Substancje psychoaktywne, których działanie polega na osłabieniu transmisji bodźców zewnętrznych do mózgu.
Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 3 z 3
  • 1213 / 457 / 0
09 kwietnia 2020Vetulani44 pisze:
Odświeżę temat - do micro najlepsza jednak będzie klasyczna, b. dobrej jakości s-izomeryczna ketamina, czy któreś z RCków? Chodzi mi głównie o poprawę motywacji, efekt antydepresyjny.
DXM fajnie niby działa ale właściwie to wychodzi nawet drożej niż ketamina.
Efekt przeciwdepresyjny R-ketamina ma kilka razy mocniejszy od S. Esketamina to głównie psychodela i odklejka, a arketamina prawdopodobnie poprzez oddziaływanie na AMPA i sigma-1 wywołuje efekt przeciwdepresyjny. No i nie trzeba się przejmować bombą, bo to dość słabo klepie. Tylko trzeba uważać, bo dilerzy często nie wiedzą co sprzedają i kilkukrotnie chciałem kupić R, a dostawałem racemat albo S. No i w opinii wielu ludzi panuje mylne przekonanie, że to R jest mocniejsza pod kątem "fazy" i nie wiem skąd się to wzięło, ale to nieprawda. Dlatego @Vetulani44 nie słuchaj tych, co Ci mówią o esketaminie i śmiało zamów sobie R i ciesz się świetnym efektem przeciwdepresyjnym 💪

@blackgoku mylisz się, najprościej chyba będzie dwoma cytatami z Wikipedii, jak się komuś nie chce czytać publikacji:

Działanie pod kątem fazy:
Relative to esketamine, arketamine possesses 4 to 5 times lower affinity for the PCP site of the NMDA receptor.

Działanie przeciwdepresyjne:
Arketamine appears to be more effective as a rapid-acting antidepressant than esketamine in preclinical research.
[...]
Paradoxically, arketamine shows greater and longer-lasting rapid antidepressant effects in animal models of depression relative to esketamine.


Wiki: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Arketamine

Już wcześniej innemu kompetentnemu to tłumaczyłem i widzę, że Ty również masz to mylne przekonanie, dlatego mam nadzieję teraz zmienisz zdanie i również będziesz walczyć z tym mitem xD pozdro
  • 2548 / 522 / 0
@TymekDymek To post z 2020 %-D
Na dzień dzisiejszy powiedziałbym, że najlepiej się sprawdza 2-fdck na początek, ale z racji na bardzo szybkie wymęczenie nosa potem lepiej przejść na dck, chyba że stosuje się inną drogę podania to można lecieć dłużej. DMXE jest za dobre na ciągi, plusz zanika i bardziej sprzyja demoniczno-anielskim wkrętom niż wcześniej wymienione. keta jest w tej kwestii najbezpieczniejsza.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 1213 / 457 / 0
Ano to sorry, nie zwróciłem uwagi na datę. W każdym razie arketamina serio jest do takich rzeczy o niebo lepsza. Sam sprawdziłem z kilkoma osobami, z czego dwie miały depresję bardziej pod kątem doświadczeń/psychiki i bardziej terapia niż leki. Każdemu pomogło, choć na różny okres. I samopoczucie było lepsze samo z siebie i zarówno wzorce myślenia się poprawiły i bardziej pozytywnie się patrzyło na świat. Za to po S miałem zawsze krótszy efekt przeciwdepresyjny, może góra 3-4 dni, no i to było bardziej chemiczne, niż zmieniające schematy myślenia i reakcji. Dlatego IMO warto edukować odnośnie R i S.

Jeśli serio chodzi o sam efekt aktywizacji i przeciwdepresyjny to szczególnie dlatego R jest najlepsza, bo po prostu słabo klepie. Większość fazy w przypadku racematu daje właśnie S, stąd arketamina nie powoduje aż takiej dysocjacji, zaburzeń myślenia, wkręt, wpadania w dziurę itd. Substancje, które wymieniłeś są typowo rekreacyjne, a arketamina właśnie taka nie jest i dlatego to drugi powód, aby ją wybrać. Działając na AMPA zmienia przede wszystkim automatyczne reakcje na bodźce i usprawnia system glutaminergiczny lepiej od substancji, które działają głównie na NMDA. Polecam każdemu zapoznać się bliżej z tematem, bo sam jak miałem dostęp do R to odczuwałem niesamowite działanie przeciwdepresyjne i gdyby nie to, że psułem go potem innymi dragami, to by pewnie jeszcze długo trwał.
  • 3091 / 855 / 5
Tego nie wiesz. Nawet przy terapii ketaminowej jednym pomaga na długo, innym nie.
keta jest spoko ale w moim przypadku lepiej sprawdzają się długo działający agoniści sigma 1.
Zwłaszcza że mogę rano przed pracą zapić kawą kilka mg DCK i jest zajebiście.
Z drugiej strony jak potrzebuję się trochę "schamić" to jakiś zmniejszy dysocjant typu 3-Me-PCP się lepiej sprawdza. Po tym miałem ostatnio 3 tygodnie jak z bajki, chociaż jadłem chyba po 20 czy 30mg dziennie przez tydzień.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 1213 / 457 / 0
Czego nie wiem?
No i ja mówię o arketaminie, nie o kecie ogółem. Większość tutaj pewnie R-ki nie próbowała nigdy, tylko co najwyżej diler gadał, że to R-ka, a tak naprawdę nikt tego kupować nie chce, bo to prawie nie klepie. Arketamina działa właśnie na sigma-1 oraz AMPA i może bez sensu mówić, że coś innego działa lepiej, skoro jej nie próbowałeś? 😜 Arketamina daje efekt utrzymujący się nawet kwartał, niemalże całe działanie przeciwdepresyjne racemicznej ketaminy to jest właśnie izomer R. Naprawdę warto spróbować czystej arketaminy pod tym kątem, nie będzie super pizdy, odklejki i zwiedzania innych wymiarów w dziurach, ale to jak od następnego dnia się zmienia we łbie to jest bajka. Zresztą tak jak tłumaczyłem, działając na AMPA zmienia wzorce myślenia/reakcji i to nie jest już tylko taki sztuczny, chemiczny efekt przeciwdepresyjny, tylko rzeczywiście zmienia postrzeganie i nawyki. Nie mogę się doczekać, aż sam sobie zamówię jak uzbieram hajs na psychoterapię, no złoto. Mam w sobie nadal dwie rzeczy, których nie umiem przepracować sam z grzybami czy abstynencją, a więc dobry specjalista + arketamina to mój aktualny plan, pozdro.
  • 3091 / 855 / 5
Nie wiesz czy jakbyś to nie ćpał to by ci zostało. Przecież pisałem, że jednym krócej, innym dużej zostaje.
Miałem arketaminę i nie było szału w porównaniu do dłużej dzialajcych dyso, czy nawet racematu. Ot trochę gorsza wersja kety, której nie opłaca się kupować.
Żeby zmienić postrzeganie i nawyki to trzeba coś z tym zrobić, a nie przyjebać kety i myśleć że ci wgra apdejta i będzie wszystko cacy.
Naczytał się dwóch paragrafów z wiki, wjechało placebo i świrujesz teraz z ograniczoną wiedzą %-D No offence ale tak się ujebałeś tego skrawka, że śmiechłem.

https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/P ... ove%20mood.

Tutaj masz o eskecie, która robi to samo.
Zresztą wszystkie dyso są agonistami S1R (DMT też) i tutaj ciekawy link odnośnie tego mitu jakoby DCK miało kaiies działanie antybakteryjne. I ogólnie o S1RA:
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC2785038/


Ogólnie w tej terapii (do której się odnosiłem wcześniej, gdzie pisałem o kecie ogółem) chodzi żeby pacjentowi zrobić jam najlepiej z jak najmniejszym negatywnym wpływem na jego zdrowie. Esketamina daje ci fazuchę, co prowadzić może do urojeń albo uzależnienia. Tego pan doktor nie chce. Dlatego arketamina jest bardziej preferowana. Ty jako zwykły narkoman możesz walić racemat i efekt będzie ten sam.
To tyle.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 1213 / 457 / 0
AMPA właśnie odpowiadają za te automatyczne nawyki i wzorce myślenia i tak to głównie działa, ja się na Wikipedii nie opieram, bo tam każdy głupoty wpisać sobie może. No i mylisz się, bo sam to testowałem i wiele znajomych mi osób też, no i R w porównaniu do S to powiedzieć że 10x lepiej, to jak nie powiedzieć nic. Wkleiłem tamtemu użytkownikowi cytat z Wiki bo tak jest najprościej, a Ty sobie uroiłeś, że tylko na tym się opieram? 😆

Z tego co widzę w ogóle nie rozumiesz roli białek AMPA w systemie glutaminergicznym i tylko jakoś tam się przyjebać chciałeś.

"Żeby zmienić postrzeganie i nawyki to trzeba coś z tym zrobić"

Gdybyś rozumiał działanie AMPA to byś wiedział, dlaczego arketamina właśnie to o czym napisałeś ułatwia kilkukrotnie. Oczywiście, że trzeba coś z tym zrobić, wyrobić sobie nowe ścieżki, ale arketamina jako jedyna z tych wszystkich substancji działa właśnie tam, gdzie te schematy myślenia i reakcji mamy zapisane.

Weź nie wchodź naćpany na forum albo naćpany nie odpisuj chociaż na moje posty, bo chcesz zabłysnąć, a coś nie wychodzi. Kolejny raz całkowicie ignorujesz rdzeń moich wypowiedzi i mechanizmy AMPA, ale spoko, moja wina, bo liczyłem na normalną konwersacje na forum dla ćpunów, lol. Ale w tym temacie Cię już zlewam i oszczędźmy sobie czasu. Pozdrowionka.
  • 3091 / 855 / 5
Kurwa gościu, przecież są badania, które wyraźnie mówią, że esketamina działa na AMPA XD
Dałem Ci nawet link xD
Ubzdurałeś sobie jakąś wyższość r-kety nad s- i tak się kurczowo tego trzymasz, że nawet nie otworzysz linku z badaniami nad izomerami, gdzie masz czarno na białym, że nie masz racji.
Bo masz szczątkową wiedzę na ten temat.
Gdybyś się faktycznie interesował tematem to byś wiedział, że agonizm S1R to nic niesamowitego (jak już pisałem, wszystkie dyso to robią), a na AMPA działają oba izomery kety i masa innych substancji.
Przecież ci to tłumaczę cały czas.

Zamiast napierdalać fochy jak dziecko to daj mi te źródła na których się opierasz, bo na razie to tylko twoje anegdoty mam.
A ja wiem, że nie masz racji no kurwa stary %-D
Trochę dystansu do siebie.


Btw. Nie widziałem żadnego cytatu z Wikipedii.
Btw2. Nie jestem naćpany.
Btw3. Czemu atak personalny, a nie jakikolwiek argumenty?
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
ODPOWIEDZ
Posty: 28 • Strona 3 z 3
Artykuły
[img]
Andrzej Urbanowicz, dla dobra sztuki, zgodził się być królikiem do testowania LSD

[img]
Czy mija epoka narkotykowego rocka?

Newsy
[img]
Narkomania powoduje bezdomność czy bezdomność narkomanię? Naukowcy z UC to sprawdzili

Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski w San Francisco podważa teorię, według której narkotyki mają być główną przyczyną bezdomności. Zgodnie z jego wynikami – tylko 37 proc. kalifornijskich bezdomnych regularnie konsumuje substancje psychoaktywne.

[img]
Fentanyl bez wyrzutów sumienia. Cła nie pomagają, a powód jest prosty

W USA narkotyki można dostać niemal na każdym kroku. Donald Trump wypowiedział wojnę pladze fentanylu zalewającej kraj. Jednak w tym przypadku to nie podaż, a popyt w samych Stanach Zjednoczonych jest problemem. Osób, które straciły życie z przedawkowania, jest coraz więcej. – My też mamy rodzinę; oczywiście czujemy się winni. Ale to nie mój problem – mówi BBC jeden z członków kartelu rozprowadzającego fentanyl.

[img]
Czy pacjenci używający medycznej marihuany mogą bezpiecznie prowadzić samochód? Wyniki zaskakują

Używanie marihuany do celów medycznych budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście prowadzenia pojazdów. Obowiązujące w Polsce przepisy przewidują zerową tolerancję dla THC we krwi kierowcy, co oznacza, że pacjent leczony konopiami może stracić prawo jazdy, nawet jeśli nie jest pod wpływem. Badanie przeprowadzono w Queensland, w Australii – regionie, w którym obowiązują surowe przepisy dotyczące prowadzenia pojazdów pod wpływem THC.