Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
chciałbym aby ktoś z was mi pomógł w rozwiązaniu problemu który dręczy mnie od roku a za każdym razem jest coraz gorzej.
Ponad 7 lat temu rozpoczęłem brać metamfetaminę, dobry towar bez żadnych domieszek a do tego jestem w stuprocentach pewien że jest dużej czystości i z bardzo sprawdzonego źródła.
Tak przez kolejne pięć lat brałem metamfetaminę raz dwa razy w miesiącu, kupowałem gram, zamykam się w domu i nieraz po 6 dni szuralem i siedziałem w jednym miejscu przed monitorem komputera.
Niecałe dwa lata temu, po wciagnieciu zbyt dużej ilości z powodu głodu ( załadowalem naraz prawie 200mg dobrego towaru, trzy spore krechy.
Spływ po takiej ilości tak gorzkiej substancji objawił się pierwszy raz w moim życiu odruchami wymiotnymi tak dużymi że az łzy napływa do oczu. Ale co się dziwic spływ po tym jest ohydny a co dopiero gdy spływa 4 razy większa dawka niż zawsze. Przetrwał splynelo i się uspokoilo.
Potem po tej sytuacji zacząłem brać również takze naprawdę dobra amfetamine i w ciągu dalszym metamfetamine. I tu zaczyna się prawdziwy probldm, od mniej więcej tamtego czasu po każdym szuranku następuje po kilku minutach suchość w ustach która towarzyszy aż do momentu kiedy się nie wyspimy czyli zazwyczaj 4 dni później. Przychodzą co niedługi czas i zaczynaja mnie męczyć odruchy wymiotne, po prostu takie że aż mnie cofa ( nie jest to spowodowane smakiem spływu bo to zaczyna się nieraz dziać może z minute po wciagnieciu kreski. Odruchy te powstrzymuje guma do żucia lub napicie się czegos. Tyle że w przypadku gumy jeśli ja zarzuce sobie a za 5 min dostanę odruchów wymiotnymi to ta guma nic nie pomoże muszę wrzucić nowa...
I tak żyłem prawie dwa lata z tymi odruchami, lecz tydzień temu wyciągnąłem w przeciągu dnia 60mg metamfetamina, odruchy wymiotne pojawiły się z nikąd i nie odpuszczaly mi nawet na 20 min. W ten sam dzień w wieczór gdy byłem już bardzo elektryczny po tych 75 mg, przyszykowalem meth Pipe, załadowalem 150mg (nie chciało mi się ładować potem wolałem sobie to rozpuścić i zostawić w pajpie. Ściągnąłem dwa duże Buchy, znowu to samo ale Juz dużo mocniej niż kiedykolwiek, na tyle że ledwo się powstrzymałem przed haftem. Noc przegadalem znajomym a nad ranem wciagnalem kreskę 30mg meth, 20 min później kolejne 30mg jednak wtedy przez lufke metoda HOT RAILS. Po 10 minutach nadszedł czas wyjścia z domu, ściągnąłem bucha z papy i kolejny silny odruch wymioty, jeden drugi III... Trzy hafty pod rząd.
Dodam że po amfetaminie mam identycznie.
I teraz pytanie czy wiecie czefo to może być wina? Pierwsze trzy lata wchodziło świetnie,aż nagle zonk i wszystko tam się kończy - suchość w ustach, piece, suchość picie odruchy wymiotne.
Dodam że towar brany 5 lat temu a ten do dnia dzisiejszego jest TEN SAM, identyczny bez żadnych zmian może te że czasem trafi się prosto z kotła i śmierdzi typowym piko w cLym worki, i jest lekko wilgotny a suchy towar u nas pachnie piko dopiero po zgnieciebiu kamienia.
:huh:
Zawsze uważałem że uzależniona osoba jest ta który piko bierze codziennie albo praktycznie co dziennie. Ale ja po tych 5 latach lotu przez te 2-3 Msc jak nie mam dostępu ciągle o piko myślę bez przerwy, a wyjazd do miejsca z piko kończy się najzwyczajniej zakupem za każdym razem coraz większej ilości. Bada początku brałem ćwiartka tylko na drogę, teraz biorę czas w po 4 g co 3 Msc. A więc mogę powiedzieć że nie jestem uzależniony skoro nie biorę jej codziennie? Czy jestem grubo wjebany
Ty jeszcze się pytasz czy masz problem? ;D
Pójdź do lekarza, powiedz o tych odruchach (tylko nie mów, że występują gdy jesteś pod wpływem) i może Cię skieruje na jakąś gastroskopie.
A jak mogę być wjebana osoba jak nie biorę codziennie tylko kupuje sobie raz na trzy miesiące np 1 albo 2 g i wtedy sobie lecę 5 dni ale raz na trzy Msc. No co do fety to inaczej bo codziennie ale jej nie lubię w porównaniu do mety do cukierki
Moze feta Cie nie wypierdala jak piko, ale mozg jest nakarmiony n-przekaznikami.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
31 marca 2018rcmc pisze: Co Ty człowieku myślisz, że to jest jakaś poradnia medyczna? Możesz mieć wszystko w bebechach, ale do tego jest potrzebny lekarz, a nie forum ćpunków.
Do wciągania najsilniejszych dragów pierwszy kozak. Wow, walił w gimnazjum piko, imponujesz mi BARDZO. A gdy mowa, aby pójść do lekarza, to ojejciu, no jak, przecież to tylko nargotygi, pewnie wystarczy klaśnięcie ćpun-eksperta z forum i przejdzie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.