Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 10173 • Strona 1012 z 1018
  • 3174 / 538 / 0
Myślę ze to mieszanie przyczyn podstawowych z chęcią powiększania funkcji euforycznych, które są całkiem fajne ale uzależnienie już znacznie mniej..
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 340 / 130 / 0
@Associazione , wystarczy przeczytać ulotkę, masz tam wyraźnie napisane o zmianach w EKG. Odpowiadając na Twoje pytanie o inne leki: tak, brałam też wtedy inne leki i brałam je jeszcze długo po cofnięciu się zmian w EKG. One na pewno nie były przyczyną. Pregabalina była przyczyną znacznego wydłużenia QTc i potwierdziło to dwóch kardiologów i psychiatra. Żadnej innej przyczyny nie było. Nie miałam niedoborów elektrolitowych, echo serca też w porządku, 24h holter EKG potwierdził to, co pokazało już wcześniej 3-krotne EKG: wydłużone QTc i blok odnogi pęczka Hisa. Po odstawieniu pregabaliny zmiany zaczęły się cofać. Nie z dnia na dzień, bo kilka miesięcy to trwało, ale już było wiadomo, że skoro lek jest odstawiony to mogę wrócić do normalnej aktywności, bo przez pierwszy miesiąc kardiolog zabronił mi nawet spacerów. Miałam siedzieć na dupie i zero wysiłku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 2782 / 358 / 0
@ladyinnaightmares 2 kardiologów to potwierdzilo i psychiatra ? Ehh dobrze ze ulotka leku to podaje i bylo powiedziane ze pregabalina byla brana przynajmniej mieli podkładke pod to ..
  • 3174 / 538 / 0
Ja bym się bardziej też o nerki bał, ostro pracują przy dużych dawkach.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 340 / 130 / 0
03 lutego 2025sclero2014 pisze:
@ladyinnaightmares 2 kardiologów to potwierdzilo i psychiatra ? Ehh dobrze ze ulotka leku to podaje i bylo powiedziane ze pregabalina byla brana przynajmniej mieli podkładke pod to ..
Innej opcji nie było, bo ja wcześniej miałam EKG robione nie raz, holtera też (mam tachykardie od x lat ale zatokową i z tego powodu byłam wcześniej też diagnozowana kardiologicznie, żeby sprawdzić czy poza tachykardią się nic nie dzieje) i takich zaburzeń nie było. No to na prawdę, dziwny zbieg okoliczności, że nagle pojawia mi się częstoskurcz, QTc wynosi grubo ponad 500ms, tętno zarejestrowane na Holterze z nocy to 170u./min, a po odstawieniu pregabaliny magicznie znika %-D i nie, akurat żaden lekarz nie musiał sprawdzać ulotki, bo psychiatra od razu przez telefon kazał odstawić lek. Ja wiem, że dla Was szokiem jest to, że lekarz coś wie, a przynajmniej niektórzy tak się zachowują jakby wszystkich lekarzy uważali za głąbów xD a tak się składa, że pracowałam kilka lat na oddziale Intensywnej Opieki Kardiologicznej i doskonale znałam lekarzy, którzy wtedy sprawdzali co się dzieje, bo pracowałam z nimi na co dzień.

I tak, są leki które mogą wpływać na serce, bo u mnie np. po podaniu Encortonu pojawiły się komorowe zaburzenia rytmu (stwierdzone w szpitalu na oddziale kardiologii - wystarczyła jedna dawka). Wierzyć nie musisz, mi to rybka. Przynajmniej wiem, że mam lekarza, który nie wpakuje mnie na minę z lekami, bo ogarnia potencjalne ryzyko bez sprawdzania ulotek.
  • 91 / 23 / 0
Byłem u co najmniej kilkunastu lekarzy. Każdy z tych lekarzy, psychiatra na oddziale mówił, że jest to lek bardzo bezpieczny i nie wpływający na somatyczne problemy zdrowotne. Zbieg okoliczności może brać się nie ze względu brania pregi, ale wcześniejszych problemów. Będę sie upierał, bo ja, jako zdrowa osoba, nadużywająca pregabaliny w znacznie większych ilościach niż Ty nie spotykam się z takimi problemami. Dla mnie słowo lekarza jest znaczące - a pietnastu lekarzy powielających tę samą tezę - jeszcze bardziej.

Podkreślę to jeszcze raz - pregabalina ma swoje plusy, jak i minusy. Ale nie siejmy fermentu - bo bardzo długim ciągu w nadludzkich dawkach wszystkie organy mam zdrowe. Tego będę się trzymał.

Infaltyność nie zna granic - Tobie się wydaje, że to akurat przez pregabaline, bo lekarz Ci powiedział, nie znając zapewne Twojej historii. Przecież z Twoimi problemami borykają się ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z żadnymi lekami.

I po raz kolejny przytocze przykład siebie, 2g dziennie, bez żadnej przerwy przez 2 lata, zero jakichkolwiek problemów czy to z nerkami, czy z sercem. Wcześniej zdrowy tryb życia.

Jak to skonfrontujesz?
  • 2535 / 520 / 0
W moim przypadku prega w dawkach powyżej 300mg już siadała na nerki i całkowicie mnie rujnowała. To, że Tobie się dobrze na niej wiedzie nie oznacza, że jest to lek bez możliwych bardzo poważnych uboków. Lekarze obecnie patrzą na pregabę przez różowe okulary, widzisz co niektórzy tu opisują. Wielu konowałów twierdzi, że to nie uzależnia. Wypisują to jak cukierki.
Ciekawe co powiesz gdy przyjdzie pora na odstawkę?
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 2782 / 358 / 0
03 lutego 2025ladyinnaightmares pisze:
03 lutego 2025sclero2014 pisze:
@ladyinnaightmares 2 kardiologów to potwierdzilo i psychiatra ? Ehh dobrze ze ulotka leku to podaje i bylo powiedziane ze pregabalina byla brana przynajmniej mieli podkładke pod to ..
Innej opcji nie było, bo ja wcześniej miałam EKG robione nie raz, holtera też (mam tachykardie od x lat ale zatokową i z tego powodu byłam wcześniej też diagnozowana kardiologicznie, żeby sprawdzić czy poza tachykardią się nic nie dzieje) i takich zaburzeń nie było. No to na prawdę, dziwny zbieg okoliczności, że nagle pojawia mi się częstoskurcz, QTc wynosi grubo ponad 500ms, tętno zarejestrowane na Holterze z nocy to 170u./min, a po odstawieniu pregabaliny magicznie znika %-D i nie, akurat żaden lekarz nie musiał sprawdzać ulotki, bo psychiatra od razu przez telefon kazał odstawić lek. Ja wiem, że dla Was szokiem jest to, że lekarz coś wie, a przynajmniej niektórzy tak się zachowują jakby wszystkich lekarzy uważali za głąbów xD a tak się składa, że pracowałam kilka lat na oddziale Intensywnej Opieki Kardiologicznej i doskonale znałam lekarzy, którzy wtedy sprawdzali co się dzieje, bo pracowałam z nimi na co dzień.

I tak, są leki które mogą wpływać na serce, bo u mnie np. po podaniu Encortonu pojawiły się komorowe zaburzenia rytmu (stwierdzone w szpitalu na oddziale kardiologii - wystarczyła jedna dawka). Wierzyć nie musisz, mi to rybka. Przynajmniej wiem, że mam lekarza, który nie wpakuje mnie na minę z lekami, bo ogarnia potencjalne ryzyko bez sprawdzania ulotek.
Zle mnie zrozumiałaś ale nie ważne.. akurat jeśli o encorton chodzi to nie dziwie sie bylem nim leczony wiem jakie spustoszenie robi .. nie polecam
  • 340 / 130 / 0
@Associazione a w którym ja miejscu napisałam, że takie zmiany wystąpią u każdego? %-D to że u mnie zadziałała kardiotoksycznie, tak samo jak np. klomipramina, tylko ona została szybko odstawiona i obyło się bez całej szopki z badaniami, bo lekarz od początku liczył się z tym jaka może być reakcja, nie znaczy, że u 100% osób używających jej to wystąpi. Bardziej mnie ciekawi co Twoim zdaniem spowodowało u mnie te problemy jak nie pregabalina? Bo wszystkie znane medycynie choroby zostały wykluczone. Jakbyś się znał choć w minimalnym stopniu na fizjologii, to byś wiedział, że nie ma możliwości wydłużenia się QTc z dupy, ot tak. To jest albo zespół wrodzony o podłożu genetycznym i nie ma możliwości że samoistnie się cofnie, albo nabyty i wśród nabytego jako pierwsze co się wymienia z przyczyn to leki, przeróżne, ale głównie psychotropy, bo pozostałe przyczyny nabytego jak zaburzenia elektrolitowe, zespół metaboliczny zostały wykluczone.
Dwa, masz wyraźnie napisane w ulotce przez URPL, że po wprowadzeniu leku do obrotu zgłaszano takie przypadki jak mój. Wierzysz czy nie, mi to rybka, Twoje zdrowie, jak dla mnie możesz to jeść nawet do końca życia garściami.
  • 206 / 59 / 0
@DobryWujas wrzuć sobie kiedyś (no nie rób tego) 1-kilka g dziennie przez miesiąc i zobaczysz o co chodzi. Skręt po kodeince to przy tym pikuś - wchodzą lęki, bezsenność, trzęsiawka jak galareta (każdy mięsień) + ból tych mięśni. Myślę spokojnie 2/3 objawów łączy się z majkoskrętem czy takim po oksy. Brakuje tylko bólu kości i stawów i tej piany w mięśniach. Tzn u mnie. Ale diagram venna można ładny zrobić, eh.

No i po dniu przerwy tolerka nie wraca tak szybko. Ty pewnie mówisz o max 300-600mg, co? %-D

Masz 300 - zrobi cie 300 przez kilka dni. Potem przestaje - cyk 450-600. Potem 900. Chyba wiesz co mam na myśli.

Czy to skrajna glupota? Oczywiscie. Tolerka rzecz swięta.
lol [*]
ODPOWIEDZ
Posty: 10173 • Strona 1012 z 1018
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
100 kg narkotyków na posesji. Były zakopane w ziemi

Policjanci z Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) odkryli na jednej z posesji w powiecie mławskim około 100 kilogramów różnego rodzaju substancji sypkich i płynnych, narkotyków oraz środków służących do ich produkcji. Zatrzymano 51-latka, który już usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet 12 lat więzienia.

[img]
Czy pacjenci używający medycznej marihuany mogą bezpiecznie prowadzić samochód? Wyniki zaskakują

Używanie marihuany do celów medycznych budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście prowadzenia pojazdów. Obowiązujące w Polsce przepisy przewidują zerową tolerancję dla THC we krwi kierowcy, co oznacza, że pacjent leczony konopiami może stracić prawo jazdy, nawet jeśli nie jest pod wpływem. Badanie przeprowadzono w Queensland, w Australii – regionie, w którym obowiązują surowe przepisy dotyczące prowadzenia pojazdów pod wpływem THC.

[img]
Medyczna marihuana przynosi „znaczną poprawę” w objawach raka, wynika z nowego badania

Nowe badanie przeprowadzone w Minnesocie dostarcza mocnych dowodów na skuteczność medycznej marihuany w łagodzeniu objawów raka. Większość pacjentów stosujących konopie zgłasza poprawę w zakresie bólu, bezsenności, stresu i problemów trawiennych. Jednak badanie zwraca również uwagę na problem wysokich kosztów terapii, które mogą stanowić barierę dla mniej zamożnych pacjentów. Brak refundacji medycznej marihuany sprawia, że wielu chorych zmuszonych jest do ograniczania lub przerywania terapii, mimo jej skuteczności.