Naczytałem się nieco, że mirtazapina (Esprital) może wywoływać łagodne halucynacje nawet w dawkach leczniczych - i dlatego podobno zaleca się brać ją na noc.
I stąd moje pytanie: czy to prawda, czy raczej nie za bardzo?
I jeśli tak, to czy poza tym to dobry lek (także lękowe zaburzenia mam na myśli)?
Pozdro ;]
Powód: Zmiana nazwy topicu.
ja niedlugo mam wizyte u psychiatry i mam trojke faworytow, z ktorych raczej na pierwszym miejscu jest mirtazapina :D
1.mirtazapina
2.klomipramina
3.bupropion
:)
Mirtazapina to właściwie antydepresant, a efekt nasenny to efekt uboczny. Dlatego bierze sie ją przed snem, a przy regularnym braniu pojawia sie działanie antydepresyjne, normalna sprawa.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
