Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Czy odpowiednik innego benzo w mg spełnia Twoje oczekiwania?
Tak
3
13%
Nie
7
29%
Czuję, że nie działa tak, jakbym chciał(a) ale jest ok
7
29%
Czuję, że działa, ale nie podoba mi się to działanie
1
4%
Ciężko powiedzieć bo biorę różne
6
25%

Liczba głosów: 24

ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 312 / 2 / 0
Myślę, że może się u nas wytworzyć przyzwyczajenie do pewnej benzodiazepiny, której skład chemiczny, budowa chemiczna odpowiadają naszym potrzebom. Naszym organizmom.

Bromazepam jest mało popularny najpewniej przez to, że sami lekarze niewiele o nim wiedzą (dwa przykłady: pierwszy przepisał mi drogi Lexotan i stwierdził, że to nie benzo - ale to bardzo dziwny człowiek; drugi - przepisał Lexotan ale nie wiedział, że istnieje Sedam, tańszy, ale również dość drogi jeśli się nie je, dajmy na to, 3 mg dziennie) i nie jest przepisywany "od ręki" jak alpro czy klon przy silnych lękach.

I tak mnie ciekawi: czy organizm może się "przystosować" do określonej benzo i nie jest w stanie tolerować innych? W sensie takim, że nie spełniają oczekiwań osoby jedzącej je.

Prawie codziennie od długiego już czasu biorę broma. W różnych dawkach. Daleko do sklepu nie mam, na spacer Psa biorę też nie na godziny czy coś. Na tę okoliczność w tak zwanych "domowych" warunkach wystarczy mi około 6-9 mg broma. Bywają dni, że nie biorę w ogóle. Już dużo doczytałam i się dowiedziałam: że to słabsze benzo etc.

No ale teraz groteska. Miałam na wypadek kaca klony. Zachomikowane. A myślę: "Wezmę ze 2 mg to będę się podpierać o ściany". Nic. Ktoś przyjechał, rozmowa, ja mam dobry humor ale kurcze, to nie to. Ładuję więc drugą tabletkę 2 mg pod wieczór. Nadal to nie to! Więcej. Kiedy wezmę broma i się obudzę (nawet właśnie w takich dawkach od 6 do max 12 mg) nie trzęsą mi się ręce. Po 4 mg klona (dla mnie to dawka wielka) obudziłam się i pierwsze, na co zwróciłam uwagę to to, że ręce mi latały. A przecież to przeciwpadaczkowe jest! :/

Czyżby mój organizm "zasmakował" w bromazepamie? Inne benzo nie dla mnie?

PS Kiedyś wzięłam relanium w dawce niby odpowiadającej dawce branego na jakąś okoliczność broma. Stracha miałam jak cholera....

Macie coś takiego? Że jeden lek, niby mocny/słaby na Was podziała, a drugi mocny/słaby w ogóle "nie załapie"? :rolleyes:
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 104 / / 0
Nieprzeczytany post autor: arakon »
Myślę, że może się u nas wytworzyć przyzwyczajenie do pewnej benzodiazepiny, której skład chemiczny, budowa chemiczna odpowiadają naszym potrzebom. Naszym organizmom.
%-D
Let a man walk alone, let him commit no sin, with few wishes, like an elephant in the forest.
  • 312 / 2 / 0
arakon pisze:
Myślę, że może się u nas wytworzyć przyzwyczajenie do pewnej benzodiazepiny, której skład chemiczny, budowa chemiczna odpowiadają naszym potrzebom. Naszym organizmom.
%-D
Się śmiej. A ja się serio zastanawiam po obserwacji własnego organizmu. ^_^
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 104 / / 0
Nieprzeczytany post autor: arakon »
Niefortunny dobór słów z twojej strony. Bez znaczenia. Ale Ale powiedz mi! i im! czemu przeżyć dnia bez benzo nie możesz?
Let a man walk alone, let him commit no sin, with few wishes, like an elephant in the forest.
  • 312 / 2 / 0
arakon pisze:
Niefortunny dobór słów z twojej strony. Bez znaczenia. Ale Ale powiedz mi! i im! czemu przeżyć dnia bez benzo nie możesz?
Może i niefortunny, grunt, żeby było zrozumiałe.

Dlaczego mam Ci się tłumaczyć czy komukolwiek - czemu?
Gdzie jak gdzie, ale na tym forum się tego nie spodziewałam. :-/
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 104 / / 0
Nieprzeczytany post autor: arakon »
Masz rację. Przepraszam. Byłem zmęczony i zachciało mi się pisać bzdury.
Let a man walk alone, let him commit no sin, with few wishes, like an elephant in the forest.
  • 312 / 2 / 0
arakon pisze:
Masz rację. Przepraszam. Byłem zmęczony i zachciało mi się pisać bzdury.
Spoko, każdemu się zdarza. ;]
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 974 / 17 / 0
[quote="ptakowaa"]

PS Kiedyś wzięłam relanium w dawce niby odpowiadającej dawce branego na jakąś okoliczność broma. Stracha miałam jak cholera....

Macie coś takiego? Że jeden lek, niby mocny/słaby na Was podziała, a drugi mocny/słaby w ogóle "nie załapie"? ]

Powiem Ci, że jest coś w tym o czym piszesz. Ja najwięcej w życiu leciałem na klonie i jeśli zażyję dawkę odpowiadającą w postaci relanium to czuję to dużo słabiej. Mówię oczywiście o pestkach, bo ampułki iv działają nieporównywalnie silniej. Jedyne co działa na mnie równie zadowalająco to alprazolam.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 26 / 0
Ja z kolei przeskoczyłem z dawek rzędu 2-3 mg alprazolamu na dawki 3-4 mg klona (czyli biorąc pod uwage większe) i rozczarowałem się - klony działają fakt, ale na moje mają zbyt mały potencjał anksjolityczny (przeciwlękowy).
Może tak mam, bo biore Zomiren i Afobam ja wiem chyba piąty rok :blush:
Non omnis moriar.
  • 974 / 17 / 0
bo alprazolam to najsilniejszy anksjolityk wśród benzo. To nie podlega dyskusji. Jeżeli oczywiście działa na daną osobę, bo jest z tym ponoć różnie. Gargamel napisał kiedyś że dając alprazolamowi 10/10 pkt za działanie przeciwlękowe klonowi dałby 7/10. Myślę, że to dobre porównanko.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.

[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.