z dobrodziejstw wiedzy i dostępu
Widzę fascynacje 'heroiną' piątkowskiego, bądź jest to zbieg okoliczności. Brak detoksów, prócz prywatnych, które zawsze były na zimno. Inicjatywa bardzo dobra, lecz trudna do zrealizowania. Możliwe jest ewentualne otworzenie takiego ośrodka? Mam na myśli obiekcje aktów prawnych.
Moim zdaniem uzywanie heroiny lub innych opiatów (...) spodowane jest głębszymi przyczynami niz hedonizm.
Poprostu opiaty są atrakcyjne dla osób , które czują w sposób stały lub czasowy jakiś dyskonfort czy to psychiczny czy fizyczny. Kiedy zetkną się ze środkiem tonizującym i usmierzającym powstaje ten atrakcyjny dla nich efekt ulgi ( w sensie psychicznym objawiającym spadkiem potrzeby czujności ). Daltego moim zdaniem propozycja jest mało rozsądna bowiem jak tu komus zaproponowac ulgę od czasu do czasu
jeśli ktoś chce, to zawsze znajdzie sobie powód. oczywscie nigdy taki, ze lubi sie ten stan.
ciekawe jakie to powody, dyskomfort psychiczny, że ktoś szuka az takiej ulgi, sumasumarum nieskutecznej.
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Jak marihuana niszczy serce
Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.