Jak długo bezpiecznie jest brać tramadol bez obawy o wystąpienie fizycznego skręta? Brak wcześniejszej styczności z opio, dawki 400/600 mg na dobę

Witam jestem cały czas na tramadolu, dawki raczej staram trzymać się w ryzach. Moje pytanie przy czy po jednym-dwóch buszkach alfy PVP może się coś stać? Ogólnie mam bardzo długi staż i biorę ogromne dawki mixując wszystko co się da ale dzięki tolerancji jaką mam jakoś żyje. Natomiast alfe z Tramalem łącze po raz pierwszy i nie wiem czy na tych dwóch buchach poprzestać bo teoretycznie po tym minie można zejść. Dodam że obecnie jestem pod wpływem 10mg lorazepamu. Bardzo proszę o odpowiedź

post w sytuacji kryzysowych - /Mx
teleport do właściwego wątku - /Mx

Ryzyko interakcji przewyższa korzyść.
Nie miksuje się trampka z tak mocnymi stymulantami. Wysokiej ryzyko bardzo wysokiego ciśnienia, czyli serce, zawał, udar.

Siemano opioludki, leczę się na rwę barkową, dostałem 75mg tramadolu i ucząc się na błędach niektórych niechciałbym się wjebać w opio. Ktoś z was wjebał się po dwóch tygodniach dawkowania 2x75mg? Rano wiczorem. Dodam, że jest lekki mellow po tej dawce więc się boję bardzo xd. Lekarze mówią żeby brać dwa tygodnie, farmaceutka żeby tydzień. Macie jakieś historie? widziałem że ludzie po 150mg brali na raz i już było fajnie pozrawiam

Brałem 50-75mg przez prawie piec lat, zaciągając czasem w weekend do 150. A czemu tak długo? Bo nie byłem w stanie już bez tego pracować na trzy zmiany. Depresja i brak siły były ogromne mimo niskich dawek.

ściśle zaplanowane, dwutygodniowe stosowanie tramadolu w dawce 150 mg/d nie powinno doprowadzić jeszcze do rozwinięcia lekozależności fizycznej, ani spowodować obj. abstynencyjnych przy próbie nagłego odstawienia, ale warto mieć na uwadze fakt, iż każdy organizm jest inny i predyspozycje różnych osób są inne odn. uzależnień. jeśli piszesz, że tak niska dawka już cię wycisza, to znaczy, że sprawnie go metabolizujesz i potencjał uzależniający może być wysoki - tym bardziej, jeżeli efekt ci podchodzi. zalecam stosowanie z rozwagą.

Walterze szanowny...
były święta, a jako człowiek pracy byłem mocno zajęty. Ogólnie to takie święta w środku tygodnia ...Dla mnie- samo zło... Do tego wymiana telefonu , a że nie tak dawno zmienialem hasło do hype to sam wiesz...

Udzielasz szkudnej rady ... nie wiesz o typie kompletnie nic. Nie wiesz nic nt. farmakodynamiki. To że half-time esci to X, a innego leku to Y nie odzwierciedla tego jak ten lek w dalszym ciągu oddziaływuje na mózg, na cały organizm.

cyt." Raz, że poczujesz trampka, dwa że działanie SNRI trampka wynagrodzi ci brak serotoniny na następne 18-24h i nie będziesz odczuwał jej braku (brain zapsy, etc.)
Co za głupoty. Tak krótka przerwa to dalej spore ryzyko. Równie dobrze może będąc na wysokości, spaśćż bo zajebał 3x za dużo bo anty dep dalej blokuje. Ja tydzień po odstawieniu paroksetyny zażywanej co dzień 40 mg przez ok rok ( kilka małych przerw) musiałem walnąć 1,5 g coby coś czuć. Poczułem , tylko jakoś tak puźno. Po ok 12 gosz... Do tego nagle dzialanie stało się straszne. Roztrzśęsinie , poty. Może to wkrętka ale też bałem się o odddech.
Ogólnie to jestem z tramadolem od 7 lat. Wszystkie sytuacje groźne odbywały się wtedy, gdy jak debil próbowałem to pogodzić. Serio, aż się włos w nosie jeży mi teraz , mogłem narobić smrodu straszliwego.
No i dopiero po ponad miesiącu od odstawki paro doceniłem w pełni potencjał T. Wcześniej - dawki ponad gram.
Potem- Przez 4 lata 300 per doba zawsze dodawało sił, a T był jak dla mnie, jak pierścień z popularnej trylogii.

Do tego to pitolenie że " SNRI trampka wynagrodzi ci brak serotoniny na następne 18-24h i nie będziesz odczuwał jej braku (brain zapsy, etc.)... nie unosiłem się wcześniej ale teraz muszę - JEBNIJ SIĘ W ŁEB. Że kurwa CO?

Na koniec napomknę że pomagasz taką szkudną poradą w zmarnowaniu całego czasu na terapie antydepami, o prawdopodobnym załamaniu nerwowym. Od siebie dodam , że po każdym takim wyskoku zwała po tramie była gorsza. Napady wqurwienia, płaczliwość... ogólnie dużo krótszy lont do wybuchu. Nieprzewidywalne to było....

Ja nie muszę podawać żadnych źródeł. Jestem rozsądny, mam respekt do leków, do chemii. A przede wszystkim w jakis tam sposób czuję się odpowiedzialny.

Gdybyś Ty był odpowiedzialny i mierzył kompetencje na to co radzisz to byś napisał

ALBO ĆPANIE , ALBO LECZENIE.

Ogólnie nie przepadam za opio. Ale tramadol jest zajebisty. Oczywiście nie pisze tutaj o dorecie czy skudexie. Bo po tych mam tylko zamułę a przy większej dawce wymioty i ból głowy. Ale gdy spróbowałem trampka w prochu ojej to zupełnie inna bajka. 200mg i inny świat. Ciepło i po prostu banan na ryju cały czas. A skutków ubocznych nie odczułem żadnych.

Dla mnie tramadol nie jest wybitny chyba ze w polaczeniu z koda Bardziej wole inne opiaty ale jak juz mam paczke to wpierdalam po 2g dziennie chociaz batdziej mnie to klepie jak stymulant... a raczej nie klepie
Moze ktos mi powie od czego to jest zalezne ze czesto slabo czuje dzialanie tramadolu badz wcale?
@FreshHighAllwaysFly mowisz o tym trampku RC czy zwyklym?

Pewien Vendor go ma na stanie. Nie wiem czy mogę podawać tuta nazwy sklepu. Ale łatwo od pewnej starej gry skumac o jaki sklep chodzi

utrudniono poinformowanie kto co gdzie i jak - zakaz handlu na forum dot. również źródeł /Mx