Witam, kolejne 2 dni wszystko bylo spoko ale doszedlem chyba do THF, nagle z pukniecia na pukniecie. Gorszy humor, bania nie gieblowa, boli brzuch, jak gadka sie kleila z ludzmi tak sie czuje lekko odrealniony

Nie pasuje mi to trzeba cos z tym zrobic:
*wiec ekstrakcja olejowa
*zbieram GBL z gory na ta chwile (od razu wszystko wraca do normy)
*planuje wygotowac na palniku to na dworze:)

Mam nadzieje ze dzialanie sie nie zmieni. Bo ten giebel jest jakosciowo spoko pod wzgledem dzialania, ale zaniepokoila mnie interakcja organizmu na wyrazne napicie sie THF . Od razu czuc ze jest cos nie tak.

dawkowanie sie zmienilo na ta chwile wale 2ml co 1:45h okolo. Czasami co 2h.

Sen dzisiaj byl mizerny podejrzewam ze ma to zwiazek z THF. Faktycznie jest to bardzo trujaca substancja.

a ja polecam. i to bardzo. nie czuję żeby coś działo się nie tak. i jestem bliżej odstawki niż w zwykłym ciągu 24/7 samego gbl-a.

u mnie:
godzina 9-20 - gbl (6,5-11ml)
20-2 - 0,5 lub 1 zyrtec, w zależności jak się czuję krople walerianowe (np 3 x 2ml)
2 w nocy - 0,5 eti

Rób jak uważasz ale to jest nic innego jak budowanie tolerancji i uzależnienia od agonizmu dwóch bliźniaczych receptorów ( gaba-a i -b )

To jest ślepa uliczka i odstawienie później tego to droga przez męke. Powie Ci to każdy doświadczony użytkownik.

Rozregulowanie na maxa będzie skutkowało poważnymi konsekwencjami i organizm będzie dochodził długi czas do siebie. Poczytaj o down- i up- regulacji.

Wjebanie ostre w gaba a i b to przy nagłej odstawce prawie pewny zgon.

Podobno umierali ludzie przy nagłym coldzie od gbla, a kiedys nawet czytałem przypadek, że przekręciła się kobieta wpierdolona w alprę.

Czyli Ty tez jesteś anty " a ja polecam. i to bardzo." ?

Już myślałem, że to ja jestem konserwatywny :D

Co do colda to ja po 9 miesiecznym ciagu 60 do ponad 100ml zaświadczam, że żyje

właśnie kończę butle 500ml, pierwszy raz w mojej historii brane GBL w dzień + eti na sen. (starczyło na ok 55 dni) - a zwykle 1 litr starczał na 45dni.

1. z 0,5 eti na sen zszedłem na 0,25
2. powyżej 10 ml to leję raz w tygodniu
3. jak bardzo chcę to w każdym dniu mogłem zejśc do 6 ml

- najgorszy minus że nawet jak biorę 7 ml na dzień, to godziny w których jestem na trzeźwo są jakieś chujowe - nie czuję się trzeźwy, a chyba powinienem. zawsze po wyjściu z nałogu czułem się bardzo dobrze .. w domu.

- jak wstaje to jestem jakiś taki rozjebany psychicznie (pomimo powiedzmy 14h od wzięcia ostatniej dawki) codziennie, i o ile z upływem dnia mogę już robic parogodzinne przerwy to po wstaniu muszę zajebac 1 ml.

Na razie nie przemawia do mnie że 20 ml na dzień jest lepsze niż 7ml + 0,25 eti. Ale wyjdzie w praniu.
-------------------------------------------------------------------

No i główne pytanie o sen. Ciekawe czy łatwo będzie w końcu normalnie zasnąc.

Powiem Ci tak szczerze że jeśłi chcesz czuć jakieś efekty poprawy to musisz odstawić to wszystko, bo takie prawie odstawienie ale z koniecznymi polaniami przynajmniej ja nie dochodziłem do czasu aż to sie poprawia i wracałem do picia, ze dwa razy tak włąsnie odstawianie na benzo sie konczylo, ze niby juz moge nie pic ale w pracy potrzebowalem ze dwojki czy dwoch i tak mijały 3 tygodnie ja pochłaniałem dwie paczki klonów odstawiajac tak na prawdę GBL nie odstawiuony i żadna to robota. Druga sprawa to świat po odstawieniu GBL wyglada chujowo i sam tez czujes sie srednio, w momencie kiedy polewasz sobie te kilka razy i masz poprawe orzez chwile, tym bardziej te godzinny na trzezwo beda doskwierac, GBL jest tu wyjatkowy pod tym zględedem, gdy np stopniowo schodczi Ci nG nie na większego problemu i często nie orientwałem się że jużpół dnia i raz tylkko coswypiłemn.W orztpadku GBL bardzo ten stan pomiedzy jak wyglada trzezwosc a jak po wypiciuuySen też nie wróci Ci tak szybko jeśłi będziesz pił nawet mało ale kilka razy w dzien. Na odstawienie i szybki powrót snu i jego regulację polecam pregabaline, znacznie bezpieczniejsze niż benzo. Opróćz regulacji snu działą przeciwlękowo, poprawia nastrój. Ja nawet i do miesiaca jechałem na nim, jakiś[ problemów nie było jak odstawiłem,Tylko bez refundacji u nas nie ma opcji nawet

Zaciekawiłeś mnie z tą pregabaliną. Jakie dawkowanie stosowałeś? Rozumiem w zamian za G? Podczas redukcji?

Co do powrotu do normalnego snu -- też uważam, że jest to prawie niewykonalne polewając kilka razy nawet małe ilości w ciągu dnia. Oczywiście uśniesza za pomocą powiedzmy benzo, ale powolutku odstawiając je, znowu problemem bezsenności powróci.

Jedyna opcja to całkowite odstawienie G, w między czasie można sie wspomagać na sen jakimś eti, zolpi itp ale tylko na krótką mete, przez pierwsze dni. Później już lepiej przeskoczyć na np piwko.

Wiadomo, najlepiej się przemęczyć i wogóle nie wspomagać, ale pewnie mało kto, mając dostęp do "pomocy naukowych" skorzysta z tej trudniejszej opcji.

mam tysiące doświadczeń z gieblem i już mi się pierdoli, dlatego pytam:

przesadziłem w dzień z gieblem, wiedziałem, że nie zasnę więc polałem na sen.
-druga noc jest nie przespana? (nawet jak bardzo mało poleje w dzień, powiedzmy 5ml?)

2 dni z rzędu lałem na sen
- jak mało poleje w dzień czeka mnie brak snu

3 dni lałem na sen
-jak mało poleje w dzień czekają mnie 1,2,3? nieprzespane noce.

te same przypadki, tylko mam na sen eti i apap noc. wystarczy ten zestaw jak np lałem GBL-a 2 noce z rzędu? albo jak lałem GBL 3 noce z rzędu?

mimo analizowania wszystkich moich zapisków dalej nie wiem jak to działą :D

-----------------
pytania do kilkuletnich cpunków, a nie amatorów.

Witam, ogolnie ciag sie konczy mialem rowniez przerwe. Juz nigdy nie polecilbym nikomu ciagu jest pieknie ale problemy ze snem moga byc irytujace i moga sprawic ze noc to najgorszy moment dnia.

Uwielbiam GBL ale bede stosowac nizsze dawki np. 5 dawek dziennie i ewentualnie eti na sen .

Pozdrawiam was.