Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
  • 167 / 2 / 0
Ogólnie brakuje mi takiego działu.
Wiem, ze nie jest to środek jak GBL czy jakieś psycho. Ale moze ktoś będzie miał coś do opowiedzenia?


Ja na przykład dziś w samiutkim centrum miasta postanowiłem nakarmić szczura, jedznko miałem w portfelu. Paczuszka 50 mg. I rozpakowując ja wysypała mi się na portfeel :)
Do ookoła pełno ludzi gdyż ważny mecz się dzieje, kamery monitorują plac i ulice a ja liżę portfel :D
Na szczęście bez jakiejś wpadki.

Ogólnie mam tam, że po 3mmc duzo chodzę. Śmigam i niekiedy padają mega dystanse.
Po zrobieniu jakiś 15-20 km postanowiłem wracać do domu. Wiedziałem, ze jak sobie posypie to znieczulę się i ból w nogach minie, a bolały zacnie.
Byłem jakieś 4 km od domu. Unikałem autobusów bo waliłem potem i byłem trochę brudny bo chodzę nie keidy po terenie i lasach.
Okazało się, że nie znieczulę się. Bo nie mam towaru. Jakimś cudem znikną.
Deprecha, 4 km na pieszo o bolących nogach i już wyczerpany. Nic do picia....

Po dojsciu do domu leżałem w wannie jakieś 30 min z piwkiem w ręku ... miodzio.


W sumie te moje wynurzenia to nie były przypały ... ale chętnie poczytam historyjki innych osób.
:gun: :diabolic:
  • 6 / / 0
Nie wiem, czy liczy sie jako przypał ale dzisiaj mialam sytuacje (poraz drugi) ze po beta-ketonach, po których nigdy mi się to nie zdarzalo-mialam halucynacje i wszędzie widzialam ludzi ktorzy byli w maskach, albo ubrani na czarno i ogólnie wygladali jakby robili jakieś czarne msze 3-3-4 grupki ich bylo. Jedna caly czas sie na mnie patrzyła, uznalabym to za nic, ale po 5minutach inne grupka owych postaci rozeszla sie z kółka i także zaczęła patrzeć w moja strone. Potem to samo z reszta.
Pomachalam im zeby sprawdzic co moje haluny zrobią, ale niestety stały w bezruchu już wtedy :(

W sumie, najdziwniejsze jest to, że mój kumpel który karmił ze mną szczury widział dokładnie to samo i z tymi samymi szczegółami(np. Wygląd maski postaci, etc.)

Albo raz idę sobie ścieżką z kumplem i rozmawiamy (sszczury nakarmione kilkanaście minut wczesniej) i nagle widzę mężczyznę, na oko moze mial z 35-40 lat. No wiec skoro ktos tam jest to pewnie droga do wyjscia z lasu tez będzie. Odwracam sie na chwile w strone kumpla i jeszcze raz patrze na faceta którego widziałam-okazalo sie ze facet zniknął w 2 sekundy, a na Jego miejscu zastalam konar drzewa (cczy jak to sie nazywa). :p
Ja nie ćpam, ja sprawdzam czy sort dobry
  • 1425 / 80 / 0
Żym twoja historia jest tak przypałowa, że az nieprawdopodobna.
Poważnie takie rzeczy się działy? To niesamowite.
  • 714 / 45 / 0
Przypaliłem jajecznicę po 3mmc bo euforia rozjebała mi mózg.
  • 992 / 17 / 0
Nie miałem przypału ale byłem po alfie-PVP palonej na wykładzie buddyzmu a potem nadal napierdolony jak świnia z tymi buddystami i moją ówczesną dziewuchą pojechaliśmy razem z tą grupą i mistrzem na kolacje. Kurde, ja taki jadłowstręt, wywalony ostro i każą jeść... no to jem. Pogadałem z mistrzem ogólnie jakoś to wyszło. W końcu nawet odwieźli nas pod DOM!

A jak odwieźli to pierwsze co, lufka w łape, ogień i dalej alfimy. Takie tam, alfowe słuchanie buddy, teraźniejszość, te sprawy, ale nic, trzeba palić dalej bo u nich się nie dało bo to byłoby dziwne wychodzić i kopcić aż tak mnie nie pojebało. Ale że w ogóle chodzić po nieznajomych buddystach z alfionym to jest przygoda!
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 1957 / 230 / 0
Nie miałem przypału przez bk. Ale Przycebuliłem o sample. Nie doczytałem, że idą z NL Nie doczytałem też, że przy ostatnim rozdaniu sampli przez tego vendora do kilku osób wpadł urząd celny. A więc pewnie przypał 'in progress'.

3mmc stało się narkotykiem. Siedzę porobiony, a mogą wpaść do mnie nawet za chwilę, kurwy lubią se nad ranem zawitać. Mam nadzieję, że nie będę musiał przyjąć ich potrzaskany z workiem w ręku : D
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / 2 / 0
Znajomy nażarł się etylonu i dużo pił. Faza dominująca balansowała na krawędzi. Raz na korzyść etylonu, raz alkoholu. Bo co chwilę chodziliśmy do kibla dorzucać małe ilości. W pewnym momencie patrzę na gościa, totalnie stracił kontrolę i na środku pubu (jasno, tłoczno) ostentacyjnie otwiera samarę, patrzy ukradkiem na boki, zanurza paluch w worku i bierze do gęby. Wiara patrzy co on odpierdala, a ten chowa worek i jak gdyby nigdy nic siada dalej do piwka. Myślał, że nikt nie widzi. Barman wywalił takie oczy. Szkoda gadać. Ot, taki przypał.
  • 7 / / 0
Przeczytałem tylko pierwszy post i jako że jestem lekko zrobiony to opowiem sytuacje:
Po konkretnej imprezie wracajac do domu okolo 11 rano w niedziele (to bylo jakies swieto) wzialem na droge konkretna linke na rozchodniaczka ;) Przeszedlem sie jakies moze 400m a tu a tu policja bo nei przchodzilem na pasach. Ja pelna powaga dowodzik spisuja i pytanie Pana policjanta:
- "A co Pan tak nos wyciera?" (czułem że mam biały :D)
Szczescie ze byla pora dla alergikow to powiedzialem ze pyłki alergie mam i takie tam :D
Dopiero teraz zdaje sobie sprawe jakie miałem szczescie :D (a w kiszeni caly zapas) :D
Skończyło się na mandacie 20zł na "Przjście przez jezdnie w niedozwolonym miejscu" :D
  • 40 / 1 / 0
Little_Jack pisze:
Przypaliłem jajecznicę po 3mmc bo euforia rozjebała mi mózg.
Było dosypać do jajek 3 mmc nikt by różnicy nie zauważył a każdemu by smakowało :evil::evil:
  • 133 / 10 / 0
Matka złapała mnie na trzepaniu gruchy.
Uwaga! Użytkownik dekoderakodyny nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Koniec e-wizyt na medyczną marihuanę. Polski rząd zaostrza przepisy dotyczące medycznej marihuany.

Minister Zdrowia Izabela Leszczyna podpisała rozporządzenie zaostrzające przepisy dotyczące medycznej marihuany w Polsce. Nowe regulacje wymagają osobistego badania pacjenta przed wystawieniem recepty na substancje kontrolowane, co oznacza koniec e-wizyt na medyczną marihuanę w prywatnych klinikach konopnych. Nowe przepisy mocno uderzają w branżę oraz pacjentów, zwłaszcza niemobilnych, ograniczając dostęp do potrzebnego leczenia.

[img]
"Zdała sobie sprawę", że to "doskonały sposób na ukrycie biznesu narkotykowego". Nie żyje dziecko

Właścicielka nowojorskiego żłobka, w którym rok temu dziecko zmarło wskutek zatrucia fentanylem, przyznała się we wtorek do zarzutów posiadania i dystrybuowania narkotyków. Jak mówił prokurator, gdy Grei Mendez rozpoczęła działalność, "zdała sobie sprawę", że to był w rzeczywistości "doskonały sposób na ukrycie biznesu narkotykowego". Wyrok w sprawie kobiety ma zostać ogłoszony 3 marca. Grozi jej dożywocie.

[img]
Pierwszy legalny klub marihuany w Niemczech rozdaje własnoręcznie wyhodowany susz

Pierwszy legalny klub marihuany w Niemczech: Mała miejscowość w Dolnej Saksonii zapisuje się na kartach historii jako pierwsze miejsce w Niemczech, gdzie członkowie klubu „Cannabis Social Club” (CSC) mogli legalnie odebrać samodzielnie wyhodowaną marihuanę. Wydarzenie to jest teraz szeroko komentowane jako pierwszy w Niemczech przypadek legalnego udostępnienia marihuany poza celami medycznymi.