IMO to nerwica lękowa, chociaż 100% diagnozy to Ci nie wystawie, bo lekarzem nie jestem. Po prostu mam dosyć podobne objawy po odstawieniu ketonów i ścierwa. Z tym że u mnie mija dopiero 2 tydzień detoksu.
Właśnie od tygodnia biore po 150-200mg 5-HTP dziennie (Kaizen) i stwierdzam sporą poprawę. Przede wszystkim poprawił mi się nastrój, odzyskałem pewność siebie, no i unormowało mi się ciśnienie krwi, bo jakiś czas temu potrafiło mi skakać do granicy ok. 180/100, a teraz jest w granicach 130-140. Spróbuj też kuracji Asparginem (w aptece bez recepty). Zawiera magnez i potas, więc dobrze wyrównuje nadpobudliwość serca po ostrych meeting'ach.

też polecam 5-HTP
na samopoczucie działało świetnie
po dość intensywnych wakacjach leczyłem się jednym opakowaniem - poprawa widoczna praktycznie po paru dniach - chyba że to placebo ;) nie mniej jednak warto

zwroce uwage, zeby uwazac z duzymi dawkami 5-htp. szczegolnie jesli ktos sobie pomysli, ze potrzebuje wiecej by odczuc dzialanie. problem polega na tym, ze dekarboksylaza zachodzi w wiekszosci obwodowo - tylko maly procent 5-htp przekracza bariere krew-mozg, pozostawiajac serotonine samej sobie poza miejscem jej przeznaczenia. a jej zbyt wysoki poziom to nic przyjemnego.
jesli ktos bezskutecznie probowal poprawic swoj stan w ten sposob, polecam kolejna probe z dodatkowym inhibitorem obwodowej dekarboksylazy (np. karbidopa). zwroccie tez uwage, czy nie bierzecie za duzo witaminy B6, ktora jako koenzym istotnie przyspiesza dekarboksylaze.
druga opcja to tryptofan. przemiana do serotoniny jest dluzsza, przez co wiecej 5-htp trafia do mozgu. w tym przypadku karbidopa tez sie moze przydac jako ciekawy pomocnik. w przypadku tryptofanu duzym plusem jest fakt, ze produkuje witamine b3 (wplywa pozytywnie na psychike i jest kluczowym koenzymem w przypadku przemiany 5-htp - serotonina).
sporo osob zaleca tez jedzenie sporo weglowodanow (wzrost insuliny -> usuwanie wielu konkurujacych aminokwasow konkurujacych z tryptofanem (pozostawiajac go) -> sciezka do mozgu dla tryptofanu zamienia sie w 5 pasmowa niemiecka autostrade).
a co do magnezu: nie zapominajcie o wapniu z godzinnym odstepem. pozytywny wplyw magnezu jest niezaprzeczalny, ale malo kto zdaje sobie sprawe jak jego nadmiar wyplukuje wapn z osocza. i odwrotnie, jak ktos pije duzo mleka, czy pobiera duzo wapnia z innych zrodel - dzieje sie tak samo.

czytajcie, eksperymentujcie na sobie, wyciagajcie tez wnioski z samej lektury. 5-htp to swietna rzecz, ale jak ktos sie wezmie za to od dupy strony po uslyszeniu paru dobrych zdan na ten temat, to niech sie nie dziwi ze dostaje gowno, a nie wlasciwe dzialanie.

czolem.

5htp, witaminy magnezy wapna i inne takie. Daj sobie miesiąc i będzie gitara. Przynajmniej powinna być a jak nie to skrzypce!

Już myślalem ze jestem na dobrej drodze. Samopoczucie bardzo dobre.3 tygodnie temu kupilem sobie magnez + witamina b6 , po 3-4 dniach brania magnezu jeszcze lepiej sie poczulem. Tak mineły te 3 tygodnie juz myśałem że wracam do dawanej formy. W zeszły weekend poczułem lekki niepokój , ale jakoś przeszło. Najgorzej było wczoraj, kiedy siedziałem przed kompem nagle cisnienie skoczyło mo do góry, dusznosci w klatce piersiowej, sztywny kark, oczy zaczeły mi łzawić ni i odzczuwałem duży lęk. Dzisiaj w nocy przebudziłem sie dwa razy, rano jak wstawałem to miałem sztywne dłonie. Czy to jakaś choroba? Branie magnezu to powoduje, Dodam że znowu pije duże ilosci kawy 3-4 dziennie.
Narkotyków i alkoholu nie zażywam już od 17 wrzesnia. Psychotropów już nie biorę od miesiąca.Do magnezu co jeszcze najlepiej brac?

Nerwica lekowa idz po alprazolam lub klonazepam. Jak juz sie uzaleznisz bedziesz latac od lekarza do lekarza po bibule

Niepokój jest od kofeiny, przestań pić kawę i dorzuć kompleks witamin i elementów.

tylko magnez i b6? miej na uwadze, ze biorac spore dawki pewnych mikro i makroelementow wyplukujesz inne potrzebne dla organizmu. taka suplementacja nie jest naturalna i zamiast dostarczania kompletu potrzebnych suplementow (jak w przypadku magnezu w szpinaku, gdzie wystepuje wiele innych wspoldzialajacych z nim i potrzebnych elementow), zapychasz wyszystko jednym. magnez jest bardzo istotny w organizmie, ale co ci po nim jak wyplukales potas i wapn (nie mowiac o reszcie).

twoje objawy spowodowalo to, ze magnez konkuruje z wapnem i potasem. to tez musisz brac jesli dalej zamierzasz kontynuuowac ta ulomna metode leczenia. sztywnosc, ktora odczuwasz to niedobor potasu. pij minimum pol litra soku pomidorowego, najlepiej litr. a najlepiej jedz pomidory w swojej naturalnej postaci.

do tego bierzesz duzo witaminy B6 - cala reszte z grupy B pewnie juz szlag wzial. kup wiec do tego jeszcze jakis kompleks witamin z grupy B (2 tabletki na dzien beda cacy).
i, jak juz pisalem w innym poscie, nie bierz wapnia razem z magnezem, zachowaj z godzinny, moze nawet dwugodzinny odstep, bo szlag wezmie zarowno jedno i drugie.

a osoby piszace o nerwicach: na stos. nerwice powstaja najczesciej na bazie zlej gospodarki organizmu. niedoborach dla scislosci, ktore powoduja ze organizm sie wali jak domek z kart.
zreszta, widzial ktos silnik ktory dzialal sprawnie bez paliwa, badz oleju?

Czy dobrym rozwiązeniem w moim przypadku będzie kupienie zestawu witamin np. Vigor?

Chce zastosować taką kombinacje 1 tabletka Aspargin ( zawiera tylko magnez i potas) do tego po 2 godzinach 1 tabletka wapna. Co sądzicie o tej kombinacji, czy lepiej kupić zestaw wszystkich witamin i elementów. Jaki zestaw witamin jest najlepszy?