Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4096 • Strona 410 z 410
  • 178 / 48 / 0
Cóż, samo to że masz takie przemyślenia dobrze rokuje :D Serio, gratuluję rozsądku (i trochę zazdroszczę).

Zapewne @narcovoyage13 kojarzysz Hamiltona Morrisa? Gość siedzi mocno (zawodowo) w psychodelikach i dysocjantach. W każdym razie podczas jednego z wywiadów twierdzi że próbował wielu aptecznych opio i heroiny (ale nie iv) i nie widzi w nich czegoś pociągającego, bo - tak jak wspomniales o sobie - cieszy się ze swojego życia i „zaleczające smutki” opio mu się nie spodobało. Tu jest ta różnica - bo niby tobie tak - ale Twoje refleksje wydają mi się podobne do jego, tzn. że to taki „lone drug” „dla ludzi z problemami” - i jak ktoś endżojuje żyćko jakie ma to i nie potrzebuje wiązać się kontraktem na duszę z fentem.

Fajnie się czyta takie posty, pozdrawiam
lol [*]
  • 250 / 42 / 3
Też nie wiem oczywiście czy na mój stan nie miał wpływu jeszcze ten propofol, jednak jeśli źrenice były wąziutkie, a mowa jak mumbling to zakładam, że byłem ućpany. Muzyka fajnie wchodziła, a grała z jakiegoś głośnika w klinice. Siedziałem se na fotelu, odchylałem głowę i gadałem idiotyzmy oraz po rosyjsku, bo się go ostatnio uczę. Nie pamiętam co mówiłem, jak czytałem to z jednym okiem zamkniętym. Miałem podwójne widzenie, ale jakby w pionie, nie w poziomie. Była mocna wyjebka, ale całkowicie barier jeśli chodzi o rozmowę nie straciłem. Rzeczy, które mi leżały na sercu, ale są swego rodzaju sekretami zachowałem dla siebie. Humor mi dopisywał. Ale wiesz, lepiej się czułem jak byłem zakochany, niż po fencie. Zresztą jak się komuś spodoba fent i będzie go chciał więcej i więcej, to zatraci możliwość szczęścia bez niego. Doświadczyłem opiofazy, wiem że to nie dla mnie, a poza tym wiem, że nie jestem uczulony, co zawsze jest przydatne. Czy opio jest dla ludzi z problemami? Według mnie dla ludzi z problemami są leki, terapia oraz praca nad sobą, a nie wjebywanie się w narkotyki. Ja z dragami doświadczenia właściwie nie mam. Teraz przynajmniej przestałem myśleć o spróbowaniu opio czy kratomu. Właściwie to najlepiej jest na trzeźwo, a jakbym się wjebał to na trzeźwo byłoby najgorzej. Także nie widzę dla siebie w tym sensu. Jednak też uważam, że jeśli byłbym w mocnym dole to taki fent by mi poprawił nastrój, jednak na codzień radzę sobie dobrze, a będąc w dole mam świadomość, że przejdzie. Bo najłatwiej jest zacząć, a najtrudniej przestać
  • 5 / / 0
Siemka mam pytanie,
Jak wygląda sprawa dawkowania fentnylu w postaci proszku?
Jaka dawka będzie bezpieczna a za razem rekreacyjna?
  • 2484 / 509 / 0
Kolego, jeżeli zadajesz takie pytania to proszę żebyś lepiej trzymał się od tej substancji z daleka. Nie jest trudno się zabić. @Iglotex
Należy odmierzać wolumetrycznie, przy czym musisz bardzo uważać wchodząc w kontakt z substancją.
23 grudnia 2024SerioSergio pisze:
Twoim podstawowym błędem poznawczym jest myśl, że nie należysz do tych ludzi których masz za gówno do utylizacji.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 5 / / 0
Pisząc ten post byłem porobiony. Teraz wszedłem sobie na forum i dzięki twojej odpowiedzi na mój post doszło do mnie że odjebałem taką głupotę. Naszła mnie refleksja, a raczej taka dołożona cegiełka utwierdzająca mnie w przekonaniu że narkotyki w życiu nie prowadzą do niczego dobrego, prowadzą jedynie do pustki, utraty bliskich i ich zaufania a na dłuższą metę do śmierci. Nie chce absolutnie nikogo moralizować bo sam wstawiłem post aporopo fenta, ale po prostu nie waro.
Jebac opio
tylko Kratom

Pozdrawiam:)
  • 14 / 2 / 0
Zawiodłem się na tej substancji. Z powodu, iż (przynajmniej dla mnie) ciężko ostatnimi czasy kupić heroinę, myślałem że może to będzie dobry zamiennik. Rok temu kupiłem w postaci proszku. Nie powiem, żeby mi się nie podobał, ale spodziewałem się czegoś więcej. Moc rzeczywiście jest duża a dawki małe, więc rozpuszczałem to w soli fizjologicznej tak, że 1ml zawierał plus minus 100 mikrogramów fenta i tak sobie podziałką na strzykawce to odmierzałem. Ale mniejsza z tym, w działaniu fent jest jakiś taki pusty, to znaczy nie ma euforii jak po heroinie. Fajnie się na tym przysypia, ale cały czas czułem niedosyt, a bałem się już zwiększać dawkę bo i tak była wysoka. Działa dość krótko. A No i tolerancja na fenta rośnie naprawdę szybko. Ostatnio jeszcze z recepty wykupione plastry matrifen, podobne odczucia co wyżej. Tak podsumowując, dużo sedacji i mało euforii. I nie żeby mi się nie podobało działanie tej substancji, ale jednocześnie jakiegoś sentymentu do niej nie czuję.
ODPOWIEDZ
Posty: 4096 • Strona 410 z 410
Artykuły
Newsy
[img]
Rewolucja w leczeniu bólu po 20 latach. FDA zatwierdza przełomowy lek

Suzetrygina to pierwszy od ponad 20 lat nowy lek przeciwbólowy, który nie jest opioidem i nie powoduje uzależnienia. To przełom w leczeniu ostrego bólu, dający pacjentom bezpieczniejszą alternatywę w obliczu trwającego kryzysu opioidowego.

[img]
Nowe źródło CBD: kanabidiol znaleziony w brazylijskiej roślinie

Naukowcy odkryli, że kanabidiol (CBD), znany z właściwości zdrowotnych i popularny w produktach konopnych, znajduje się również w powszechnej roślinie z Brazylii.

[img]
Będzie minimalna cena za gram alkoholu? Czarny scenariusz dla browarów

Ministerstwo Zdrowia analizuje możliwość wprowadzenia minimalnej ceny za gram alkoholu, co skutkowałoby głównie wzrostem cen piwa. To spełnienie marzeń przemysłu spirytusowego - mówią piwowarzy - informuje wtorkowy "Puls Biznesu".