Dział dotyczący grzybów i roślin wykazujących działanie halucynogenne, psychodeliczne lub dysocjacyjne.
czy waszym zdaniem powinno się zalegalizować psychodeliki?
tak, bez ograniczeń
536
34%
tak, lecz pod pewnymi warunkami
937
59%
bezwzględnie nie
70
4%
nie mam zdania
50
3%

Liczba głosów: 1593

ODPOWIEDZ
Posty: 493 • Strona 46 z 50
  • 491 / 62 / 0
jakim-wieku-zacz-cie-t26828-1200.html

ten temat pokazuje, że większość zaczęła ćpać jako nastolatkowie. nic więc dziwnego, że później tyle osób ma problemy psychiczne i zdarzają się krzywe jazdy po kwasie - szczególnie w połączeniu z mj lub innymi środkami.
  • 1148 / 229 / 7
@nanawacin
O to to.
Już kiedyś pisałem że marihuana wydaje mi się bardziej psychozogenna od tryptamin. Dlatego że działa (pośrednio) na receptory dopaminowe. Tryptaminy generalnie nie, chociaż zapewne są wyjątki. LSD tak.

Tryptaminy mogę jeść bezkarnie w dowolnych dawkach (dopóki ich nie miksuję z dyso).
THC zdarza się że powoduje paranoje, ale większość tripów jest przyjemnych.
Lizergamidy do pewnej dawki działają spoko, potem zaczyna się nieprzyjemny mindfuck i urojenia.
Lizergamidy + THC = głębokie urojenia + paranoje. Nie dziwię się że może komuś zostać na dłużej. Nie polecam.

Chyba mam nadwrażliwe receptory dopaminowe. Postanowiłęm sobie że nigdy nie tknę empatogenów i innych dopaminergików. Ostatnio dałem się namówić na ~20mg MDMA. Wreszcie na mnie zadziałało dobrze.

Jest jeszcze kwestia czasu działania (=rycia receptorów). Tryptaminy schodzą i pozostawiają przyjemny afterglow. Na drugi dzień nie czuć działania. Przy THC sprawa wygląda inaczej. Na drugi dzień czujemy zamulenie, i jak bardzo układ nagrody dostał po dupie. Problem częściowo rozwiązuje stosowanie małych dawek (nie więcej niż 20mg suszu roślinnego konopi indyjskich) z waporyzatora (brak substancji smolistych).
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 122 / 30 / 0
Branie psychodelikow to proszenie się nie tylko o problemy psychiczne ale czasami też te natury duchowej. W transie psychodelicznym otwieramy się na rzeczywistość duchową, która delikatnie ujmując nie zawsze jest przyjazna człowiekowi. I wcale nie musi to zawsze wiązać się ze złymi doświadczeniami. Początkowo może być miło ale w realnym życiu, w konsekwencji zaczniesz być slugusem złej sprawy, jaką jest np. propagowanie czy wręcz kult ćpania, później zaczną dochodzić nowe kwestie jak zainteresowanie różnymi formami pseudoduchowości, które sieją zamęt i sprowadzają na manowce. Temat rzeka. Nie polecam.
Uwaga! Użytkownik Okwaszony nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 491 / 62 / 0
kolejny kamyczek do ogródka: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28115737

nie jest powiedziane wprost, że marihuana wywołuje schizofrenię, ale wydają się być ze sobą mocno związane. biorąc więc pod uwagę inne badania oraz doświadczenia użytkowników, może to być coś więcej niż tylko przysłowiowa "correlation".
  • 3649 / 994 / 2
marihuana może wywołać schizofrenię, może też leczyć schizofrenię? @misspill

artopina może zabijać, ale i ratować życie (dawka i okoliczności się liczą do tego, czy będzie jedno czy drugie)
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 49 / 16 / 0
nanawacin pisze:
kolejny kamyczek do ogródka: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28115737

nie jest powiedziane wprost, że marihuana wywołuje schizofrenię, ale wydają się być ze sobą mocno związane. biorąc więc pod uwagę inne badania oraz doświadczenia użytkowników, może to być coś więcej niż tylko przysłowiowa "correlation".
Z ciekawości rzuciłam okiem na wspomniane badania & I call bullshit, bo już pierwsze zdanie mówi:

"whether the relationship is causal is not known"

Te badania pokazują tylko tyle, że istnieje jakieś powiązanie między marihuaną a wysokością prawdopodobieństwa wystąpienia schizofrenii, ale nie wiadomo, co jest tu przyczyną, a co skutkiem. Schizofrenicy palą co najmniej trzy razy więcej tytoniu niż reszta populacji, a mimo to nikt nie podejrzewa papierosów o wywoływanie chorób psychicznych. Schizofrenicy częściej niż reszta populacji sięgają też po wszystkie inne używki. mj na pewno zaostrza epizody psychotyczne, ale nie podejrzewałabym jej o wywoływanie ich. No offense, ale proszę niepotrzebnie nie siać paniki, skoro jeszcze najwyraźniej nic nie zostało potwierdzone naukowo.

PS. Jakie znasz przysłowie z correlation? ;)
what do you call a dictionary on drugs?
Spoiler:
  • 61 / / 0
Nie wiem czy to odpowiedni temat. Jakie psychodeliki są najmniej schizogenne?
  • 3 / / 0
Co do ciała raczej szkodliwość mała , chodź kto tam wie czy nam czasem w DNA czegoś nie zmienia lub przestawia.
Upadek całego światopoglądu, wartości oraz obrazu świata.
A w główce potrafią czasem bardzo napaskudzić, jedna myśl, głupia wkręta, się wkręci i siedzi, i nie da się wyplewić..
DMT i grzyby To moge polecić bez obaw na pierwszy kontakt każdemu nawet nie wtajemniczonemu.
  • 491 / 62 / 0
07 listopada 2019kateordie pisze:


Te badania pokazują tylko tyle, że istnieje jakieś powiązanie między marihuaną a wysokością prawdopodobieństwa wystąpienia schizofrenii, ale nie wiadomo, co jest tu przyczyną, a co skutkiem.
owszem, ale są też inne badania (jedno wrzucałem kilka postów wcześniej) pokazujące, że w przypadku mieszania LSD z mj ryzyko badtripa wzrasta o jakieś 20%. tak więc z różnych stron pojawiają się delikatne sugestie, by nie mieszać i ja bym właśnie w tej kwestii zalecał ostrożność.
  • 968 / 96 / 0
nanawacin dużo jadłeś sajko?
ODPOWIEDZ
Posty: 493 • Strona 46 z 50
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.