Orientuje się ktoś czy recepta na tramal w kroplach 96ml jest na takiej samej zasadzie co tabletki? Bo poltram czy tramal na pewnej stronce wypisują mi bez problemu (mam dokumentacje) ale już mnie mdli na widok tych tabletek no i zapas miałbym pewnie na jakiś rok, bo biorę tylko przy silniejszym bólu.

leki zawierające tramadol pod każdą postacią są zapisywane jak zwykłe preparaty, ordynowane do leczenia zwykłych, popularnych chorób. biała recepta (Rp.), nie trzeba potwierdzać sumarycznej ilości zapisanej subst. czynnej.

to znaczy - krople przepisuje się na takich samych zasadach jak tabletki o przedł. uwal. oraz kapsułki bądź czopki.

pozdrawiam, przodo

Witam. Mam pytanie, bo z kroplami nie jestem za bardzo w temacie. Lekarz przypisał mi 50 kropli dziennie (25 kropli 2 razy dziennie). Czy to wystarczy, żeby wydano mi 2 opakowania z dozownikiem na 120 dni? Dzięki z góry za odpowiedź

jeśli masz konto pacjent.gov (IKP), to w łatwy sposób możesz ów e-receptę odszukać i podejrzeć szczegóły dot. jej wystawienia, tam musi się znajdować ilość przepisanych opakowań.

najczęściej przepisywane są te większe butelki (96 ml), więc pewnie taką uzyskałeś na preskrypcji, tylko w w/w sposób sobie po prostu sprawdź ile opakowań masz w opcji "szczegóły e-recepty".

z tego, co napisałeś, twoja dawka dobowa wynosi 50 kropli, co jest równe 125 mg tramadolu chlorowodorku/d.

ja teraz się spieszę, więc nie będę tego liczył, ale w razie czego załączam tabelkę, aby zaznajomić cię z dawkowaniem kropli.

Nie jest to prawda, wczoraj sprawdzałem to z moją lekarką.

Aa, doczytałem sorry. Czyli prywatni tylko nie widzą. No czyli kto widzi w zasadzie? Każdy lekarz do którego udajemy się na NFZ? Rodzinny ofc.

@sprawdzone_info tak, chodzi głównie o lekarzy na nfz, a szczególnie rodzinny któremu to nie musimy dawać dostępu do ikp. żeby widział wystawione recepty przez innych lekarzy.

Akurat wczoraj mi to tłumaczył przy okazji wizyty (rodzinny na nfz) xd

No to jaki jest konsensus, bo po 7.11 wiem że na 4 niepowiązanych stronach zwanych receptomatami, na których nikomu nie udostępniłem dostępu, a ci lekarze wczesniej mnie nigdy nie znali, dostalem odmowe wypisania iv-p, przy czym na 2 stronach lekarz bez udostepniania czegokolwiek miał dostęp do moich recept, bo znal dokladna date i wypisany lek, co bylo w odmownym e-mailu - jeden nawet dzwonil i mowil ze to widzi, i normalnie przez telefon mowil ze widzi 3 miesiace co najmniej do tylu co mialem wypisywane. Ale z tego co widze, to praktycznie oprocz mnie nikt nic takiego nie pisal, ani nie mial takiego doswiadczenia. Czy to wynika z jakiegos zaznaczenia w systemie specjalnego, czy po prostu sa jakies kryteria, czy o co chodzi? Jakim cudem nikt inny nie doswiadczyl tego co ja? Ktos moze naswietlic sprawe na ta sytuacje?

A nie dawałeś dostepu do ikp? lub kodu z sms który przychodzi by nadać dostęp? może kiedys dawno temu dałeś dostęp i nie zabrałeś go i mają wgląd do teraz, moze nawet o tym nie pamietasz

Nie ma szans, bo bym albo pamiętał albo miał to w historii. Oni nawet żadnego kodu nie chcieli ani w większości dostępu do IKP(ikp w 1 miejscu, a tam nie miał udostępnione tego co mi podał). Jedyne dane jakie się tam wpisuje to imie nazwisko pesel i adres(no i dokumentacje, czyli recepty wypisy itp. ale wiem co dodawałem i nie zrobiłbym takiego debilizmu). I gość normalnie dyktuje mi recepty przez telefon mowiac ze to widzi(z tym ze mowi ze nie wie czy ja ta ostatnia recepte wykupilem, ale podaje mi kod, i zgadza sie bo widze go). A drugi w emailu wpisal brak podstaw do kontynuacji leczenia poniewaz recepta wystawiona z data x.x. Na 2 pozostalych receptomatach to jeden dzwonil i mowil ze tylko psychiatra mi to moze przepisac(co jest oczywistym klamstwem) a na jednym dostalem odmowe w 5 sekund bez uzasadnienia(brak podstaw do kontynuacji leczenia mimo opisu objawow, recept i dokumentacji) i skierowanie do PZP. To byli lekarze ktorzy powinni pierwszy raz w zyciu miec ze mna stycznosc, sprawdzalem nawet w regulaminach gdzie sa siedziby zeby nie bylo powiazan tam gdzie wiem ze bralem. To wszystko byli lekarze ktorzy pierwszy raz o mnie uslyszeli. Co prawda mam w zdarzeniach medycznych z ta sama data wpisane wlasnie z receptomatu oprocz recepty, ale tam jest tylko wpisane powtorne wydanie recepty. Poza tym, o zdarzeniach nikt nic nie mowil, tylko kazdy patrzyl na recepty i o nich mowil, nic innego nie wydedukuje. Jedyne co mi przychodzi to to ze moglem miec wlaczone IKP w tym samym czasie u siebie na kompie ale to moze w 1 z 4 przypadkow i tez nie widze zwiazku. Przed 7.11 wszystko szlo normalnie, po 7.11 wszedzie odmowy z buta czesto z klamstwami albo bez zadnych tlumaczen+ to co pisalem. Ja mocno pilnuje IKP wiec wiem wszystko co gdzie mam udostepnione nawet bez sprawdzania.

Ale to się mijaz tym na czym oni się opierają ustawa zakazuje wystawiane przez e konsultacje tylko.
Morfiny, oxy, buprenorfiny, fentanylu no i medycznej MJ. Więc dlaczego mieszają w to benzo ?