Ej sorry, ale wszystkie dragi jakoś coś obciążają.
Poza tym 2 opakowania acataru = wizyta na sorze z powodu kardio. Userd pisał.

Dokładnie ja już po jednym całym miałem jazdy na sercu i okazało się, że to faktycznie dużo, nawet nie próbujcie żreć więcej nawet jak nie zadziała.

wlasnie, a gdzie userd ? dawno sie nie udziela w watku Samobojstwo.

Przecież żarcie samej pseuodoefedryny nie ma sensu :wall: Jedynie może zaszkodzić, a fazy po tym żadnej nie ma. Kiedyś nawet sam kupiłem by przetestować i chuja dało. Tylko źle się po tym czułem.

[mention]Ankaaa[/mention], może mu się udało? :D

Ja się czułem zajebiście po jednej pace sudafetu, jak po w miarę dobrej fecie nawet afterglow się utrzymało gdy zwała mineła, ale szacunek do zdrowia wygrał, jak już się wyniszczyć to lepiej czymś lepszym.

Góra 5-6 tabsow na raz. Po 60mg każda

Nie wiem jakim cudem ale po samej pefce gorsza zwała na serduchu niż po metkacie była. Jak ktoś chce sobie sprawdzić limity wytrzymałości to niech kofeiną poprawi. A na poważnie to efedryna w małych dawkach daje fajnego boosta do myślenia i skupienia (ale to i tak raczej stymulant działający na ciało bardziej), lepszego niż to gówienko.

Ale na katar po oraniu nosa czy opio jak znalazł, jeden z niewielu "ćpuńskich" dragów które używam częściej zgodnie z przeznaczeniem niż dla rozrywki.

i z tego sie cieszysz ? :-D

[mention]Ankaaa[/mention], jednego ćpuna mniej

Zdecydowanie lepiej donosowo kruszysz pięć tabletek Sudafedu oddzielasz otoczke i rozdrabniasz na jak najdrobniejszy bialy pył. Naciskasz mocno dyskietka dowodem osobistym do blatu stolu strzepujesz. To co zostalo przyklejone do karty te resztki jak i te resztki ktore po odsunieciu bialej kupki zostaly smugami na stole to najczystsza pseudoefka. Zbierasz zdrapujesz te smugi z karty i blatu to na osobna mniejsza kupke robisz z tego kreske i z drugiej kupki robisz solidnie dlugie ale bardzo waskie trzy kreski. Pierw te resztki te najczystsza sniff i zaraz za nim sniff te z duzej kupki . Sam ocenisz kiedy masz dość w jakiejś połowie drogi powinieneś poczuć spida czasem nie zawsze amfetaminopodobna euforię. pseudoefka tylko sniff donosowo z Sudafedu bedac wypoczetym i wyspanym w godzinach popoludniowych. Do żołądka mija sie z celem. Mozesz tez po prostu skruszyc piec tabletek i sniff od razu z kupki nie bawiac sie w śmieszne dzielenie kresek. Nieprawda ja raz po pseudoefce mialem taka faze jakbym zjadł czystego spida. Najważniejsze być wypoczetym. U mnie to biorą donosowo jak mety nie ma na osiedlu.